reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Połóg

a ja od samego początku kąpię się w wannie bo prysznica nawet nie mam. Krwawienie się nie zwiększyło i wszystko jest oki z tym że ja nie byłam nacinana o ile ma to jakiekolwiek znaczenie.
no jak ci sie to udało, szczęściara
a mnie teraz zaczynaja swedzic te szwy :eek:, ale na szczescie juz nie krwawie, tylko takie lekkie upławy mam, takie białe i na szczescie bez zadnego strasznego zapachu, tez tak macie:confused2:
 
reklama
nareszcie pozbyłam się tej piep........ pętelki z wewnętrznych szwów, mam nadzieję, że pozostała część sie ropuszciła;-);-);-) Szczerze to nawet nie wiem ile miałąm tych szwów, bo bałam sie zapytać hehehe

Ja właściowie już tylko plamię, już mam dosć chodzenia w tych wkładkach :eek::eek::eek::eek:, bo drażnią mi blizne po nacięciu :sorry::sorry::sorry:
 
ja tez mam wanne, i tez od samego poczatku w wannie sie kapalam. no moze na poczatku nie siedzialam godzinke, tak jak teraz...

generalnie to o pologu moge powiedziec tyle, ze jest 1000 razy gorszy niz sam porod... mog rodzic znowu chocby i za kolejne 9 miesiecy. ale zeby tego pologu nie bylo po....
 
ja tez mam wanne, i tez od samego poczatku w wannie sie kapalam. no moze na poczatku nie siedzialam godzinke, tak jak teraz...

generalnie to o pologu moge powiedziec tyle, ze jest 1000 razy gorszy niz sam porod... mog rodzic znowu chocby i za kolejne 9 miesiecy. ale zeby tego pologu nie bylo po....
no widzisz, a ja mam zupelnie inne odczucia:-D jak bylam w ciazy to bardziej sie obawialam pologu niz porodu...okazalo sie, ze porod byl strasznie koszmarny, a polog to pestka...po 2 dniach czulm sie juz calkiem dobrze i bylam calkiem chodliwa:tak: tylko plamienie jeszcze mam, ale ogolnie to byl to dla mnie okres bezproblemowy:tak:
 
nareszcie pozbyłam się tej piep........ pętelki z wewnętrznych szwów, mam nadzieję, że pozostała część sie ropuszciła;-);-);-) Szczerze to nawet nie wiem ile miałąm tych szwów, bo bałam sie zapytać hehehe

Ja właściowie już tylko plamię, już mam dosć chodzenia w tych wkładkach :eek::eek::eek::eek:, bo drażnią mi blizne po nacięciu :sorry::sorry::sorry:
Z tymi szwami to mogłaś iść na zdjęcie po co tak się męczyć. Ja też miałam rozpuszczalne, ale jak mi ginek ściagnal to niebo, a ziemia
jeśli chodzi o chodzenie w wkladkach to tez nie jest za dobrze za dlugo :eek:, ja juz od tygodnia chodze bez, kupilam sobie majtki bawelniane i zmieniam 3-4 razy dziennie i czuje sie sto razy lepiej i lepiej mi sie tam wszystko zasuszylo, taki moj sposob na to, a wkladni jak gdzies wychodze i to zwykle belli bez zadnych siateczek ktore mnie tylko odpazaja
...generalnie to o pologu moge powiedziec tyle, ze jest 1000 razy gorszy niz sam porod... mog rodzic znowu chocby i za kolejne 9 miesiecy. ale zeby tego pologu nie bylo po....
dobrze, ze ja tego wczesniej nie wiedzialam, bo bym w ciaze nie zachodzila :szok::baffled::growl::oo: nie zdawalam sobie sprawy, że to takie dziadostwo. A najgorsze jest to ze nie mozna sie kochac, ja juz tesknie za moim mezem on jest tak blisko, a tak daleko...... a mnie to boi sie noga dotknac w nocy :eek::errr:, ciekawe kiedy mnie za piersi dotknie ech szkoda gadac....
 
dziś teoretycznie kończę połóg, tylko czemu mam ciągle plamienie :eek: w tym tgodniu idę do gina ciekawe co powie na to.
No i dziś zrobiłąm poierwsze podejście do obciązenia glukozą. A tu na czczo wynik 100 :-( w poniedziałek zacznę jesczze raz, ale przy takim wyniku na czczo, to ja w ciąży insulnę brać musiałam :-(
 
dziś teoretycznie kończę połóg, tylko czemu mam ciągle plamienie :eek: w tym tgodniu idę do gina ciekawe co powie na to.
No i dziś zrobiłąm poierwsze podejście do obciązenia glukozą. A tu na czczo wynik 100 :-( w poniedziałek zacznę jesczze raz, ale przy takim wyniku na czczo, to ja w ciąży insulnę brać musiałam :-(
mnie tez strasznie wkurza to plamienie....mam jejuz prawie 3 tyg i skonczyc sie nie moze...nie krwawilam mocno od poczatku i moglam normalnie uzywac zwyklych podpasek tylko strasznie dlugo to trwa...szybko przeszlo w plamienie za to plamie i plamie...i tak sobie pomyslalam ostatnio....co z tego, ze w ciazy sie nie ma okresu tyle miesiecy jak potem jak tylko sie urodzi to sie zaczyna i nadrabia za ten okres z nadwiazka....:confused2: ma nadzieje, ze juz niedlugo.....
 
dziś teoretycznie kończę połóg, tylko czemu mam ciągle plamienie :eek: w tym tgodniu idę do gina ciekawe co powie na to.
No i dziś zrobiłąm poierwsze podejście do obciązenia glukozą. A tu na czczo wynik 100 :-( w poniedziałek zacznę jesczze raz, ale przy takim wyniku na czczo, to ja w ciąży insulnę brać musiałam :-(
Iza, trzymam kciuki, żeby badania cukru jednak wyszły w normie!!!
 
reklama
dziś teoretycznie kończę połóg, tylko czemu mam ciągle plamienie :eek: w tym tgodniu idę do gina ciekawe co powie na to.
No i dziś zrobiłąm poierwsze podejście do obciązenia glukozą. A tu na czczo wynik 100 :-( w poniedziałek zacznę jesczze raz, ale przy takim wyniku na czczo, to ja w ciąży insulnę brać musiałam :-(
OOOOOooo jak ja ci zazdroszcze, to trzymam kciuki za wizyte, mysle ze to plamienie to normalny objaw, lepiej to wydalic niz trzymac w srodku
 
Do góry