reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pielęgnacja i higiena naszych maluchów.

J

Justynkaaa

Gość
Witajcie.
Zauwazylam u mojego synka (rok i 7miesiecy), ze miedzy zabkiem a dziaslem jest wyzarta szczelina, potem poogladalam inne zabki i byly w podobnym stanie (gorne- zwlaszcza jedynki!!!). Przerazilam sie strasznie i pobieglismy do stomatologa, ktory obwiescil - o zgrozo- ze to prochnica butelkowa. Polega to na tym, ze moja dzidzia zasypia z butla mleka lub soczku. Mowil, ze tego juz sie nie da powstrzymac, a jak to sie przezre do miazszu to synka bedzie toto okrutnie bolalo... Czy mieliscie podobny problem? Czy faktycznie nic nie da sie zrobic? Mam takze spore klopoty z oduczeniem mojej dzidzi zasypiania z butla...
Licze na Wasze cenne rady, z gory bardzo dziekuje.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Justynko!
Nie wiem czy rzeczywiście nie da się powstrzymać próchnicy butelkowej, na pewno byłoby dobrze oduczyć synka ssania w nocy słodkich płynów. Może uda ci się zastąpić soczki zwykłą wodą? Podaję namiary na fajną stronkę internetową: www.mlecznyzabek.pl tam można znaleźć odpowiedzi na wiele pytań. Jeśli nie znajdziesz takich dotyczących twojego problemu - to możesz zadać im pytanie - odpowiedzą na pewno - sama korzystałam z tego i zawsze przysyłali mi na maila odpowiedź.
Co prawda korzystałam z tej strony kilka miesiecy temu, ale mam nadzieje że nic się nie zmieniło. :D
Pozdrawiam
 
Moja córka budziła sie w nocy na picie, podawałam jej herbatke lub soczek. Efekt: przez 1,5 roku nie przespałam ani jednej całej nocy. W końcu dałam jej do picia wode- wypiła... nastepnej nocy wypiła polowe porcji (wody) a następnej nie chciała w ogóle... Ach.. jak fajnie rano wstać wyspaną...
 
Mam mały problem z obcinaniem paznokci mojej Madzi, przez chwilę pozwoli, ale już zaraz gdzieś leci, i sie wyrywa. Może jakaś Mama zna jakiś niezawodny sposób . Pozdrawiam.
 
Jeśli dziecko mocno śpi - podczas snu. U chłopców dość długo to praktykowałam.
Dwuletnia obecnie Ola sama woła by jej obciąć paznokietki, ale nie nożyczkami tylko takim obcinaczem do paznokci.

Widziała jak ja obcinam sobie paznokcie, potem maluję lakierem i ona też chciała i tyle. Spróbowała raz dać paluszek - nic nie bolało. Drugi raz było już odważniej. Ale na początku obcinanie wszystkich paznokci było w kilku podejściach. Kolejnym razem obcięłam wszystkie paznokcie od razu.
 
Dziękuję Ci bardzo za podpowiedz Alusiu, Madzia raz pozwoli sobie obciąć jeden paznokietek a raz wszystkie , niestety bardzo rzadko. Spróbuje jednak podczas snu, zobaczymy. Dodatkowo jak zasypia ma dziwny zwyczaj delikatnego drapania mnie po ręce,więc faktycznie muszę coś znależć. Dziękuję i pozdrawiam
 
Cieszę się, że coś Ci podsunęłam. Napisz jak Ci się udało obciąć paznokietki.
Dodam, że u nóżek nadal Oli obcinam jak śpi. A najlepszy sen jest wieczorem - pierwszy twardy sen :)
 
Tak masz racje Alusiu, u nóżek jest znacznie większy problem.
Dziś jeszcze nie obcięłam Madzi paznokci ale zrobię to jutro.

Pozdrowionka
 
Myję Madzi zęby odkąd skończyła mniejwięcej rok.
Na początku było nawet dobrze , coś nowego na co moja córcia reagowała zaciekawieniem.
Niestety potem zaczęło się robić koszmarnie, nie chciała nawet buźki otworzyć.
Teraz znów jest ok. lepiej powiedziałabym nawet dobrze , pozwoli sobie umyć te ciucioki , byle nie za długo.
A nawet sama prosi żeby dać jej szczoteczke, wiadomo nie umyje dokładnie, ale liczy się to że sama chce , no i oczywiście jej na to pozwalam, a dodatkowo podpatruje mnie i Meża, naśladuje.
 
reklama
Moja Ola już chyba od pół roku sama myje ząbki - no powiedzmy ma taki zamiar. Jak tylko jej bracia idą myć zęby ona z nimi. Na razie nie używa pasty, ale szczoteczką bardzo ładnie "jeździ" po ząbkach.
 
Do góry