reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

U nas puki co ..ok..
Macius wyszedl z przeziebienia ..choc jeszcze pokasluje..a w przedszkolu puki co oposcil tylko 1 dzien...
ja juz tez ok.......tylkos spaaaaac mi sie chce:tak:
 
reklama
Ja tylko na chwilkę, póki ją znalazłam,...moje dzieciaki obydwoje mają anginę ropną, obydwoje więc siedzą w domu z temperaturą i na antybiotykach:-(
 
EPIDEMIA!!!

Nina sie na razie trzyma, ale ja jestem chora :-(siedzie w pracy i zdycham: katar, kaszel i leb mi rozsadza. ide do lekarza po robocie. tylko zeby na Nine ne przeszlo...

Zdrowka!!!
 
O matko:szok::szok: zdrówka wszystkim chorowitym :-):-):-):-):-)
pisze ogólnie bo tyle chorujacych wokół trzymajcie się

u nas lepiej został mały katar poza tym Marcel był dziś z tatą na kontroli i uszko zdrowe gardło też,leczenie takie samo ,jak zwykle u nas:tak:;-);-)więc bez antybiotyku , do przedszkola od poniedziałku
 
Loja, :-( trzymajcie się!! Jak będziesz miała możliwość napisania jak z Matim to proszę odezwij się...
 
loja - napisz koniecznie co powiedzieli w szpitalu. sciskam Was oboje!

Ika - dobrze ze juz po chorobie.

a ja dziecko wyprawilam do przedszkola i zamierzam dzis chrowac jak bog przykazal - do 15 nie ruszam sie z lozka.
 
reklama
Ale aktywny watek..:-:)no:

Loja biedny Mati:-( Oby to nie bylo nic powaznego. Trzymam kciuki!:tak:

Iwonko wspolczuje. Masz szpital w domu:no:

Rudykocie, Guf
i chyba krazy jakis wirus:baffled:. U nas to samo. Paula juz od tygodnia smarka, mezowi doszedl okropny kaszel a od 2 dni mnie cos bierze:no: Bylyscie z tym u lekarza, czy leczycie sie na wlasna reke?

Pogoda tez z pewnoscia nie pomaga- rano jesien a popoludniu lato i albo marzniesz, albo sie przegrzewasz. A choroby tylko czekaja....:baffled:

Pozdrowienia dla wszystkich chorowitkow!:happy:
 
Do góry