reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Właśnie słucham wiadomości w radiu!
Trzeba mieć zaświadczenie do becikowego znowu to *****! Do 10 tyg trzeba być na pierwszej wizycie! No co za ....

no wlasnie to troche bez sensu w ogole to jest wiecej wytycnych co do becikowego :

- do 10 tc musi byc udekumentowany fakt ciazy
- minum raz na trymestr musi lekarz nas zabadac, zrobic usg i/lub wyslac na badania krwi czy zrobic wymaz
- zaswiadczenie w pracy trzeba zaniesc ze jest sie w ciazy i mus byc tam napsiane ze to do 10tc w sensie - mozna zaneisc pozniej takie zaswiadczenie a data wsteczna ze wiecie np wystawione aswiadczenie w czerwcu ze jestes w 8 tc a je mozna zaniesc w sierpniu ;p (tak mi polozna tluaczyla)


z jednej strony ok bo bynajmniej te matki kotre zajda w ciaze i cala ciaze nie chodza do gina jelsi chca kase musza byc 3 razy u gina- ale dla tych co łąza jak na sranie (w tym ja ;)) to bez sensu , pzoatym to dodatkowa robota dla lekaryz i pielegniarek poloznych,szpitali itd .


Ostanio jak bylam u gina to przyszla policja do niego - bo jedna z jego pacjentek co rok sklada o becikowe a okazuje sie ze ona 1 dziecko urodizla i to w 2002 roku a sklada o becikowe clay czas ten sam wyspis ze spzitala ze zmieniona data !!!!! ludzie sa podli i przez takich mu te porzadne mamy pod gore






Ja dzis nie umialam wstac ;(


nie wiem czy ktos ma dzis wizyte u gina ale trzymam kciuki zeby bylo wsio ok !!!!!!:-)
 
reklama
Dzień dobry. Mi wyskoczyła opryszczka. :( Dzisiaj mam w planie skończyc sprzątac w szafkach w salonie. Spakowac rzeczy do wyniesienie na strych, i poprasowac to co leży od soboty :p Poza tym jakiś obiad prosty, barszczyk z jajkiem :D I odpoczywam....
Jutro mam USG Genetyczne. Więc będe od rana chodzic jak na szpillach więc pewnie nic nie zrobie :D. Jedyna szansa dzisiaj
 
Pinula ja wczoraj przed wizytą pół kuchni posprzątałam, kazałam mężowi szafki odsuwać i zmywałam za nimi -taki miałam zryw, za to po wizycie jak już odetchnęłam z ulgą to nic nie zrobiłam rozłożyły mnie emocje ;-)

Prerelandra super że już w domku, oszczędzaj się jak lekarz przykazał
 
Ahoj dziewczyny:) Jak się czujecie?:) U mnie wszystko w porządku, wieczorami tylko nie czuję się zbyt dobrze, taka rozbita, kompletnie nic mi się nie chce , nie mogę sobie znaleźć miejsca, coś takiego mnie dopadło od kilku dni i to codziennie tak ok. 19 się zaczyna, czy też cierpicie na wieczorne marudzenie?
 
Nusia mnie lekarka powiedział żeby na zaparcia jeść suszone śliwki , ale mogą też być inne suszone owoce . Do tego siemię lniane zmiksowane , np na masełko pod szynkę w kanapce , albo dosypane do zupy . Ono nie ma wyrazistego smaku więc nie wyczujesz tego tak

Ajako
ja też nie szaleję z zakupami . Odkładamy na remont i na rzeczy dla dzieciaczka :tak:. To co mam powinno mi wystarczyć :-)

Luccy
dzięki . Mój mąż wczoraj dzwonił do NFZtu i właśnie to mu powiedzieli . Pani w rejestracji była na zastępstwo i strasznie się gdzieś spieszyła więc nie na rękę jej było tracić czas na szukanie moich wyników nie mówiąc już o ich skserowaniu :baffled:

A ja dziś porządki robię . Czemu ten bałagan się tak szybko robi ??:wściekła/y:
 
witam amandla hehe ja cierpie na marudzenie 24h ;-) a wieczorami tak kolo 20 juz doslownmie niekontaktuje caly czas bym spala a wogole to niemoge zebrac sie z luzia najchetniej bym caly czas spala.Ktoraj ma dzisiaj wizyte ?? jak tak to tzrymam z calych sil kciuki zeby bylo wszystko dobrze :) ehh i co tu robic jak sie nic niechce nawet do sklepu mi sie jechac niechce a cos bym sobie zjadla :(
 
Hej dziewczyny, parę dni mnie nie było a tu tyle stron do nadrobienia ;) ja się właśnie zabieram za porządki w domu, strasznie mi się nie chce..jeszcze pogoda mi nie sprzyja, bo właśnie jakaś burza nadeszła :/ co do marudzenia...oj tak 24h na dobę, mój mąż ma mnie już dosyć chwilami ;P natomiast spanie mi przeszło, wcześniej to miałam tak że chwilami zasypiałam na stojąco ;)
 
Witam serdecznie Marcówki. Poczytuję Was od jakiegoś czasu, ale Tyle piszecie, że ciężko to wszystko ogarnąć, jak się chodzi do pracy, a dojazdy do i z zajmują dodatkowo 2 godziny, no, ale będę się starała.
To moja druga ciąża - jestem Marcówką 2008, choć Emilka urodziła się 9 dni po terminie i zastał nas kwiecień. Tym razem na pewno będzie marzec, bo termin z OM mam na 11-tego, ale lekarz mi jako ważniejszy wpisał termin z USG na 19-tego i taki uznałam za wiarygodny.
Pierwszą ciążę znosiłam bezobjawowo, ale tym razem męczą mnie mdłości. Mam nadzieję, ze z końcem pierwszego trymestru się skończą. Dzisiaj od rana czuję się dobrze, więc mam w sobie więcej optymizmu. To tyle na początek, trzeba brać się do pracy...
 
reklama
Do góry