reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Kasiu to chyba normalne u dzieci w tym wieku. Paula tez wyglada, jakby byla maltretowana:baffled:- wszedzie pelno siniakow, kolana zdarte do krwi...:no: Ale na szczescie glowe udaje jej sie uchronic i ostatnio nie miala na niej zadnego guza (tfu, tfu- zeby nie powiedziec w zla godzine;-))

Katka dziewczyny w tym tygodniu odchoruja co maja odchorowac i w czasie urlopu beda zdrowiutkie:tak: Tego Wam zycze:happy:
 
reklama
Julia ma troche siniakow ale juz nie tyle co jeszcze ze 3miesiace temu.Mysle,ze po prostu nauczyla sie dobrze upadac i ja nauczyłam sie ja lepiej pilnowac(wiem kiedy interweniowac albo co powiedziec zeby była ostrozniejsza).Siniaki ma głownie na nozkach:tak:
 
helol
Z Hania jest oki,poza marudzeniem niemilosiernym <nie wiem skad ta cierpliwosc u mnie teraz....:sorry:>,wczoraj pediatra zalecila Hani Nifuroksazyd i jak zawsze pomogl,nie wiem tylko czemu nie mozna go czesto stosowac.Dodatkwoo wydaje mi sie,ze zeby jej ida,starsnie nespokojnie spi,placzliwa jest.
Zuzka,ma angine:-( I Augmentin zalecony:baffled:.Wczoraj poza temp bylo super,ale w nocy:baffled:,2 razy wymiotowala i puscila kleksa w majty.Ja sobie tlumacze,ze to od wymiotow.W prawdzie dalam jej rano smecte i czekam na rozwoj zdarzen,ale mam nadziejej,ze bedzie oki.


Zdroweczka dla wszystkich:-)
 
I dla Katkowej rodzinki przede wszystkim :tak::-):tak:...coby na wczasy pojechała !!!

Koniecznie !!!!!! :-)

Katuś napewno kleks był od wymiotów ... wiem to na własnym przykładzie ( oczywiscie kleksów nie robiłam :-D) ale podczas ataku i wymiotów mam parcie ;-) ... a u Hani może właśnie od zabków wymioty i biegunki :tak: ... oj trzymam kciuki aby szybko przeszło :tak:
 
Katka jeszcze pare dni do wyjazdu- akurat, zeby wszystko sie unormowalo:tak:

Paula tez jest marudna, zlosliwa:no: Ale u niej to na pewno zabki- wczoraj zauwazylam dziurke w dziasle, gdzie powinna pojawic sie gorna piatka. Moze znow wyjda dwie naraz i juz bedziemy mialy spokoj z zabkowaniem:confused: Choc i tak ona przechodzi to w miare lagodnie. Czasem jak opisujecie, co sie dzieje z Waszymi dzieciaczkami to :szok:

A propos dlugosci podawania lekow- dermatolog przepisala Pauli syrop Clemastinum, ktory mialam podawac na przemian z Zyrtekiem (lyzeczka C. wieczorem, rano 5 kropel Z.) i nie mowila, jak dlugo mam to podawac. Kazala pojawic sie po miesiacu, wiec przyjelam, ze do tego czasu tak 'lecimy'.
Ale ta znajoma pediatra powiedziala mi, ze Clemastinum to lek starej generacji i podaje sie go doraznie max. 5-7 dni:szok: Moniqa napisala, ze Zyrtec max. 2 miesiace a Paula dostaje go juz pol roku, ale zaden lekarz nie zwrocil mi na to uwagi:no:
Byc moze chcac pomoc dziecku szkodze mu, ale skad- do cholery- ja mam wiedziec takie rzeczy, skoro lekarze nic o tym nie mowia??:wściekła/y:
 
Kajenko jeśli chodzi o Clemastinum to nie pomogę bo nie znam tego leku ... ale Zyrtec chodziło mi o to że po 2 miesiacach organizm sie uodparnia na zyrtek i lek przestaje działać ... trzeba zrobic przerwe ( ja robie około miesiąca) i znowu ... a jak długo mozna to nie zastanawiałam sie nad tym ... ja juz biore od jakis 10 lat ;-) .. tyle ze biore tylko w okresie od marca do wrzesnia :tak:
 
napisze wszystko tutaj,bo wypada sie odezwac, w koncu nie moge byc chrum -chrum - nią...
nie pakuje sie,odechcialo mi sie pokonywania przeciwnosci...
to byl jeden z gorszych dni w moim zyciu,czuje sie jak parówa,moze kiedys o tym napisze,a ma to zwiazek a wizyta u alergologa<nie mam co u niej szukac:no:.> - szkoda bylo mojego czasu,pieniedzy wydanych na taryfe,stresu Hani,zostawionej Zuzki w domu,gdy sie zle czula.Pani podtrzymala zalecenia gastrolog.

Moja Zuzia ,biedna Zuzia..ten kleks nie do konca byl od wymiotow,niestety oprocz anginy,przyplatala sie do niej jelitowka.Nie wymiotowala wiecej,choc miala odruchy w ciagu dnia,ale zaczela robic siku pupa,Jestem w stalym kontakcie z pediatra.Ogolnie jest w dobrej formie,duzo pije,strasznie chce ejchac nad to mozre i pije butelke wody mineralnej za butelka.Przed wieczorynka poszlam sobie na spacer,musialam sie przewietrzyc,,jak wroocilam okazalo sie,ze robila kolejna kupke i zasnela na kibelku.
No ale mamy 2 dni............

Pozdrawia Katka
 
reklama
Do góry