reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plac Zabaw

reklama
Melani..nasza mała podobnie iągl krzyczy i wydziera się...na ulicy w sklepie...daje znac o sobie..i nie ze zlością tylko tak sobie. W sklepie przynajniej wiem gdzie jej i męża szukać...hihih. Uwielbia zaczepiać ludzi a szczególnie dzieci...aż sie rwie jak widzi w pobliżu jakieś dzieci.\
Zapomniałam Wam napisać, że nasza Natalka od wczoraj sama chodzi. Wstaje przy kanapie i zauwa sama po pokoju. Potrafi przejśc sama juz caly pokój....kochane maleństwo i jak ślicznie biegnie do mamusi jak ją zawoła
 
woooow :o :o to ogromne gratulacje dla samodzielnie biegającego pierwszego wrzesniowego dzieciaczka!! BRAWO NATALKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Najlepsze są momenty jak Natalka stara sie łapać równowagę...hihi ...świetnie to wygląda...ale już jest zdarte kolanko i są siniaki. Bo na spacerze biega po boisku i parku za dzieciakami...
 
BRAWO BRAWO :D gratulacje dla pierwszej wrześniówki dwunożnej :)
a byłam pewna że pierwszy Łukaszek pójdzie :)
 
Tak teraz jest najlepszy okres dla mamy...ale i tez dla babci... ;D
Natalka bardzo lubi samodzielność i by tam gdzie sama tego chce. A na stojaka mozna sie przemieszczać lepsze są widoki niz na czworaka ;D
 
miyu pisze:
BRAWO BRAWO :D gratulacje dla pierwszej wrześniówki dwunożnej :)
a byłam pewna że pierwszy Łukaszek pójdzie :)
Łukaszowi sie nie spieszy.... ::) na kolanach mu wygodnie ;) i bezpiecznie :) stoi sam bez podtrzymywania juz dosyc długo i raczej pewnie, ale do pierwszego samodzielnego kroczku to chyba jeszcze daleka droga....
 
reklama
Aniulka..u nas to była kwestia jedneo dnia. Z dnia na dzień zaczęła chodzić. Postawiła jeden kroczek i za chwilke kilka kolejnych...więc nigdy nie wiadomo kiedy to nastąpi.
 
Do góry