reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

Jakie to uczucie?
Ja czuje jakby mnie kość bolała i zastanawiam się czy to nie jest właśnie twardnienie…
Najczęsciej na spacerze kub jak dużo siedzę.
Jak się położę na plecach to widzę że macica jest napięta, wystaje, jest twarda (położona teraz między pepkiem a wzgorkiem łonowym). Poza tym boli jak przy skurczu. Znaczy teraz już nie bo biorę magnez.
Jeśli czujesz że kość boli to pewnie spojenie lonowe. Ono się też zmienia i może boleć.
 
reklama
Jak się położę na plecach to widzę że macica jest napięta, wystaje, jest twarda (położona teraz między pepkiem a wzgorkiem łonowym). Poza tym boli jak przy skurczu. Znaczy teraz już nie bo biorę magnez.
Jeśli czujesz że kość boli to pewnie spojenie lonowe. Ono się też zmienia i może boleć.
Potwierdzam, u mnie to samo. Twardnienie to twarde mango pomiędzy kością lonowa a pępkiem i "na oczach" potrafi przejść i brzuch jest miękki. A ból spojenia to drugie, mnie też już boli (i nerwy od tzw. korzonków też czasem, widocznie już się siły inaczej rozkładają i czasem gdzieś coś uciska boleśnie).
 
Kurcze to u mnie chyba spojenie boli i coś jak korzonki też po jednwj stronei, tyle że już przed ciązą miałam takie bóle, myślałam nawet że to rwa ale jednak sądząc po objawach to chyba jakiś ucisk na nerw, w ciąży się nasilił… żałuję że przed tego nie wyleczyłam
Potwierdzam, u mnie to samo. Twardnienie to twarde mango pomiędzy kością lonowa a pępkiem i "na oczach" potrafi przejść i brzuch jest miękki. A ból spojenia to drugie, mnie też już boli (i nerwy od tzw. korzonków też czasem, widocznie już się siły inaczej rozkładają i czasem gdzieś coś uciska boleśnie).
 
@Magdalenams @aspekt a powiedzcie mi proszę bo czasami tak mi się dzieje, jak zakaszle albo na wymioty mi się zbiera to mnie zakuje bardzo tak i tylko z lewej strony.. Zawsze ta sama strona zaboli. Ból szybko mija, dosłownie sekunda i już dobrze, ale czasami to mam strasznego stracha wtedy. To moja pierwsza ciąża i szczerze to dużo nie wiem rzeczy, czasami jak idę na wizytę to nie wiem nawet o co pytać..
 
@Magdalenams @aspekt a powiedzcie mi proszę bo czasami tak mi się dzieje, jak zakaszle albo na wymioty mi się zbiera to mnie zakuje bardzo tak i tylko z lewej strony.. Zawsze ta sama strona zaboli. Ból szybko mija, dosłownie sekunda i już dobrze, ale czasami to mam strasznego stracha wtedy. To moja pierwsza ciąża i szczerze to dużo nie wiem rzeczy, czasami jak idę na wizytę to nie wiem nawet o co pytać..
też tak miewam w ciążach i nigdy nic złego ten ból nie oznaczał, ale rozumiem obawy, ja jakoś odruchowo trzymałam się za brzuch podczas kaszlu itp. ale czy to coś dawało i w która stronę to nie wiem.
 
@Magdalenams @aspekt a powiedzcie mi proszę bo czasami tak mi się dzieje, jak zakaszle albo na wymioty mi się zbiera to mnie zakuje bardzo tak i tylko z lewej strony.. Zawsze ta sama strona zaboli. Ból szybko mija, dosłownie sekunda i już dobrze, ale czasami to mam strasznego stracha wtedy. To moja pierwsza ciąża i szczerze to dużo nie wiem rzeczy, czasami jak idę na wizytę to nie wiem nawet o co pytać..
Też tak mam. Jakby mięsień zabolał. Dlatego teraz np przy kichaniu się automatycznie zginam żeby nie bolało.
 
Cześć. Odebrałam wyniki biopsji kosmówki. Dziecko ma Zespół Downa. Jutro mamy konsultacje z genetykiem w Katowicach. Na wyniku napisano, że prawdopodobnie jedno z Nas jest za to "odpowiedzialne". Ten typ translokacji jest nazywany "rodzinnym ZD". W żadnej z rodzin nie było nigdy przypadku ZD. Mam mętlik w głowie, milon pytań i zero odpowiedzi... Czy ja sobie dam z tym radę????
A jeśli można zapytać to twoja pierwsza ciąża? W jakim wieku jesteś Ty i mąż?

Życzę siły, na pewno dasz radę.
 
Wpadłam wogole zobaczyc jaki tu ruch i czy ktoś za chwilkę nie zawita na priv ;).
Fajnie ze i słodkie mamusie tu są... Zawsze raźniej
 
reklama
1:124 przed 37 tygodniem ciąży a w późniejszych tygodniach nawet 1:28 lekarz twierdzi że to duże, ufam mu więc biorę codziennie ten Acard. Nie wiem na jakiej podstawie te badania to stwierdzają, ja zazwyczaj ciśnienie mam tak w granicach 115/65 i przy takim super się czuje.
Dużo bym dała, żeby mieć takie ładne statystyki :):)
Moja gin mówi, że statystyki poniżej 100 to takie, o które faktycznie trzeba się martwić, ale jednocześnie Acard w ponad 80% przypadków daje bardzo dobre rezultaty.
Moje ciśnienie to tak standardowo w tej chwili 110/65, choć często mam 100/60, więc u mnie raczej bym szukała niedociśnienia, niż nadciśnienia :D
Dobrze, abyś kontrolowała swoje ciśnienie (zwróć uwagę, że nie wszystkie ciśnieniomierze są odpowiednie dla kobiet w ciąży), może się okazać, że zacznie wzrosnąć sygnalizując zbliżający się stan przedrzucawkowy, podobnie z białkiem, które może pojawić się w moczu.
U mnie stwierdzono na podstawie przepływów oraz określenia łożyskowego czynnika wzrostu (z krwi), z tego co czytam na forum (poprawcie mnie jeśli źle zrozumiałam) ryzyko preeklampsji można tez określić na podstawie białka Papp-a. Tego jeszcze do końca nie rozumiem, zapytam w poniedziałek na wizycie 8-)
 
Do góry