reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

reklama
Moja teoria jest inna i to żaden arbuz ani brokuł. Tyle, że teoria siega szczepień to cię nie chce denerwować ani żadnej z was. To nie jest normalne źle reagować na brokułe, jabłko czy arbuz albo inną truskawkę. Jeśli już jest jednorazowa reakcja to na nawóz albo proszek jakiś posypany. Nie dajcie się wmanipulowac w teorie, że to te produkty uczulają!! To organizm niestety zatruty wcześniej nie wyrabia się z przerabianiem.
Spokojnie gotuj dalej i przecieraj przez te piękne sitko tylko powolutku wprowadzaj nowe produkty. Sama kupa to jeszcze nic wielkiego - obserwuj skore, zachowanie.... i spokojnie ;)
 
Kaja rzeczywiście, ze szczepieniami odpuśćmy sobie dysputę bo faktycznie "oko mi już lata";-):-p:-D:-D:-D!!!

A co do reszty rad - dziękuję, będę obserwować.... zobaczymy jak sprawa się potoczy!!

e: a tak mnie się przypomniało, dla uczuleniowców, że jak będziecie gotować mięcho i warzywa, to osobno mięcho osobno warzywa- wiem, że to było już poruszane ale tak warto chyba przypomnieć, bo ponoć ten wywar z miecha jest taki alergizujący...
 
Ostatnia edycja:
Klara ja też już nie mam siły dyskutować - kątem oka oglądam Seksmisję :-D

Wkleję ci tylko co na szybko znalazłam i to jest nawet łagodne podejście do tematu.
Wystarczy czytać, czytać i szukać a tyś przecież wnikliwa. No skąd te toksyny???
Hm...?
Czy w szczepieniach ich na 100% nie ma?
http://www.preparatziolowy.pl/alergia-nienaturalna-reakcja/
Skąd bierze się alergia?
Z powietrza, z wody, z tego, co jemy, w czym gotujemy, czym się smarujemy. Do alergii dochodzi, kiedy w organizmie gromadzi się za dużo np. toksyn, ale też i innych czynników. Na co dzień jesteśmy narażeni na toksyny, ale zdrowy organizm te toksyny usuwa. Kiedy nie jest w równowadze, nie ma możliwości, żeby reagować prawidłowo, więc zachodzi reakcja opaczna, zupełnie nienaturalna. Jeśli zdrowej osobie wleci pyłek do nosa, powinna kichnąć. U alergika organizm reaguje w sposób wyolbrzymiony, zamiast kichnięciem, reaguje obrzmieniem, zaczerwienieniem, świądem. W takiej sytuacji mówimy właśnie o alergii. Podobnie jest z alergią pokarmową. Gdy zjemy coś niewskazanego dla naszego żołądka, zdrowy organizm jest w stanie się tego pozbyć. U osoby uczulonej pojawiają się wymioty, zaparcia, silne bóle brzucha, wysypki, duszność. Jeśli nie zdiagnozujemy, skąd wzięły się takie objawy, nie usuniemy ich przyczyny i zaczniemy intensywnie leczyć, podając leki, to zamiast pozbyć się czynnika, który spowodował występowanie takich reakcji, dodajemy jeszcze chemiczne preparaty, dodatkowo obciążające organizm. Dużą rolę w powstawaniu alergii mają pasożyty zasiedlające przewód pokarmowy, a obecność tych pasożytów świadczy o nieodpowiedniej diecie ich żywiciela (słodycze!). Jeżeli całkowicie zmienimy środowisko wewnętrzne (zmiana diety, a nie przyjmowanie leków chemicznych!), pasożyty wyginą, bo nie będą mogły się rozwijać w niesprzyjających dla siebie warunkach.
 
Ostatnia edycja:
Kaja widzę, że na ambicje mi próbujesz wejść :) Ja wiem, że Ty masz dobre intencje, ale... i tu temat szczepień i poglądów niestety jak Cię kocham i szanuję i cenię- jest nie do przeskoczenia....
Miłego filmu!!!

e: bardzo Cię przepraszam, ale bardzo mnie się widzi jeden tekst z tej strony i go przytoczę:
"Małego dziecka nie należy za często "szorować", bo zmywa się naturalną warstwę ochronną skóry."
Kurczaki :tak: a ja C i się też codziennie myję ;-):-)

i jeszcze jeden i obiecuję już nie prowokować :"Człowiek choruje nie dlatego, że się zaraził, ale zaraził się, bo jest chory"....

ale zgodzę się z tym za to, tak na zakończenie i dowód mej miłości szczerej do Twojej osoby:
"Musimy uczynić wszystko, aby nasz organizm był silny, zdrowy, bo tylko wtedy prawidłowo zareaguje na zarazki, toksyny, alergeny-czyli najważniejsza jest profilaktyka...."
ale tu już wiem, że choć w wielu kwestiach się zgadzamy w wielu co innego uważamy za profilaktykę - np. zdrowe żywienie obie jesteśmy na tak, naturalne tkaniny itp. na tak...., ale szczepienia dla jednej z nas są wiadomo profilaktyką a dla drugiej złem.....

No nic, miłej nocki raz jeszcze....
i nie gniewaj się czasem na mnie!
 
Ostatnia edycja:
Kaja, Klara ja Was nie podpuszczam ale szyszkii w dłoń i do ataku :D :))))

a jak się juz zaczniecie na dobre lać to macy was zbanuje hahahahaha :-D
 
roxeen a ty co podpuszczasz? :-D tyś też moderator i banować możesz :-p- ja ci tam tu straszyć dwie poczciwe kobity :rofl2: co na dodatek się kochajom tylko inne poglondy majom :eek::-D
 
reklama
Rox Macy jest w Polsce i nie ma czasu na czytanie BB :))
i gdzie ja na Kaję rękę będę podnosić- oj Ty Ty.....

e:Kaja dobrześ napisała Rox.... :)
Rox
Uważaj kochana bo szyszki mogą skręcić :szok::sorry::-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry