Plamienia o nieznanej przyczynie- czy jest szansa na ciąże?

[Paulisienka]

Nie mam możliwości bo mieszkam w DE. [emoji4]

Rozumiem, w takim razie dużo spokoju, zdrowia i szczęśliwego rozwiązania

 

[młoda1994]

Rozumiem, w takim razie dużo spokoju, zdrowia i szczęśliwego rozwiązania [emoji4]

Dziękuję ale 2 kreski to dopiero początek mojej trudnej ciężkiej walki o fasolkę. Póki co nie dowierzam w ciążę dlatego muszę zrobić jeszcze 2 testy różne żeby uwierzyć w to co się stało.

 

[Paulisienka]

To tak jak u mnie... Chyba uwierzę, dopiero, jak urodzę Dlatego nie cieszę się jeszcze zbytnio, chłodno podchodzę do sprawy. Nie chcę się znowu rozczarować...

 

[młoda1994]

To tak jak u mnie... Chyba uwierzę, dopiero, jak urodzę [emoji6] Dlatego nie cieszę się jeszcze zbytnio, chłodno podchodzę do sprawy. Nie chcę się znowu rozczarować...

Jak ja cie doskonale rozumiem. Ja nie będę spokojna do póki nie minie 14tydzien.