reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Te muchy mnie wykończą! Skąd ich tyle? A jak gryzą.....

marzenka ale się ogarnęłaś szybko z porządkami...prześlij mi troche swojej motywacji:-)Ja dziś na obiadek serwuje pulpety w sosiku pomidorowym z ziemniaczkami. A żurek chciałam ostatnio robić, ale się rozmyśliłam. Jak wymyślisz co robisz na obiad to się pochwal. moze ktorejś z nas poddasz pomysł na jutrzejszy dzień. Na przykład ja niedawno podkradłam Twój pomysł...pisałaś, że bigos robisz, więc i ja zrobiłam i pychota wyszła! A odnosnie CB to wydaje mi się, że wszędzie dostają automatycznie informacje o zmianie adresu zameldowania, ale moge się mylić. Wiem, że ja nie musiałam nigdzie zmieniać adresu.

Ayni no to pospałaś:-)gdyby moja mała była taka wyrozumiała dla mamusi....;-)

Ja też życze Wam miłego dnia:-)
 
reklama
Hej :)
No znowu się tu dzieje... ehh czasem mi się wydaje ze jakbyśmy się wszystkie spotkaly to jedno wielkie zameszanie by było... :/

Madzia, wielka szkoda :( ale rozumiem twój wybor.

Ayni wydaje mi się ze poziom tego tutaj to bardziej podstawowka/gimnazjum niż piaskownica :D
Super Ci Adaś dal pospać, mój wstal o 6 i lezal grzecznie w lozeczku ogladajac myszke miki :) a ja się drzemnelam jeszcze do 8 :)

No i smialo mogę stwierdzić ze jednak to wina tego mleka... dzisiaj druga noc spokojna, zadnego marudzenia,ladnie kupe zrobil, bez zadnego problemu...

Marzenka u mnie dzisiaj ryba... Alex uwielbia, stary tez :)

Madi, u ciebie tez tyle much? myslalam ze u nas to już jakas plaga, wszędzie, najgorzej wieczorem, na balkonie ich sporo... ostatnio małego mi pogryzły, a niby wszystkie wybilam, moskitiera w drzwiach balkonowych a one i tak jakos wlaza...
 
Ostatnia edycja:
berni ja mam taką siatke zasuwaną przy wejściu na balkon, ale te holenderskie muchy są mądrzejsze i włażą jakimiś tajnymi sposobami.....dzieci na szczęście mi nie atakują, ale moja noga ostatnio ucierpiała, zgryziona cała.....i nie idzie przestać się drapać!

A moja Sofijka się tyle śmieje:-Dwszystko ją śmieszy:-Dtaka pocieszna jest:tak:

Lece wstawić pranie, bo samo się nie wstawi....
 
Dzien dobry
Ayni to chyba tylko Tobie sie wydaje, ze mozna pisac wszystko bez wzgledu na to czy kogos to dotknie czy nie. Wydaje mi sie, ze wiekszosc Twoich filozofii w swiecie realnym wcale by nie byla wygloszona.
Pora zrozumiec, ze slowo moze byc bardziej bolesne niz cokolwiek i moze czasaami lepiej ugryzc sie w jezyk (albo palce :)) zamiast cos napisac, bez wzgledu na to, ze masz prawo do wyglaszania swojej opinii. Kazdy takie prawo ma, ale hamuje sie niejednokrotnie.
Mylicie sie dziewczyny, kiedys byla fajna atmosfera. Nie chce tu nikogo obrazic, ale teraz mam wrazenie, ze tak naprawde nie mozna sie wypowiedziec na jakikolwiek temat. Jedne to akcepytuja a inne wrecz przeciwnie, zachowuja sie jakby wszystkie rozumy pozjadaly. Nie bede operowac imionami bo nie ma sensu. Nie bede psuc atmosfery dodatkowo.
Wcale sie nie dziwie, ze tyle odeszlo. Madzia chyba zrobie to samo. Kto chcialby ze mna kontunuowac znajomosc proponuje fb. Ayni ostatnio wyrzucila mnie nawet ze znajomych hehhe i tak naprawde to niewiem dlaczego (hmmmm) bo kiedys byl dobry kontakt jak sie razem odchudzalysmy.

Przepraszam jesli kogos urazilam, nie mialam zamiaru tak naprawde..... daleko mi do tego, ale musialam to z siebie wurzucic.

Niewiem czy sie jeszcze odezwe bo musze miec czas na zabawe w piaskownicy...........
 
Coś miałam pisać ale po poczytaniu ostatnich postów zrezygnowałam - bo i po co?
Ostatnio też mi się nie chce nic pisać - nie lubię konfliktów. Wręcz mdłości mnie od nich biorą. Może kiedyś atmosfera się oczyści...
 
Dzien dobry
Madi dziekuje Ci ,bo Ty jedna w tym calym zamieszaniu o mnie pomyslalas.Chirurg mnie dzis oszczedzil,mialam tylko konsultacje,rwanie za tydzien,
Zuzia lepiej,jutro pojde z nia do kontroli,zobaczymy co lekarz powie.
Na obiad beda lazanki,mam boczek i kapuche z polskiego sklepu,
Tego co sie tu dzialo od mojego ostatniego posta nie komentuje,brak mi slow....szkoda,ze Madzia odchodzi,ja bede tesknic:tak:
 
Milka usunelam Cię ze znajomych bo jak widzisz nie utrzymujemy zazytych kontaktów. A ja nie potrzebuje ludzi, którzy tylko podgladaja, poza tym nie raz pokazalas że nie palasz do mnie sympatia to po co mi taka znajomość?? Miej litość. Co więcej dziwi mnie, że tyle miesięcy czytalas forum cichaczem (chyba z ciekawości co my tu piszemy) nie wspominajac o sobie nawet ani me ani be a teraz masz najwięcej do powiedzenia. No trudno. Przykro mi bardzo na siłę tu nikt nikogo nie trzyma i nie namawia. Kto będzie chciał pisać będzie pisał a kto nie to trudno. Ty i tak biernie obserwowalas przez wiele miesięcy nie dawalas znaku życia wiec chyba dużo nie stracimy? Rob jak chcesz. Trzeba mieć swój rozum w życiu.
O mojej osobie możesz sobie gdybac bo mnie nie znasz i pewnie nigdy nie poznasz. Co tam sobie myślisz to tez Twoja sprawa :D
 
Mamo a dlaczego miałabym nie pomyśleć o Tobie? :-) Daj znać jak już będziecie po wizycie kontrolnej. Łazanki mniammmm wieki nie jadłam.

Sofija ma biegunke. Dziąsła dolne całe czerwone i spuchnięte,a nowych zębów nie widać....może to przez to...moja bidulka.

Karol kilka dni temu namalował piękny rysunek:-):-DPochwale Wam się. Piękni jesteśmy co nie?:-D
IMG_1830[1].jpg
Ale mam artyste w domu:-)
 

Załączniki

  • IMG_1830[1].jpg
    IMG_1830[1].jpg
    27,9 KB · Wyświetleń: 47
reklama
mamo lazanki mmm...i ty dopiero teraz piszesz o tym jak wrocilam juz ze sklepu :) no ale moze jutro zrobie te lazanki a dzis wrocilam z zakupami na zurek...jakos nie mam na niego ochoty ale juz trudno wrazie czego dla siebie kupilam kluski na parze ;p i se zrobie ze smietana i cukrem a co :)

moje starsze dziecko wlasnie mialo powazny wypadek :) chcialo sie ogolic taty maszynka i ogolil ale kciuka-krew sie lala-teraz poszedl spac z opatrunkiem i spi z reka w gorze hahah :)

madin ty mi nawet nie mow slowa "mucha" mam icg dosc-ciagle lataja,a co najgorsze na balkonie mi juz dwa razy swoje larwy zostawily-pelno bialych malych glizd fuuuujjjj...dzis rano wchodze a one spod farby wyszly-zaraz dezynfekcja byla i ni ma...ale tylko polozyc jakis worek albo wiaderko czy cos i zaraz sie zalegnal z powrotem :/

Moi juz chrapia wiec smigam robic ten zurek...
 
Do góry