Bardzo dziękuję Rubi. Zdecydowaliśmy się na poród domowy (wiem że nie wszyscy to pochwalają) oczywiśie jeśli do konca nasza ciąża będzie czystą fizjologią. Największym problemem jest znalezienie lekarza który po porodzie przyjedzie zbadać maluszka.Dlatego zależy nam na neonatologu, który ma codziennie styczność z noworodkami. Czy wśród was jest może choć jedna mama która rodziła w domku? albo zna takie osoby???
pozdrawiam serdecznie
wow!!!
podziwiam Was za odwage!!!
ja osobiście nie znam żadnej dziewczyny ktora się na poród domowy zdecydowala ale czytałam w dzieciwej gazecie ze położne z Opola mają niejeden taki poród na koncie więc może z nimi porozmawiaj ;-)
powodzenia życzę i 3mam kciuki ;-)

Ostatnim razem to jak wyjeżdżaliśmy z Anglii,popakowałam częśc a później w sobotę poszłam z dziewczynami na pożegnalną imprezę,w niedzielę nie byłam w stanie podnieść się z łóżka,K miał się dzieckiem zajmowac,pakować resztę i sprzątac
,a w poniedziałek leciałam z Maćkiem do Pl,a K miał dokonczyć i się wyspać przed podróżą,bo wracał autem we wtorek rano.Pakował i sprzatał do 4 nad ranem,przespał się dwie godziny i pruł później na prom,ale i tak się spóźnił
ech... tak sobie powspominałam
i położna przyjeżdża, żeby nie fatygować mnie do szpitala jeśli nie ma takiej potrzby