reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

mini- hehe utrzymac ona go wypluwa na 30cm od siebie :sorry:normalnie nadawala by sie na konkurs plucia smoczkiem w dal...:tak: no ale spoko nie chce to nie ... gorzej jak znow nadejdzie jakas ciezka noc......


dziewczyny a maluchy spia z wami czy w lozeczkach??
ja musze sie przyznac ze Nell spi ze mna w lozku.... eh... nie jest mi to na reke ale jak spi w lozeczku to max 20 min i ryk a w lozku u mnie normalnie przespi ze 2-3h... Ona poprostu otwiera oko co jakis czas i jak mnie widzi to jest ok a jak nie to placz...

moja tez nie toleruje smoczka, z jednej strony troche szkoda bo pewnie ułatwiło by to nam troszku zycie no ale jak nie chce to nie :))
Roksana śpi z nami w łóżku chociaż wiem że tak nie powinno być ale śpi ze względu na to że chociaż po jedzeniu bierzemy ja na odbijanie to czasami jej się troszkę ulewa i boję się żeby się nie zachłysnęła i tylko dlatego śpi z nami.
 
reklama
my od 19 prubujemy uspac Jasia. Ziewa mu sie zmęczony jest ale nie usnie. nie pomaga cyc noszenie na rekach kołysanie spiewanie ani zgaszone swiatło i cisza nic totalnie nic. zasnie na 10 minut po czym budzi sie i jest krzyk przez naspetne 40 :( brzuszek w porządku bo miękki, nie wiem co jest :( wymiękam
 
pinula - kurcze wspołczuję :( jasiu widać wymagający mały książe jest... trzymaj się dzielnie!! (ps: jak jego skóra wygląda? na głowie szczególnie? nie ma ciemieniuchy albo innych krostek? albo szorstkiej skóry?) z drugiej strony - czy miał robione badania moczu w kierunku zakażenia jakiegoś??
 
heyka

u mnie dzieciarnia zakatarzona
marudery bo ciezko im oddychac
mamy kropelki ale wiadomo ze katar eczony czy nie i tak tydzien musi byc
osłychowo czysto na szczescie


Atomowka sprobuj owinac w pieluszke tetrowa (głowka w rogu pieluszki i boki zawiniete na dzieciatko)
i dopiero wsadzic do wody, polewaj pieluszke woda
nie ma takiego "szoku" powietrze -woda i dziecko lepiej akceptuje to przejscie.

Angel no to ciesz sie ze nocki sa spokojne, z reguły dziecko sobie "wybiera" jakas pore dnia,
zawsze spokojne nie bedzie.
A moze Drorianek "lubi" cisze i ciemnosci a na dniu za duzo wrażen, za duzó ludzi, za jasno, za głośno.
nie czuje sie "bezpiecznie"
10min z jednej 10 min z drugiej to wystarczajaco.

u nas tez podział z tym ze na dniu lepiej spi, lepiej je, spokojniejsza jest a w nocy rewolty odczynia.
Zaczyna czuwac i dokazywac, Za cicho i za spokojnie ma.

Dalej mowimy smoczkom nie. pluje na odległosc.

Pinula no to sie trzymaj dzielnie.
jak bedzie sie powtarzac o tej samej porze to kolki. takie prawdziwe.
moj Smarku przez 3 mieiscae codziennie darł sie jak potłuczony od 15 do 19.
 
Ostatnia edycja:
My tez mamy jazdę przy kąpieli..ale nie wiele ich za nami wiec moze Wkoncu sie przyzwyczai.
Smoka pokazywalam mu juz po cichu w.szpitalu wiec zna i przydaje sie przy zmianie pieluchy czy wlasnie za dnia jak marudzi..
Co do dnia- czyżby az tak mu sie pozmienialo?? Od początku w szpitalu juz nas szokowal tym ze spal jak susel przy tych swiatlach szpitalnych caly dzien,ryku dzieci, hałasie ludziach i wogole.. to od paru dni tak jest..noc ekstra dzien nie zrozumiały zupełnie..

Aha juz wczoraj wasze posty mnie mega pocieszyly jednak najlepszą pociechę dostałam od poloznej :D
Maly przy porodzie mial 3708 g, w zeszły czwartek po szpitalu 3550 a wczoraj....4030 g :D wiec duże UFf

Aha i tez przyznam sie do zbrodni- śpi z nami.. :(
 
Hej kobitki!

Angel z reguły dzieci sa aniołkami tak do tygodnia czasu, bo wtedy jeszcze przyzwyczajają się do życia po drugiej stronie brzuszka i dopiero potem odkrywaja swoje prawdziwe oblicze ;-)

Pinula współczuję, bo wiem przez co przechodzisz - to samo miałam z Dobrusią, nic jej nie pasowało, usypianie 2 godziny po to, żeby usneła na 10 min. Pocieszenia nie mam, przejdzie samo:sorry:, wyreguluje się mniej więcej i będzie lżej. Obyś miała tylko kogoś do pomocy, żebys mogła odsapnąć od krzykacza... Dobrze sprawdzić mocz tak jak dziewczyny piszą i możesz esputikon kilka kropelek dawać, bo może to jednak coś z brzuszkiem? Dobrusia tez miała miękki a się darła i esputikon sporo poprawił sytuację :tak:

Nam ze spaniem udaje się, że Jeremis zasypia w łóżeczku sam, czasem trzeba mu poszumiec i wtykac smoka, bo pluje ;-) ale z Dobrusia nie było tak dobrze i dośc długo spała z nami ;-) co dziecko to inne wymagania...

U nas nocka z tych gorszych Maluch z katarem to sie wybudzał, Dobrusia zakatarzona i na przytulanie się jej zebrało, więc do niej musialam ganiać, czasem z Jeremisiem przy cycku... No i spałam ze 3-4 godziny na raty... A żeby za dobrze nie było, to i mnie cos łapie, boli mnie gardło i z nosa zaczyna lecieć :baffled:

zmykam, mały pospał niecałą godzinę i juz po spaniu:confused2:
 
hej dziewczyny , a dlaczego tak się wzbraniacie przed spaniem z dzieckiem ...
To super sprawa :tak: Takie dzieci lepiej się rozwijają i są wbrew pozorom samodzielniejsze :tak:
Ja nie śpię z Idą :-( mam ją obok siebie w gondoli ( na wyciągnięcie ręki ) ale boję się z nią spać w łóżku ,zresztą mam wrażenie że lepiej się czuje w swojej gondolce ... no ewentualnie u mnie na rękach :-D

U mnie znowu problem z jedzeniem .... kurcze meczące to strasznie jest ...
Raz potrafi ładnie jeść a innym razem krztusi się , płacze , wygina , rzuca i zapowietrza .... :baffled: I nie wiem czy głodna czy nie . Może to przez ten brzuszek , bo dziś już trzeci dzień nam leci bez kupy :confused2:. Ostatnio każde karmienie to awantura :crazy:

Angel pięknie przybrał Dorianek , he he a Ty się martwiłaś że za chude mleko :-D Pół kilo w tydzień wow , masz mleko jak śmietana :tak:

KIndzia dużo zdrówka dla dzieciaków :tak:

Pinula ja czasami mam wrażenie że Dusia nie lubi kołysania . Jak jest śpiąca to odkładam ją do łóżeczka , a czasami wystarczy samo wzięcie na ręce i przejście się po mieszkaniu . Raz zasypia ładnie ze smokiem a innym razem ją wkurza : wypluwa go i płacze a wtedy ja go znowu podaje ona zasysa i tak w kółko , aż w końcu się pokapuje i nie dam jej smoka tylko poklepie po pleckach albo pogłaskam bo główce i sobie zasypia .Tez często się wybudza ale czasami wystaczy podanie smoka a czasami poklepanie po pleckach , czasami sama się uspokaja a jak już zaśnie głębiej to wtedy ładnie śpi i się nie wybudza co chwilkę ...
 
pinula - kurcze wspołczuję :( jasiu widać wymagający mały książe jest... trzymaj się dzielnie!! (ps: jak jego skóra wygląda? na głowie szczególnie? nie ma ciemieniuchy albo innych krostek? albo szorstkiej skóry?) z drugiej strony - czy miał robione badania moczu w kierunku zakażenia jakiegoś??

Jas ma krostki na twarzy. Ale do tej pory obstawiałam trądzik niemowlęcy, bo robią sie czerwone plamy jak jest cieplej np jak spi a jak jest normalna temperatura to prawie ich nie widac. Jas wczoraj a raczej dzisiaj zasnąl po półncy. Zakończył swój dzień giga kupą, mój mąz zabrał sie za ta kupcie po pierwszym purtnięciu wiec jak go rozebrał to Jas był w trakcie roboty. No i opurtany był mąż cały, przewijak, komoda i świeżo wyprany ochraniach i prześcieradło. Bo wczoraj przebierałam pościel wszystkim (Nam i Jasiowi) więc extra.
Problemów brzuszkowych bym temu płaczu nie przypisywała bo w trakcie tej imprezy kupa była dwa razy. wiec jak by go bolał brzuszek to chyba kupy by nie było no nie??
Dzisiaj jak narazie spi a ja jeszcze nic nie zrobiłam, masakra, za chwiel sie obudzi a przydało by się posprzątac coś, i sernika mam dzisiaj upiec, uda mi sie to jak wyjde z siebie i stane obok. Jedna przy jasiu a druga przy obowiązkach domowych
Jak wasze przygotowania do świąt??
 
Dziendobry ;-)
My mamy nocke super za soba, co prawda wieczor byl marudny ale jak Nellka zasnela tak tylko w nocy szybka zmana pieluchy cyc i spanie :-D :-D oby wiecej takich nocy...

pogoda juz drugi dzien do d..y wiec znow przesiedzimy pewnie caly dzien w domku...

Mini- bardzo pocieszyla mnie twoja wypowiedz na temat wspolnego spania :-D :-D :-)

No i to , ze nie tylko ja spie z malym robakiem w lozku :-)
 
reklama
Hehe prawda Mini tyle obaw a tu takie zaskoczenie :-D
Znowu nocka przespana ladnie, wieczorem spal 3,5 h - cycki mi odpadaly wiec przystawilam possal i spal kolejne 2 godziny !
Potem znowu 2 i potem juz co godzine tylko cycek wystawiony possal i spal. Ale stekal i marudzil przez sen- chyba znowu troche sie zapowietrzyl :-( Kurde mowili, ze z kapturkami to itak jak z piersia odbekiwac nie koniecznie a on chyba za duzo jednak lyka tego powietrza i potem taki efekt.. Oby szybko sie odetkal i od dzis bede odbekiwala go po kazdym jedzeniu- m am nadzieje, ze w nocy sie przez to nie bedzie wybudzal :(
A powiedzcie jak odbijamy i czasem taki malutki bek tylko wyjdzie to starczy czy trzeba dalej jeszcze czekac ?

A i po porannej kapieli slicznie sie zachowywal nie plakal nic a nic :-) Moze odkryje w tym przyjemnosc, mam nadzieje :)

M . pojechal po babcie wiec czekamy mam nadzieje, ze nie bedzie az tak marudzil dzis i co pol godziny do cyca ...:sorry:
 
Do góry