Agita no jasne,ze możesz Alusiowi dawać marchewkę albo banan.Mimo,ze zębów nie ma to świetnie sobie dziąsełkami poradzi
a jak chce łyżeczką manewrować to mu pozwól,nie ważne ,ze więcej będzie na ubraniu,jak będzie starszy a mu nie pozwolisz trenowac to sie nie nauczy i tak. No cóż trzeba się pomału przyzwyczajać do jedzonka tu i ówdzie
Mój Maciek ciagle je jak świnka
tzn. i tak go częściej sama karmię,bo jest szybciej,ale zagiął mnie jakieś pół roku temu jak sam zaczął jeśc zupę
Wiadomo ,że większość była na ubraniu,stoliku i podłodze,ale strasznie mnie to cieszyło.Teraz mu coraz lepiej idzie,ale i tak rozlewa
ee ja to mam w ogóle szopki z jego karmieniem.Ostatnio je tylko na kanapie i tylko przy bajce.A jeden kęs mieli pół godziny,no wychodzę z siebie
Kanapa tez niedługo wyjdzie ,bo już nie wygląda
Sam jeść w ogóle nie chce,chociaż wiem,ze w żłobku je
No i myśmy mieli takie samo krzesełko co wkleiłaś tylko kolory inne
a jak chce łyżeczką manewrować to mu pozwól,nie ważne ,ze więcej będzie na ubraniu,jak będzie starszy a mu nie pozwolisz trenowac to sie nie nauczy i tak. No cóż trzeba się pomału przyzwyczajać do jedzonka tu i ówdzie
Mój Maciek ciagle je jak świnka
tzn. i tak go częściej sama karmię,bo jest szybciej,ale zagiął mnie jakieś pół roku temu jak sam zaczął jeśc zupę
Wiadomo ,że większość była na ubraniu,stoliku i podłodze,ale strasznie mnie to cieszyło.Teraz mu coraz lepiej idzie,ale i tak rozlewa
ee ja to mam w ogóle szopki z jego karmieniem.Ostatnio je tylko na kanapie i tylko przy bajce.A jeden kęs mieli pół godziny,no wychodzę z siebie
Kanapa tez niedługo wyjdzie ,bo już nie wygląda
Sam jeść w ogóle nie chce,chociaż wiem,ze w żłobku je
No i myśmy mieli takie samo krzesełko co wkleiłaś tylko kolory inne


