reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

No właśnie a jak je w dzień ? Moja też swego czasu budziła się 6,7 nawet i 10 razy ale to był skok rozwojowy i wystarczyło przytulić , ale noce były ciężkie :( więc rozumiem
 
reklama
A właśnie a próbowałas karmić przez sen ? Moja śpi od 20.30 i między 23 a 24 karmie ją przez sen i budzi się przed 3 i potem przed 6. Dzięki temu śpie całe 3 godziny. :) bo wcześniej o 1 się budziła a ja chodze spać po 23
 
Cześć dziewczyny. Przyznam się bez bicia, że już do was nie zaglądam i wpadłam tu tylko pochwalić się, że w końcu po 8 miesiącach starań udało mi się zobaczyć dwie kreseczki na teście :-) Trzymajcie kciuki, żeby tym razem dzieciątko mnie nie opuściło.
A wam życzę dużo radości z waszych pociech i samych szczęśliwych chwil :tak:
 
Czoperka mleko krowie kiedyś na pewno wprowadzę,ale to pewnie jak będzie w przedszkolu.Jednak myślę,że tak małe dziecko nie powinno takiego dostawać.Ostatnio stwierdziłam,że muszę widzieć jak smakują te wszystkie mleka i zakupuję po kolei.Zostało mi migdałowe i muszę przyznać,że najgorsze póki co sojowe więc zapewne będę go instynktownie unikać ;p ryżowe zresztą też nie powala ale lepsze ;)

Ja niestety w dzieciństwie krótko byłam kp i też od małego mm,a w tej chwili od prawie 13 lat próbuję się zdaignozować jeśli chodzi o jelita...czy to jelito drażliwe czy coś innego i nikt nie potrafi mi tego powiedzieć...winię za to po części również mm i rozpoczęcie rozszerzania diety w 4 miesiącu ;/ bo u mnie w rodzinie nikt nie ma takich problemów ;(

Rzeczywiście karmię Małego dość rzadko w ciągu dnia ale to dlatego,że kiedy próbuję go częściej przystawiać odwraca głowę i nawet patrzeć nie chce,a jak już weźmie z łaską czasami to mnie gryzie ;( a i na śpiocha nie umie jeść ;( może uda mi się go jakoś zmęczyć i więcej przystawiać ;)
Wczoraj na koniec dnia dość mocno się uderzył i płakał długoi chyba tak go to wyczerpało, że padł o 21 i wstał dwa razy - 1 i 5 ;) może to jest jakiś klucz
 
Kamcia to super wiadomość, gratulacje i trzymam kciuki za spokojne 9 miesięcy, tym razem Emilka musi doczekać się rodzeństwa,
Nunka moja też się budziła na cyca 2-3 razy, a teraz potrafi co godz. jęczeć że chce podoić, tylko ona dwa razy pociągnie i z powrotem zasypia, więc nie budzi się z głodu tylko potrzeby pociamciania, ale jest to dosyć męczące, aktualnie śpi ze mną w łóżku bo to wstawanie co chwila i wyciąganie jej z łóżeczka strasznie męczące było, a tak to karmię ją na leżąco wyciągam tylko cyca i nie wybudzam się tak jak wcześniej.
 
Ostatnia edycja:
nunka ja mysle ze gdyby to byla wina mm czy mleka krowiego i wczesnego rozszezania diety to okolo 80 %obecnych mlodych ludzi mialoby ten problem co ty. bo chyba nasze matki specjalnie nie przejmowaly sie tym czym my obecnie. ja karmiona piersia bylam miesiac pozniej krowie siostra tez z tym ze ona to juz nawet w 3 miesiacu jadla grysik na krowim. to juz wogole zabojstwo.. :) wiec mysle ze nie ma co przesadzac z tym wszystkim. a mm wclae nie jest takie zle. owszem sa babeczki co we wszystkim widza rogi ale mi sie wydaje ze im wiecej sie z jedzeniem cacka tym gorzej.. kazdy natomiast swoje dziecko ma prawo karmic czym chce.. choc sama robie wielkie oczy jak slysze co kuzynka daje swojemu. jak mial 7 miesiecy to jadl z nia rowno lody.. nie wspomne o tym ze zupki od razu na rosole mu podawala i co mlody rosnie zdrow jak ryba...
co do twojej mamy to jest wlasnie ze starej szkoly i nie rozumie dlaczego ty wciaz cycem chcesz karmic pewno ma wizje wyglodzonego dziecka bo w koncu niewiadomo ile ci tego mleka wypija z piersi ;) spokojnie kazdy to chyba musi przejsc.. ja natomiast nie wyobrazam sobie bym miala sie doic 2 lata ... toz to masakra i podziwiam cie..

u nas marysia coraz lepiej radzi sobie na 4.. nie robi kroczkow ale podpiera sie wszystkimi 4 konczynami i tak sie kolysze w kleku podpartym i chopsa do przodu
. zeby napuchniete ale zadnego nie widac.. my rozszezamy sie z dieta gdyz nie wyobrazam sobie dalszego dojenia. powoli dolewam jej mm do mojego mleka zeby do smaku sie przyzwyczaila. niestety nie toleruje zwyklego mm. jestesmy na bebilonie pepti.. w ubieglym tyg tez mialam noce wyciete z zyciorysu ale mysle ze to sprawa skoku rozwojowego byla bo zaraz pozniej marys pewnie sie wziela na 4 raki.. wczesniej podnosila sie sporadycznie teraz ewidetnie robi to celowo by doczolgac sie do zabawek..
 
Ostatnia edycja:
Inzagata myslalam o tym zeby dostawic chociaz lozeczko Malego do naszego bo wspolne spanie odpada.Czasami biore go do lozka jak juz wstaje 10 raz i jest ok 6 rano i wiem ze dlugo nie bedziemy juz spac,ale bok mi dretwieje bo leze na skraju,Maz to samo bo boi sie przekrecic i takie to "spanie".Calej nocy sobie nie wyobrazam ;(

Asiorek,to teraz czas zejsc do poziomu Marysi,pozamykac i pozbierac wszstko co nie moze wpasc w jej rece jak juz zacznie sie ruszac.Ja sie boje tego momentu bo caly czas nie wymyslilam jeszcze co zrobie z cala szafka chemikaliow jaka nam obok kosza na smieci ;/ nie mam tego gdzie przeniesc,moge jedynie "zagrodzic" ale nie wiem czy te male sprytne raczki sobie nie daj Boze tego nie otworza ;/

Co do odzywiania to mysle ze konsekwencje odczuwaja ci ktorzy mieli wrazliwszy uklad pokarmowy.To tak jak z choroba - ktos na Ciebie kaszlnie w autobusie i sie nie zarazisz a kaszlnie na mnie i zdycham tydzien na antybiotyku ;/ jedni sa bardziej podatni,inni mniej.

Moja mama o dziwo mimo ze nie karmila mnie i rodzenstwa dlugo (najdluzej mlodszego brata bo "az pol roku") to jest bardzo za tym zebym ja karmila.Ale wlasnie to jej wychowanie "starej daty" caly czas sie wtraca,bo z tymi soczkami juz mi cisnienie podnosi ;p a jak uslyszala ze chce go karmic blw a nie papkami to az sie zachlysnela powietrzem ;p ze chyba nie or alna jestem i ze on przeciez sie udusi ;) hehehe cale szczescie duuuuzo czytalam,chodzilam na warsztaty poswiecone i karmieniu piersia i rozszerzaniu diety wiec jestem 100% pewna tego co robie i jedynie zdarza mi sie smiac z prehistorycznych pogladow roznych ludzi zarowno o kp jak i blw ;)
 
Asiorek jak i tak Cie podziwiam ze wytrzymalas z tym dojeniem tyle czasu!Boze gdybym miala odciagac codziennie tyle pokarmu zeby ssak sie najadl (a przeciez na poczatku to non stop jadl!!) to bym oszalala.Wiem ze masz elektryczny laktator ale ja teraz odciagalam recznym albo czasami recznie i ucieszylam sie jak glupia dzisiaj jak dobilam do zapasu 400ml w zamrazarce ;) mam nadzieje ze wystarczy im na jedno karmienie + proba w niedziele ;)
No wlasnie,ktoras wie ile zje mniej wiecej dziecko 6 miesieczne podczas wieczornego karmienia?zje 300ml?czy to za duzo?
 
Nunka na to pytanie chyba nikt Ci nie odpowie, bo każde dzieciątko ma inną pojemność żołądka, zwłaszcza dzieci kp, nigdy nie wiadomo ile ml pochłonęły, ja bym zaczęła od 160 ml, jak dalej będzie głodne to dolejesz, a jak podasz od razu 300ml i całość nie zostanie zjedzona to resztę musisz wylać.
 
reklama
jesteśmy :D Wiecie jakie fajne ubranka w Hm w promocji dla Hani były sukienki 10 zł z60 jestem zadowolona. I patrzcie jakie fajne są rodzynki dla dzieci np do szkoły
 

Załączniki

  • 1448650572363.jpg
    1448650572363.jpg
    25,9 KB · Wyświetleń: 42
Do góry