Październikowe mamy 2022

[Kocka]

Ja wiem, że szpitale są różne, ale przecież wokół Ciebie też będą inni ludzie, położne, inne pacjentki.. Wiadomo, że najlepiej ze swoimi, ale sama sobie tam na pewno nie zostaniesz! A już na pewno nie z dwójką

Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz. Wczoraj sprawdzalam opinie mojej porodowki i są na prawdę zaskakująco dobre.

 

[aspekt]

Naprawdę liczę na te magiczną moc instynktu, bo póki co w ogóle nie wyobrażam sobie tego, że potrafię się zająć takim maleństwem, przystawić do cyca, czy nawet wziąć tak, żeby krzywdy nie zrobić. Szkoła rodzenia i te ćwiczenia na lalkach chyba mnie mocniej zestresowały, bo zdałam sobie sprawę, że niby to takie naturalne, a wcale nie. Ty przy bliźniakach to czego byś nie robiła, należy Ci się order normalnie. Nie dziwię się, że się stresujesz, obyś trafiła na taki personel, który będzie pomocny i wspierający
No niestety, takie były przypuszczenia, że jak wszyscy powracają z urlopów, dzieciaki do szkół, to od połowy września znów się zacznie ta covidowa karuzela, która jest niezdrowa przede wszystkich dla głowy

Nigdy nie miałam żadnego niemowlęcia na rękach, nigdy bobaski mnie nie wzruszały, nie obserwowałam żadnej mamy. A jak dostałam swoje pierwsze dziecko do rąk, to nie miałam żadnych obaw, wszystko przy nim robiłam. Może tylko pomogła mi wiedza ze szkoły rodzenia, np. żeby uważać na bioderka przy przebieraniu i przewijaniu.

Moje dzieci po tygodniu pkola już mają katar a biorą cały rok witaminę d3 i cynk, brały niedawno probiotyk, spędzają czas na dworze. Powinny mieć odporność :/

 

[Anulka4247]

A ja właśnie się zastanawiam nad zakupem Na razie noszę zwykle pod brzuchem, ale pomyślałam, że może na ostatnie tygodnie zakupię ciążowe…

Jak będziesz kupowała to rozmiar większe niz myślisz, ja już nie mogę chodzić w większości tego co kupiłam bo mnie obciska i właśnie dziecko szalejez wszystko twardnieje. Mnie się dobrze sprawdzają jedne kupione ma shein , z taką regulowaną gumką na guziczek. Na maksa to teraz ustawiam. Inne z sinsaya czy z lidla już odpadają. Noszę jeszcze jedne bardzo luźne szarawary takie sprzed ciąży nawet, ale dają radę lepiej niż leginsy bo mają tylko gumkę ktorą daję nad brzuch, a brzucha nie ociskają.

 

[BEJ*]

Chyba niepotrzebnie się nakręcacie Lalka to lalka, a nie dziecko, a kilka lub kilkanaście sposóbów ułożenia dziecka na rękach podczas jednego spotkania to gotowy mętlik w głowie.. Wszystko, co nowe na początku jest trudne, a taki Maluch jest na tyle mały, że dwie dłonie dorosłego idealnie zasekuruja główkę i bioderka Będzie dobrze! Byle w terminie

Mądre słowa! Też sobie to tak tłumacze w przypływach strachu

 

[BEJ*]

ja mam chyba odwrotnie, wcześniej jadłam jak szalona, teraz coraz mniej o tym myślę i zjadam o wiele mniejsze porcje, bo żołądek mam ściśnięty

Ja jakoś ostatnio się właśnie na tym złapałam, że zjem śniadanie, a później do 16 potrafię nic nie jeść i się dziwię czemu mi słabo, a Mała szaleje A normalnie to 2h po śniadaniu mogłam jeść drugie

 

[BEJ*]

Nigdy nie miałam żadnego niemowlęcia na rękach, nigdy bobaski mnie nie wzruszały, nie obserwowałam żadnej mamy. A jak dostałam swoje pierwsze dziecko do rąk, to nie miałam żadnych obaw, wszystko przy nim robiłam. Może tylko pomogła mi wiedza ze szkoły rodzenia, np. żeby uważać na bioderka przy przebieraniu i przewijaniu.

To bardzo uspokajające

 

[kaha216]

Naprawdę liczę na te magiczną moc instynktu, bo póki co w ogóle nie wyobrażam sobie tego, że potrafię się zająć takim maleństwem, przystawić do cyca, czy nawet wziąć tak, żeby krzywdy nie zrobić. Szkoła rodzenia i te ćwiczenia na lalkach chyba mnie mocniej zestresowały, bo zdałam sobie sprawę, że niby to takie naturalne, a wcale nie. Ty przy bliźniakach to czego byś nie robiła, należy Ci się order normalnie. Nie dziwię się, że się stresujesz, obyś trafiła na taki personel, który będzie pomocny i wspierający
No niestety, takie były przypuszczenia, że jak wszyscy powracają z urlopów, dzieciaki do szkół, to od połowy września znów się zacznie ta covidowa karuzela, która jest niezdrowa przede wszystkich dla głowy

mnie położna powiedziała, że żeby zrobić krzywdę dziecku to się trzeba naprawdę postarać. wbrew pozorom jest dość elastyczne, łącznie w główka, która ma niepozarastane szwy także tego się trzymajmy, a instynkt na pewno pojawi i zdziała cuda.

 

[JM*]

A ja właśnie się zastanawiam nad zakupem Na razie noszę zwykle pod brzuchem, ale pomyślałam, że może na ostatnie tygodnie zakupię ciążowe…

Mój ani spódnic ani sukienek musi być luźno inaczej spina na całego,najlepiej to te pod brzuch i luźna bluzka. Mam i jeansy i leginsy i ubieram tylko okazyjnie.

 

[crainte]

mnie położna powiedziała, że żeby zrobić krzywdę dziecku to się trzeba naprawdę postarać. wbrew pozorom jest dość elastyczne, łącznie w główka, która ma niepozarastane szwy także tego się trzymajmy, a instynkt na pewno pojawi i zdziała cuda.

Dokładnie Do 3 roku życia paliczki palców mają elastyczną budowę, a nie kostną, podobnie z nosem Wiadomo, że jak dziecko spadnie z przewijaka, to może być różnie, ale to już takie ekstremalne sytuacje

 

[JM*]

ja mam chyba odwrotnie, wcześniej jadłam jak szalona, teraz coraz mniej o tym myślę i zjadam o wiele mniejsze porcje, bo żołądek mam ściśnięty

Ja też jakoś mniej jem chyba ten stres odliczania do 36tyg góruje