reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Aga noszzzzz wiesz co :szok::szok::szok: toż to ja już wszytsko co umiałam po ang to zapomniałam - hmmm w takim razie poczekam jak AMdzia przeczyta, odpielu****e i wskazówki przekaże hihihihi po polskiemu rzecz jasna

MAdzia ja też się wnerwiłam na tę kartkę bo sama na własne oczy widziałam jak co niektórzy podrzucali jakieś kartony i inne śmieci do tej sterty a my nawet jednego papierka po cukierkach tam nie zostawiliśmy i wszystkie pudła, steropiany i inne tachaliśmy jak te głupole do ogólnodostęnych śmietników a tu proszę będę jeszcze za to płacic że taka sumienna byłam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no: teraz to nie wiem czy jak powstanie kolejna kupa śmieci to nie podrzucę reszty pudeł - skoro i tak mam za to płacić to czemu mam się meczyć i smietnika szukać :dry:

Rubi jak czytam o tej twojej Moni to pisz wymaluj KArolka - ja w rezultacie nic na roczek jej nie kupiłam bo i tak się by nie bawiła ale tak jak piszesz byłam kilka razy w smoczej ajmie to chyba cos takiego jak bajlandia - była zachwycona - i pierwszy raz byłam jak miała około 10 miesięcy :-) no i zaczeły się huśtawki i basen - to też uwielbiała :cool2::cool2:
u nas najlepsze są psikacze do nosa i buteleczki z wit C i wit D cały czas trzyma je w rączkach
ostatnio zaczeła chować się za firankę i robić kuku :-D
a wczoraj to nawet poryczała się i powrzeszczała zaledwie 5 razy w przeciągu 2h więc uważam dzień za udany :tak::tak:
:tak:
paaa
 
reklama
rubi, no to nieżle z tymi zakupami ;-)
no to może po południu na spacerek, mój R ma ważna konferencje dzisiaj między 17 a 18 i potrzebuje ciszy w domu, więc muszę dzieci na spacerek zabrać, ktoś się pisze??????
Madga, Patryk w żłobku super, w ogóle to na pewno Ci już dziękowałam za cynk o Kangurku, ale zrobię to jeszcze raz ;-) dzięki wielkie :tak: jestem super zadowolona, jedna wada to to, że daleko, ale co tam, dla mojego syneczka wszystko ;-)
 
Madzia :-) pierogi do pazdziernika wazne byly... ale problemów z oddaniem kasy nie robili...
R byl we wtorek i mowil ze super...50% obizki wiec wczoraj polecialam tam jak wracalam od urologa...kupilam Jasiowi maslo orzechowe, nutelle (bo w koncu moze), jakies ciastka...poszłam do kasy a pani do mnie...35 zł... okazalo sie ze te promocje to na wybrane towary a ja po prostu zle wybralam :-(

a co do lumpków to ja mam juz nałóg...ide i jak cos ladnego jest to kupuje... no bo jak za 1 zł to mnie stac :-) ale po co np kupilam mski sweterek w rozmiarze 0-3mies...??? albo płaszczyk dla Moni na 104cm...??? ale wychodze z załozenia ze jak nie Monia to Ania się zmieści...jeszcze Karolinka w podobnym rozmiarze się nosi ;-)
tylko jestem podłamana moim synem...w lumpkach ciuchy na chłopaka w wieku ok. 7 lat są delikatnie mówiąc mocno przechodzone...poplamione, podarte...
patrzylam na ciuchy na allegro...kupiłabym synowi jakąś pakę ale rozmiarówka...wymierzyłam smoka w pasie i się załamałam...potrzebuję gatek na 64cm w pasie....i jak się okazało paka na chłopaka 7-10 lat zawiera spodnie któe moze mu beda dobre a moze beda za ciasne... i nie wiem co robic takie paki kosztuja 150-200zł a nie stac mnie zeby wydac tyle kasy bo jak się okaze ze gacie za ciasne to co...???

Aga :-) popołudnie mi pasi ;-) o 17:00 :-) a gdzie???
 
anik ale jakbys chciala to ta książka jest też po polsku, bo koleżanka sobie zamawiała ;-) albo łap za słownik i do nauki :-D
rubi to ja o 10 mam spotkanie w banku, jakaś miła Pani do mnie zadzwoniła i chce mi pożyczyć duuuużżżżo pieniędzy i musze iść zobaczyć czy warto ;-) spotkanie na pewno potrwa około 0,5h jak nie dłużej, to najwyżej poczekam na Ciebie i na kawkę sobie gdzieś wyskoczymy ;-)
 
rubi o 17 możemy się umówić no na Krakowskiej i zdecydujemy, ale Dominik pewnie będzie chciał iść na jakiś plac zabaw. A Ty będziesz z Jaśkiem ????? czy z samą Monią?????
Może któraś z dziewczyn ma jeszcze ochote na spacerek?????
 
Aga ;-) teraz z rana to zależy o któej się panna M obudzi... musze jej wcisnąć trochę kleiku i mozemy iść ;-) ale dam Ci znać na jakim etapie bedziemy tuz przed 10:00...jak nadal będzie spałą to się nie wyrobię do 10:30 wiec moze do mnie na kawkę wdepniesz???

Jasiek jest u dziadków więc dysponuję tylko i wyłącznie córką...

aha laseczki... uprzejmie informuję ze w związku z nowym regulaminem Naszej Klasy kasuję fotki w swoim profilu :-(
zostawię jedno i tyle...nie chce aby NK miała prawo dysponować nimi... jak goopia zaakceptowalam nowy regulamin ale na szczęscie kumpel mnie oświecił...
 
Anik i ja też będę dorzucać,bo skoro mamy za to płacić to czemu nie. A z tego co widziałam to tam i takie zwykłe domowe odpadki w sensie jedzenie itd wyrzucali:wściekła/y:
Co do książki to ja się za nią zabieram jak ogarniemy przeprowadzkę.
Aga to sie bardzo cieszę:tak:
Rubi no ja właśnie też widzę,że o ile te mniejsze ubranka po Maćku to jak nowe były ,a teraz coraz trudniej doprać:-(.
Oooo a o co chodzi z ta NK? bo ja tez oczywiście zaakceptowałam regulamin nieczytawszy:szok:

Co do zakupów to musze dzisiaj po pracy skoczyć z młodym po jakieś sandałki,bo bidulek chodzi w trampkach a tu taki upał.Ale załozyłam mu przedwczoraj takie sandałki gumowe do biegania po podwórku i go obtarły,bida ma pęcherze.
 
Ostatnia edycja:
Madzia :-) wczoraj byłam na NK i zobaczyłam fotkę kumpla i tekst ze kasuje wszystkie fotki w profilu bo nie chce zeby... wkleję Wam ten tekst:

"Zgodnie z nowym regulaminem, NK może robić co chce z naszymi zdjęciami. Jakoś mi się nie uśmiecha, by np. zdjęcie mojej żony było drukowane na papierze toaletowym. Wywalam więc wszystkie zdjęcia (nie licząc jednej foty mojej facjaty).
Konta nie usuwam - wszak udało mi się tu odkopać wielu znajomych ;)"

a tu cytat z Regulaminu...

ART. 6 PRAWA AUTORSKIE

Użytkownik poprzez umieszczenie Danych, w szczególności wizerunku, materiałów lub wypowiedzi na Koncie własnym lub innego Użytkownika udziela NK niewyłącznej licencji na wykorzystywanie, utrwalania w pamięci komputera, zmienianie, usuwanie, uzupełnianie, wykonywanie publiczne, wyświetlanie publiczne, zwielokrotnianie i rozpowszechnianie (w szczególności w Internecie) tych Danych.
 
reklama
ja już wywaliłam fotki...dziwnie się czułam jak "kasowałam" dzieci...szczególnie żal mi tych fotek z chrzcin, które robiła Amelkowa :-( ale cóz...

zostawiłam swoją gębę i psią paszczę...
 
Do góry