Czesc dziewczynki
dawno nie pisalam ale jakos tak sobie zawsze czytalam wasze posty i wiedzac ze juz spicie juz nie wychodzilo to pisanie bo wiadomo bylo ze sobie nie pogadam, i tak sie odwleklo.
Jak tak czytam jakie macie przeboje z tymi szyjkami to sama sie zastanawiam co jest grane u mnie bo moj gin (a wlasciwie 3 ginow bo musze ich zmieniac bo nie wiadomo na ktorego natrafie na dyzurze jak przyjdzie czas) to od 3 miesiaca (a moze wczesniej) wogole mnie nie badaja wewnatrz tylko oslua mierza, warza i cisnienie. Podobno tu tak jest ale wsciekla jestem i jutro jak mnie nie zbada (bo ide na wizyte) to sie wkurze. W ogole to robilam test z glukoza i tez jutro wyniki ale mam nadzieje ze jak nie dzonili to wyszedl dobrze.
Przed swietami mialam Usg po ktorym wiadomo juz na 100% ze bedzie Marysia, ale najwazniejsze ze wszystko wygloda ok. mala wazyla 1,6kg, mamusia 15+ :

.
W ogole to pracuje jeszcze caly czas do odwolania (tzn. chyba jak juz nie bede mogla sie toczyc), w sumie to prace znosze dobrze tylko za to wieczorami juz wysiadam. Nie ma mowy o lazeniu po sklepach czy zanjomych bo doskwiera mi spojenie lonowe, wiem ze ktoras z Was tez ma z tym problemy , bo ja to wam powiem ze to jest chyba (poza klopotami z oddychaniem wieczorami) glowna moja "przypadlosc" ciazowa , nie licze zgagi. No nie wspomne ze ma to wplyw rowniez na seks ale jakos to przezyje.
W ogole to spoznione ale szczere [
Wszystkiego co najpiekniejsze w Nowym Roku a szczegolnie najpiekniejszych i zdrowiutkich bobaskow dla wszystkich marcoweczek.
A ja teraz 23.00 wyobrazacie sobie ze jeszcze mi sie zachcialo kakao ale wczoraj jak wypilam herbate to cala noc nie przespana _zgaga cholerstwo.
Coz musze sie zbierac do spanka bo moglabym tak siedziec cala noc a rankiem problemy z wstawaniem

Jak wroce od tego gina to napisze ale na pewno bedzie tak: na moje watpliwosci (np. spinajacy brzuch, bol w spojeniu lonowym itp. )odpowiedz jest jedna - ze to normalne w ciazy. No coz ja jeszcze w ciazy nie bylam wiec moze to i prawda

Pozdrawiam goraco
Ilona