reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

hej dziewczynki :)

coraz mniej czasu na forum.. drzemki krótkie, a jak nie śpi to nie ma szans na czytanie forum, fb w takiej sytuacji lepiej się sprawdza. Z nowości, dziecko rozgadało mi się znowu :), więc fajnie. Spacerki są słabe, ten kombinezon uniemożliwia swobodne ruchy, więc grześ niepocieszony. Dziąsła napuchnięte do granic możliwości już z miesiąc, ale nie dają popalić.
Szukam na tablicy jakiś fajnych okazji zabawkowych, bo zabawki grzesia wcale go nie interesują, fakt że mamy ich mało, ale po co kupować jak lepsza po tysiąckroć klawiatura, kable, latarki itd. Jednak genów się nie oszuka, ma to po tatusiu :))). Fakt, faktem, że chciałabym, coś kupić żeby trochę go zaiteresowało i siadła na swojej pięknej dupce :-)

karolina 11 kg, wow ładnie masz co nosić, faktycznie Dorian Angel też duży. Największy chyba Jesremiś Maty. Kąpiemy codziennie. Grześ im starszy tym bardziej lubi. Trwają dość długo do póki woda ciepła
aina ojj współczuje bolesności, siły dla Ciebie i jak najwięcej czsu na relax
ewstra jedzą, jedzą :eek:, ostatnio zamiast cyca staram dawać się wodę. no nie wierzę, że jest głodny co 2 h
last dobrze, że Roksia zdrowa, ale te zęby dają jej w palnik, kurcze w życiu nie spodziewałabym się, że dziecko może być tak chore przez zęby. Wyobrażam sobie jak musisz być padnięta
patka mój też krok w krok za mną i to samo mamy z łazienką, jak zobaczy otwarte drzwi mało nóg nie pogubi
maria nie wiem czy Poli nie przydałby się zastrzyk ćwiczeń, chyba trzeba byłoby ją rozruszać
vill dobrze podsunęłaś radę z tym szelkami na sanki, zstanowie się nad taką opcją. Choć jestem miło zaskoczona moim wózkiem, jak elegancko idzie po śniegu. Zdaję sobie sprawę, że jak przyjdą prawdziwe zaspy będzie znacznie gorzej. A Rafałek jest chyba mistrzem w odnajdywaniu cyca. Mój za cholerę by tak nie dotarł, fakt że na leżąco karmiłam go może z 3 razy dla mnie to strasznie niewygoda. Ale generalnie domyślam się, że to wygoda :-D:-D
beata łóżeczko to świetny gryzak u nas też, my w gratisie do łóżeczka dostaliśmy takie osłonki plastykowe i nie gryzie bezpośrednio drewna. U nas choinki nie będzie na pewno, Grześ by ją stranował na bank. Już zrobiłam stroiki bombkowo-piernikowo-pomarańcznowe
aina :-):-D wyobraziłam sobie Antka smutnego, jak mówi mama z bańka ślinową, nasz czasami też tak robi :-):-D. Wspaniale, że tak pięknie rozwija się ruchowo. Jak ja bym chetnie przygotowała całe święta, tylko żebym miała czas spokojny. A nie od drzemki do drzemki. Jakby tak ktoś Grzesia pod opiekę wziął na 2 dni :-), My święta u moich rodziców, a pomiędzy sylwestrem a świętami jedziemy do teściów, tylko mamy 2 razy dalej niż Ty
last wiem o czy piszesz, mi Grześ dał w palnik w poniedziałek, bark sił, niedospanie, zmęczenie i zero cierpliwości. trzymam kciuki za szybką poprawę
kindzia ojj jaka biedna Hanusia, żeby szybko sie jej poprawiło, zycze przespanych nocy

koniec drzemki
 
reklama
Dzięki dziewczyny za wsparcie nie wiem co bym bez was zrobiła chociaż wy mnie rozumiecie :* kazałam mężowi po drodze z pracy kupić czopki Viburcol dałam ale oczywiście księżniczka za pare minut kupe zrobiła po nim :/ tak jakby wcześniej nie mogła raz a porządnie ehhh :/ a tak to wcześniej działała u nas Camilla ale teraz nawet 2 tubki nie pomagają :/ daję też Ibum ale też ile można tak codziennie dawać po dwie dawki :/ staram się nic nie dawać w ciągu dnia żeby na noc dać żeby spokojnie spała no ale się nie da trzeba też rano albo popołudniu dać bo wyje, marudzi strasznie.

Kindzia oj to ja tobie współczuję na maxa! Biedna Hanula pewnie ona to dopiero marudzi na maxxxxxaaa, biedactwo kochane!

kajoinka
śliczny ten twój syncio :)) a dla mamy życzę dużo zdrowia bo napewno jest wam ciężko ale właśnie grunt to się nie poddawać!!

Ja uciekam z psem na dwór bo sie zaraz zesika :p ooo chociaż w taki sposób sobie chwilę odpoczneee :)
 
kindzia strasznie współczuje Hani, no i Tobie, że musisz to przechodzić, ale przynajmniej już będzie odporna jak pójdzie do przedszkola:)

witam nowe dziewczyny na forum, dobrze, że się odezwałyście, lepiej późno niż wcale!

Maria, myślę, że Kasiulka ma rację, że może Polę jakoś stymulować do ruchu trzeba, grunt to stwarzać dobre okazje no i dużo się na podłodze bawić, turlać i przewracać, podłogowe zabawy Zawitkowskiego na youtube sobie zobacz, gwoli inspiracji:)

lastpetunia współczuję ząbkowania i mam nadzieję, ze szybko Roksanie minie zły humor

Kasiulka Mania podobnie jak Grześ na widok łazienki dostaje swira i biegnie prawie na czworaka, a już jak ja jestem w łazience to nie ma opcji, zeby ją stamtąd wyprosić:D Nawet jak mąż napuszcza wody do wanienki ( stawiamy wanienkę w brodziku, bo niestety mamy tylko prysznic) to Mania klęczy oparta o kabinę i patrzy się jak woda leci, ciapiąc się oczywiście jak tylko się da rączkami w wodzie.
Apropos kąpieli, my kąpiemy Manie praktycznie codziennie, bo ona to uwielbia, zwłaszcza jak w wanience pływają jej ulubione zabawki do kąpieli;D
Ja kupiłam sanki z pasami, ale jeszcze &^*%))!! nie mogę sie doczekać przesyłki!więc czekamy....do wiosny!

U nas wsio po staremu, małż zachorował bidula i chyba musi się koszmarnie czuć, bo oświadczył, że jutro do pracy nie idzie! a dobrze się składa, bo ja jutro mam cięzki dzień w pracy i Mania u babci by była 6 godzin, a tak to babcia przyjdzie do taty i razem z Manią będą sobie rządzić:) zawsze to raźniej:)
 
Kasiulka u nas z zabawkami podobnie . Wszystko jest na minutę . Poogląda , wsadzi do buzi coś tam po naciska i zaraz bach o ziemie i na tym koniec . U nas także najlepsze zabawki typu kabel , laptop , drewniane łyżki to już prawdziwy HIT .Jak Was odnaleźć na fb ? Spędzam tam dużo czasu :) My również jesteśmy z naszej spacerówki - terenówki zadowoleni . Póki co daję rade . Nad sankami się zastanawiałam ,ale moje dziecko prawie zawsze śpi na spacerku ,a na sankach to chyba niewygodnie ?

laspetunia czytałam gdzieś ,że przy bolesnym ząbkowaniu można masować dziąsła wacikiem nasączonym szałwią , która działa przeciwzapalnie . Nam pomagają też różnego rodzaju smarowidła aaa...i polecam też szczoteczkę silikonową np. z canpolu można porządnie nią wymasować dziąsła

beata może zakładaj małej jakieś buciki ? Wtedy będzie zmuszona mieć wyprostowane paluszki

Amandla gdzie mozna dostać takie sanki . Na all??


Mój dzieciak zasnął sobie razem z mężem o 19 i tak sobie śpią , szkoda tylko ,że nie wykąpany i nie jadł mleka :/ dziwna sprawa . Pewnie wszystko mu się teraz poprzestawia i obudzi się w środku nocy z oczami jak 5 zł :-(

A my teraz wyglądamy tak

DSCF8296.jpgDSCF8333.jpg
 
Dzieki kobitki
Amandla szybkiej poprawy zdrowia dla Pana Taty. Mama/Tesciowa szybko postawia go na nogi.
Karolina ucałuj Franka w stopke ..toz to juz kawalerka, naprawde wyglada na wiecej.
Jeremiego Maty dawno nie widziałam , gdzie mozna luknac, to był chyba najwiekszy marcowy kawaler.
Dorianek tez pewnie juz spory chłopaczek.
Last moze ta nocka bedzie juz lepsza, zabek wjdzie i da na jakis czas spokoj.

Kasiulka
kabelki, klawiatura i pilot , nie wiem ale to chyba zaczarowane przedmioty ,
wszystkie dzieciaki kochaja, albo po prostu kumaja ze sie to przed nimi chowa i nie wolna... wiec chca, niby takie magiczne.
Nie wiem jak Grzes ale moja Hanula to tancerka,
teraz hitem jest słonik z wagonikami z biedronki za 39,90 cieszy sie..... tanczy i buja na boki
ma tez taki jezdzacy zegar trinki trinki i tez sie buja .
u nas musi jezdzic/grac i swiecic bo sama muzyka jak pianinka czy magnetofony to nie ciekawe
a ja szału dostaje (znowu grajki) ale rozbrajajaco sie buja i ta buzka usmiechnieta. wybaczam.
zegar
Bajecznie Kolorowy Grający I Tańczący Budzik 886
słonik
Sanki drewniane sk�adane Biedronka - fanBIEDRONKI.pl


saneczki chciałabym piccolino ze spiworkiem, pchaczem, podnozkiem
ale do świat na pewno nie wolno mam wychodzic
i pewnie nawet do konca roku posiedzimy w domku..

Bor�wka Sklep -W�ZKI-FOTELIKI-HUŚTAWKI - SANKI PICCOLINO Z BUTKĄ ŚPIWORKIEM PCHACZEM PODNÓZKAMI
 
Ostatnia edycja:
No, no, no - zycie tutaj wraca :-):tak:

Nic kompletenie dziś nie zrobiłam - cały dzień "procesje" przyjmowałam. Rano firma od solarów (w końcu dojdzie nam je zamontować), potem znajoma wpadła z prezentami ze Szwajcarii (jak miło, że niektórzy jeszcze o mnie pamiętają), potem kolega nas odwiedził + hydraulik przez cały dzień (zimno, zimno, zimno - ogień rozpalony dopiero po 20).
Ale oboje przetrwaliśmy dzielnie. Jutro dzień bez wody bieżącej - trzeba będzie rano zrobić zapasy ;-)


beata śliczna dziewczynki z Nadii. A jeśli o zjadanie gałązek chodzi, to nie byłabym taka pewna, że sztucznej nie spróbuje ;-) Mój syn nabrał dziś ochoty na... umywalkę :szok::confused:

nusia a co to takiego żelazko :confused: (dawno nie widziałam :-D; ale pora to zmienić w najbliższych dniach :confused2:)

Ale za to tata wiedzie zdecydowany prym :) młody jak jest rozbierany to choćby był baaardzo zmęczony to aż piszczy z radości! A )
To coś jak u nas - z tym, że tatuś kąpie dwa razy w tygodniu i czasem asystuje. W ogóle tatuś jest od wygłupów i chichotów ;-) Choć tak czytam i sobie myślę, że może to łazienka tak na Rafała działa? Ale nie, bo ze mną niby też się śmieje, ale nie tak, jak przy tacie :-p
Życzę Ci, co by Cie Antoś nadal rozpieszczał :-)

My też się karmimy w nocy, chciałabym to zmienić, bo ona sie przestawila na karmienie nocne, zamiast dzienne ale niewiem jak ja przestawic.
No właśnie - jak??????

last trzymasz sie jeszcze? Oby jak najszybciej minął ten ciężki czas, bo nie wątpię, że masz już dość - starczy, że Rafał jest bardziej marudny, to zaczynam wychodzić z siebie, ale wtedy zawsze sobie myślę o tych, których dzieci płaczą zdecydowanie więcej od mojego aniołka...
A próbowałaś CALGEL? U nas sprawdzał się doskonale - lepiej niż stosowany obecnie dentinox (i tańszy o połowę). Doustnie też ibum daję (dawno nie był w użyciu)

kindzia :szok: Biedna Hania... No i współczuję Tobie - sama z chorymi maluchami; trzymaj się dzielnie dziewczyno - dużo, dużo sił dla Ciebie

kajoinka pięknie powiedziane :tak: Twoja mama ma absolutną rację - najważniejsze, że zdrowe. I niejdno zbroi, ale jak znalazłam wczoraj:

"Dzieci potrzebują miłości - szczególnie wtedy gdy na nią nie zasługują."
- Henry David Thoreau

A z Twojego Kuby to przystojniak jak się patrzy :tak: fiu fiu! Będą się miały panny za kim oglądać :tak:

karolina
my od początku sięgamy po trochę niższą półkę wprawdzie, ale z tej samej bajki czyli po oillan; ogólnie dobrze jest, tylko czasem na głowie jakaś krostka właśnie wyskoczy :crazy: No i czasem bardziej czerwone pod kolankami, ale tam się świetnie alantan plus sprawdza. Byliśmy już u 4 różnych lekarzy (w tym alergolog i dermatolog) i nikt tak naprawdę nie wie, co jest na rzeczy; najbardziej prawdopodobne (i pasuje to również do moich obserwacji; choć dziwnym zbiegiem krostki pojawiają się tak co 3 miesiące :eek:) to niedojrzałośc gruczołów potowych...
Mam nadzieję, że Ci się mąż w porządkach naprawi :-D Mój dzielnie pomaga teraz hydraulikowi - tzn. pomagał, bo jutro już idzie do pracy.
My tak jeździliśmy na Wigilię jeden raz - stwierdziłam kategorycznie, że ostatni. W zeszłym roku wszyscy (tj. teściowie i moja mama) świętowaliśmy u nas, ale tez już raczej nie mam ochoty tego powtarzać. W tym roku siedzimy sobie w trójkę - rodziców odwiedzamy w kolejne dni na kawie.
O! Widzę, że z Frania też już duży mały mężczyzna ;-) Widać, że jedzonko mu smakuje.

Kasiulka mistrzem? Serio - on ma chyba węch na cyca jak pies myśliwski :eek: Na początku tez za diabła nie umiałam karmić na leżąco (a wygodne jest, oj tak :tak:) - zaczęliśmy tak coś pod koniec drugiego miesiąca; a zaczęło się od tego, że jak kładłam go sobie na brzuchu, to z wielką determinacją rozpoczynał nie tyle poszukiwania, co sposobu dorwania się do bufetu. No i tak ma do dziś - jak chce cyca, to wystarczy, że znajdę się w jego zasięgu, a od razu z zegarmistrzowską precyzją wie, gdzie należy szukać am. Aż się boję, co będzie, gdy nadejdzie pora odstawiania :sorry2: Choć po cichu liczę, że w międzyczasie sam zrezygnuje na rzecz smaczniejszych kąsków (dziś obgryzaliśmy całą gruszką - mhmmm... ależ pyszna była :-)); bo zdarza się, że nawet jak ja mu proponuję cyca (bo wydaje mi się, że nie dojadł), to pan nie ma najmniejszej ochoty, więc chyba nie jest jeszcze tak źle z tym jego uzależnieniem

Amandla mam nadzieję, że jednak doczekacie sanek przed nadejściem wiosny :-D
Zdrowia dla małżowinki

kindzia mój tez muzyk - na widok pianinka aż drgawek dostaje. A nóżki też tańcują....
Co do pilota, to dziadek mu stale go podsuwa :baffled: Tzn. podsuwał, bo go pogoniłam - jakby mały mało miał zabawek. Ale już kabel od laptopa (na szczęście-nieszczęscie mężowego) często musi być wyratowany (jak nie przed dzieckiem, to przed kotem). Właśnie - i kot. Na jego widok tez dostaje drgawek, a swoją radość komunikuje tak donośnie, że sąsiedzi na pewno słyszą (a mieszkamy w domu). No i uwielbia uderzać w stół - pac, pac...

Dobra - pora się wytaplać i spać (choć pewnie i tak nie pójdzie tak łatwo). Spokojnej nocy pełnej kolorowych snów :-)

Aha! kindzia no i mamy już ciężarówkę :-):tak: anula_m dopiero co podzieliła się radosną wieścią, że Marcelek będzie miał rodzeństwo
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Oooooo nie wierze zycue do forum wrocilo a ja przez te bombki tak sie wciaglam ze dzis pierwszy raz robilam i 3 zrobione :-) a teraz ide spac przepraszam ze nie nadrobie..
 
Dzień dobry :-)
Wygląda na to, że moje dziecko przespało dzisiaj całą noc - nakarmiłam go jeszcze o 23:15 przenosząc jednocześnie do sypialni (bo wcześniej było tam za zimno); jak przyszłam spać o 2, to coś się powiercił, ale się nie obudził i cyca nie było. To samo przed piątą i dopiero tuż przed 7 się obudziłem. To pewnie i tak tylko jednorazowy przypadek, ale i tak trudno mi w to uwierzyć jakoś, bo wydaje mi się, że po takiej nocy powinnam mieć jakoś więcej mleka.... :confused:

Wstążeczkowe bombeczki - cudo; właśnie podpatrzyłam u agusi jak je robić - widzę, że banalne, ale u mnie na ten rok i tak bez szans....
 
reklama
Hej dziewczyny,

Troszku mnie nie było, ale ostatnio po prostu nie dawałam juz rady. Musiałam odespać swoje, do tego zajęcia i jeszcze totalnie powaliła mnie @. Do tego stopnia było xle, że o 6 rano dzwoniłam po mamę i mamę M, żeby któras przyjechała zająć się Nati, a ja leżałam w wyrku i wyłam z bólu. W przyszłym tygodniu idę na USG i trzymajcie kciuki bo ja nie wiem co tam za cholera mi się znowu zrobiła, ale ostro daje w kość. Normalnie skurcze przed porodem to podobna skala bólu była. Mysłałam, że nie wyrobię. :eek: Bez przeciwbólowców non stop nie szło wytrzymać.Do tego Natulka jest maruda bo zęby idą, więc daje w kość równo. W przeciagu tygodnia dwa zębiska dolne wyszły na dobre, na górze tez coś się szykuje, ale nie chce panna pokazać.

Kasiulka dziękuję Kochana, pomyslę o fb, póki co nie mam normalnie siły. Mi nie chodziło w tym wszystkim o dane osobowe itd, po prostu to nie moja bajka, ale pomyslę. Szkoda mi było forum, wiedziałam, że pewnie nawet nie wiemy ile dziewczyn czyta i się nie odzywa. Siła rzeczy przenosiny na fb zabiły nam troszkę forum i nad tym ubolewam.

vill nie doczytałam wszystkich postów, ale cieszę się, że Mały lepiej z wynikami. resztę nadrobie póxniej.

last trzymaj się dzielnie. probowałaś tantum verde na smoczek to troszku pomaga. tylko trzeba kupic taka niższa dawke i jeden psik na smoczek się daje. duzo siły życzę i dbaj o siebie ja tez sama jestem z Nati prawie cały czas i tez czasem to juz mam ochote sie pochlastać szarym mydłem ze zmęczenia i frustracji, pocieszajace jest to, że niedługo będzie lepiej. mi każda dzieciata koleżanka to powtarza.

Wszystkie nowe i powracajace dziewczyny witajcie.


a ja zmykam papa
 
Do góry