reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze posiłki

moniał

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Czerwiec 2009
Postów
33
Hej hej:) Moje maleństwo ma 3,5 miesiąca karmię je piersią,ale juz teraz chodzi mi po głowie kiedy i co mogę wprowadzac jako stałe i płynne pokarmy do diety naszego maleństwa.Słyszałam równiez ze najlepiej karmic malenstwo samymi "słoiczkami" z tego względu ze wykonane sa z odpowiednio dobranych i przebadanych składników,natomiast zupki robione samodzielnie nie zawsze w odpowiedni sposób sa przygotowywane jak równiez ciezko jest z nabyciem naprawde swiezych warzyw i owoców.Tak mnie to zastanawia bo wydaje mi sie ze wiekszosc osób twierdzi odwrotnie - dziewczyny piszcze jak uwazacie:)Pozdrawiam
 
reklama
witaj :)

Ja napisze z własnego doświadczenia, że moje dziecko przyzwyczaiło się do posiłków słoikowych i miałam nie lada problem żeby go przestawic na gotowane i wiem że wiele osob ma z tym problem..a problem się pojawia gdy dziecko wkracza w etap w którym powinno jest 2 dania obiadowe dziennie..no niestety ciężko jest wydawac wtedy 8/10zł dziennie na zupę bobovity..
Od jakiegos 7/8 mies zaczął juz jeść gotowane zupy ale tylko dlatego ze zaczęłam dodawać świeże lub suszone zioła i zupa miała smak i zapach a nie sama woda z jarzynami..i teraz sobie chwale bo robie mu zupe na 2 dni (4 porcje) i zje każda jaką mu przygotuję a słoikowych już nie chce :tak:
Co do warzyw to kombinuje jak mogę i wiadomo ze staram sie kupowac warzywa np na targowisku a nie w supermarkecie gdzie sa owoce i warzywa z Hiszpanii:eek:
Mam też z działki własnej wiec ja jestem pewna ze zdrowo je bo rosnie i rozwija sie prawidłowo.
W posiłkach dla maluchów polecam bardzo dodawanie kaszy jaglanej. Bardzo zdrowa.
 
Ja małemu daję słoiczkowe dania..mimo wszystko mam jakies zaufanie do nich, boje się, ze to co przygotuję sama nie będzie miało dostatecznej ilości witamin czy pierwiastków potrzebnych do rozwoju na okreslonym etapie życia małego i poza tym to faktycznie to przygotowywanie może byc niewłaściwe itd.
Moja siostra ma 1,5 roczną córeczkę, też zaczynała od słoiczków, dziś je bez problemu normalne jedzonko i czasem też słoiczek dla urozmaicenia jadłospisu, z przejsciem na normalne jedzenie nie było żadnych problemów..Ja tez tak zrobię:tak:Pozdrawiam!
 
Ja zaczęłam rozszerzać dietę córki kiedy skończyła 4 miesiące. Zaczęłam powoli wprowadzać pojedyncze składniki warzyw ze słoiczków, ale kiedy widziałam że wszystko jest ok to zaczęłam małej gotować. Nie chciała mi jeść na początku żadnych owoców dopiero jakieś 3 miesiące temu się przekonała, ale zupki warzywnej nie odmówiła. Jak skończyła 5 miesięcy to wprowadziłam mięsko i nigdy nie ugotowałam jej zupy na wodzie ale zawsze na wywarze z mięska (wiem że niektórzy uważają że tak się nie powinno robić, ale ja robię i nie żałuje). Mała od 4 miesiące życia je mi obiadki zarówno gotowane jak i słoiczkowe jak nie mam czasu nic ugotować, ale je to co my jeśli jest dla niej odpowiednie. Poza tym teraz chodzi do żłobka więc dostaje obiady tylko gotowane i skomponowane przez dietetyka pod kontrolą sanepidu, więc się tym nie martwię już teraz.
Tak samo jak Anita polecam kaszę jaglaną, jest naprawdę świetna. Polecam też ryż oczywiści i dla starczego dzieciaka kaszę kus kus. Moja córci nie gardzi też makaronami :tak:
Warzywa jak również mięsko kupuje w małych sklepach w mojej okolicy :tak:
 
Mam koleżankę która swoją 15 miesięczna córcię karmiła do niedawna tylko słoiczkami, bo uważa że są odpowiednio dobrane do wieku, zawierają niezbędne składniki i witaminy, są bezpieczne i w odpowiedniej ilości i konsystencji. Nie widzę w tym nic złego. W końcu słoiczki są naprawdę przebadane i odpowiednie dla dzieci w różnym wieku.
Ja gotuje i jestem z tego zadowolona, bo córka mi rośnie zdrowo.:tak:
 
Ja mojego synka karmię daniami ze słoiczka bo na razie nie mam czasu na gotowanie specjalnie dla niego. Ale jak mu coś sama zrobie to też zje :-) (ostatnio jadł z nami obiadzik kurczaczka z ziemniaczkami). Kiedyś nie chciał mojego jedzenia a teraz nie ma problemu.
Jak karmisz piersią to zalecają żeby dania wprowadzać od 6 miesiąca, bo przecież jak ty coś zjesz to maluszek wyciągnie z mlekiem.
Mój chrzestny ma sklep warzywny więc owoce i warzywa mam pierwsza klasa! :-D
 
Do góry