reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polskie mamy we Wloszech

:-) Witam po raz kolejny , moj Danielek ma jakas wysypke myslalam ze to rozyczka bylam u pediatry i powiedzial ze to chyba nie to , ze to moze jakies uczulenie i mam czekac , a on biedny caly jest w wysypce , dzis cala noc nie spalam bo sie budzil bo swedzialo go wszystko
pisalam ci ze Danielek mila operacje , w swoje pierwsze urodziki 24.05 mial operacje ( trigonecefalia ) czyli , kosci czlowe , nad brwiami zrosly sie tak jak niepowinny , byl operowany przez najlepszego neurochirurga na swiecie , byl operowany w szpitalu Gemelli w Rzymie , teraz nawet nie widac blizny bo loczki wszystko przykryly ( mial ciete od ucha do ucha ) , najwazniejsze ze teraz jest wszystko w porzadku i rosnie jak na drozdzach . robilmy co jakis czas testy i przewyzsza nawet swoich rowiesnikow , Nie wiesz nawet co przeszlam bylo mi bardzo ale to bardzo ciezko ale milosc Do mojego szkraba przezwyciezyla wszystko i teraz wszytko jest dobrze:-)
Dobra na dzis koncze bo moje slonko przynoslo mi kredki i kartki chce rysowac , a jemu nie moge odmowic
Ucaluj mocno cala Twoja rodzinke i najwiekszego BUZIAKA DAJ ADUSI
Danielek moj mowi daj MAAAAAAAAAAA
a wiec WIELKIE MAAAAAAAAAAAAA DLA WAS WSZYSTKICH
 
reklama
Czesc Kasienko!
Jak czytalam o tej operacji Danielka to az mi sie plakac chcialo- cale szczescie ze teraz wszystko jest w porzadku i maly rosnie i rozwija sie tak jak powinien!!!!!!!!! Nawet nie wyobrazam sobie co musialas przechodzic i jak bylo Ci ciezko! Musisz ucalowac malego ode mnie w samo czolko!!!!!!!! Co do wysypki to moze ma skaze bialkowa-musisz to sprawdzic ograniczajac nabial, jak przejdzie to to jest to.
Moja pszczolka ostatnio nie chce wcale lezec w lozeczku, taka towarzyska jest;-) Poza tym troche sie martwie bo w cigu dnia bardzo malo je (karmie jeszcze piersia i pije tylko 3-4minuty za to przed snem potrafi cyckac nawet 45min- nic z tego nie rozumiem)-mam nadzieje ze to nic groznego:confused:
A chcialam sie zapytac jak to jest z nauka jezykow u Danielka?- Ty do niego mowisz tylko po polsku? I jak mu idzie komunikowanie sie?
Jak masz ochote i czas to opowiedz mi jak sie poznaliscie z Twoim mazem, ile jestescie juz ze soba, gdzie byl slub itp.
Pozdrawiam serdecznie, duze Ciao dla Twojego maza i wielkie maaaaaaaaaaaaaaaaa od Adusi dla Danielka.
Juz sie nie moge doczekac odpowiedzi:-)
 
czesc. to znowu my , po wysypce nie ma nawet sladu zniklo wszystko , mosial cos zjesc w przedszkolu , jutro jeszcze bedzie w domku i w piatek pojdzie do zlobka , biedaczek moj maly rano jak sie budzi pedzi ubrac buty bo tak mu sie podoba w zlobku.
Co do Twojego pierwszego pytania , jak Daniel sobie radzi z jezykami , dzieci sa jak gabki chlona wszystko , ja do Danielka mowie tylko po polsku , ( gdy sie pomyle i powiem mu po wlosku zaraz sie poprawiam i mowie po polsku , tak powiedzial mi psycholog ze mam robic ) , Daniel rozumie wszystko i po polsku i po wlosku , ja mowie na przyklad idz wlacz tv po polsku , idzie wlaczyc , moj maz zaraz mowi idz wylacz po wlosku to wylaczy . Daniel mowi kilkanascie slow , da sie zrozumiec wszystko , teraz zaczal bardzo duzo mowic nawet po swojemu , nawet spiewa ( dzieci rodzicow dwujezycznych maga zacza mowic pozniej ).
co do drugiego pytania gdzie poznalam mojego meza ...... poznalam go tutaj na internecie 4 lata temu i tak sie zaczelo , ja we wloszech jestem od 3 lat , mieszkalam przedtem w Rzymie , ale dostalam dobra oferte pracy w bolzano ipracuje tutaj jako pielegniarka neuropsychiatryczna.
mosze konczyc , czeka mnie jeszcze dzis nauka niemeickiego , a to bedzie dla mnie katorga , wloski byl latwiejszy
Pozdrow cala Twoja rodzinke i wielkie MAAAAAAAAAAAAA dla Adusi :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
 
Witam!!!!!!! U nas dosyc marudnie, bo Adusi chyba ida zabki i daje to o sobie znac:-( :-( Mam nadzieje, ze to juz nie potrwa dlugo. Poza tym malutka jest taka towarzyska, ze caly czas chcialaby siedziec u kogos na rekach- chyba znienawidzila swoje lozeczko;-) , ale siedzenie w jednej pozycji ja nudzi, wiec chcialaby juz siedziec, stac i nie wiadomo co jeszcze. Kazdego dnia widac jakies postepy i jest to najwieksze szczescie- ja sie ciesze razem z nia z kazdej drobnej rzeczy- cudownie byc mama:tak:
Ty to juz masz duzego szkraba i mysle ze masz wiecej powodow do dumy i szczescia-juz sie nie moge doczekac jak Ada bedzie taka pannica!
Co do niemieckiego to podziwiam, bo ja wiem, ze nigdy bym sie tego jezyka nie nauczyla- i chyba bym nie chciala, ale jak mus to mus!
Ja z moim mezem poznalismy sie w Krakowie, jak byl na wakacjach to go upolowalam i jestesmy malzenstwem juz rok i 2 miesiace i jest super;-)
Koncze na dzis bo juz padam ze zmeczenia. Ucaluj Danielka!!!!!!!
P.S. jesli mozesz to wyslij mi zdjecie Twoje, malego i meza. Ja sprobuje zalaczyc Ci jakies fotki Adusi
 
Hej dziewczyny :)

Kurcze muszę się zebrać i w końcu przeczytać co pisałyście żeby się z wami bardziej zapoznać :tak:

oleś śliczna adusia i wy wyglądacie na sympatyczną rodzinkę :) tylko maławe te fotki ;-)

wieczorem postaram się zdziałać coś w czytaniu i skrobnięciu troszkę do was :) .......................aj ale chyba raczej jutro :baffled: no ale się postaram albo jak tymon bedzie spał dziś :)


pozdrawiam serdecznie !!!
 
kolorowa kredko przepraszam, ze tak dlugo sie nie odzywalam, ale mojej malej ida zabki i jest troche nieznosna, a na pewno potrzebuje duzo uwagi- jak to z dziecmi bywa:tak:. Jestem troche zmeczona, wiec jak mam chwile wolnego to staram sie odpoczac.
My mieszkamy w Sacile, ok 18km od Pordenone, w wynajetym mieszkanku, ktore jest prawie w centrum, wiec kosztuje nas to dosc sporo (525euro/miesiecznie + oplaty) a tylko moj maz pracuje bo ja siedze w domu z maluchem. On tez nie zarabia kokosow, wiec jest nam ciezko- dobrze ze chociaz moi rodzice nam pomagaja bo na tesciow nie ma co liczyc i lepiej o nich nie mowic- krotko mowiac jestesmy tu sami zdani sami na siebie:-(- z tego powodu najprawdopodobniej w pazdzierniku wracamy do Polski, ale tam tez ciezko z praca, alle przynajmniej nie bedziemy musieli placic z a wynajem. Jedyne czego mi bedzie tu brakowalo to krajobrazy i to ze tu jest wszedzie blisko- morze, gory, jeziora itp.
Ale chyba nie mozna mmiec wszystkiego:no:.
A jak tam sytuacja u Ciebie? Podjeliscie juz jakas decyzje, gdzie bedziecie mieskac? Jesli masz ochote to opowiedz swoja historie!
Czekam na odpowiedz! Ucaluj mmocno Tymona:rofl2:

caterina gdzie Ty sie podziewasz? Tak Cie wciagnela ta nauka niemieckiego?;-) U nas kolowrotek, Adusia szaleje, bo dziasla ja swedza i bol nie do zniesienia- biedna jest, a poza tym to jeszcze caly czas chce byc w towarzystwie, bo same to nudno:tak:. Jest teraz u mnie moja przyjaciolka, wiec nie czuje sie taka samotna- mam do kogo buzie otworzyc:tak:
Juz zyje mysla o Wielkanocy, bo jade do rodzinki:rolleyes2:
Wiekie MAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA Dla Danielka od Adusi
 
Witam dziewczyny !

Oles nie ma sprawy :) ja też ostatnio nie mam zbytnio czasu zeby się przysiąść do forum, mam małe problemy z tymciem :( ale to pewnei dlatego ze u nas jest sytuacja jaka jest (o tym za chwilke)

no i właśnie jest problem z mieszkaniem, bo nadal nie wiemy czy tu w pl czy tam we włoszech :baffled: tam młodemu nie chcą powiedzieć czy go przyjmą na stałe czy nie (robi z agencji chyba w maju już bedzie rok a pracuje hmm w pasiano albo prata di pordenone:confused: ) no i tak nie może wynająć mieszkania bo nei ma na stałe pracy , jeśli już wynajmnie to nie wiadomo czy narazie utrzymamy sie z jednej wypłaty (ew ja gdzies do sprzatania ale jak już to wieczorem bo młody o 18 jest w domu:baffled: )
a właśnie katerina jak jest ze żłobkami we włoszech ? bo tam gdzie mieszkaliśmy to od 3 lat dopiero przedszkola:confused: :baffled:

no i nie wiemy co mamy robić nie wiadomo kiedy tam jakieś mieszkanie będzie można wynająć:confused:
czy damy rade utrzymać się :confused:
jak byśm,y pomagali tymciowi w szkole:confused:

a tu z pracą cieżko (choć ponoć przyjmują do pracy bo sporo osób się zwalnia i wyjeżdża za granicę)
no i wogóle cieżko będzie nam czy tu czy tu jestem zwłaszcza ja w totalnym rozpadzie:-(
no a we włoszech co miłego to te widoczk i i tak jak piszesz wszystko pod nosem góry jezioro morze ....................

bądź tu człowieku madry:baffled: :baffled:
 
no i chciałam coś o nas ..................ale zagadałam sie z siostrą.............

postaram się jutro o nas :)

ale poznaliśmy się przez neta ja tu w dzierżoniowie (dolnośląskie) właśnei dziewczyny skad jestescie z pl ?a mój młody był tam we włoszech wogole to jest z rzeszowskiego.
na poczatku jezdzilismy on do mnie ja do niego i tak to trwalo pozniej ja do niego pojechalam niby na stale (tak wogole zawalilam studia przerwalam choc wiedzialam ze bede troszke tego zalowala) no i ucieklam bo nie wyrabialam z tesciowa !!! tez tam mieszka mieszkalismy u niej, pozniej znowu pojechalam na stale pomeczylismy sie u tesciowej a pozniej wynjelismy mieszkanko (i tu zeby czlowiek wiedzial ze sie przewroci to by sie polozyl :) bo mielismy jak u pana boga za piecem mieszkanie ze starszym malzenstwem osobne wejscia ogord jak park nieplacilismy za wynajm miesieczne oplaty malenkie no i wogole miodzio ale zdecydowalismy wrocic do pl tamci ludzie mowili ze mozemy wracac zawsze jesli bedzie wolne mieszkanie ale lipa wiadomo zajete) a w pl nie wypalilo mieszkalismy z rodzicami i wspolny interes, moj maz narwaniec nerwos i wogole wiec wracamy do wloch no i tam znowu z tesciowa do czasu ostrej zadymy i 2 tyg przed swietami maz nas przywiozldo pl bo powiedzial ze z wariatka nie bedziem ymieskzac....................no i jutro reszta


buziaczki
 
no i jeszcze jak bylismy tam we wloszech udalo nam sie zajsc w ciaze oczywiscie bylismy jakimis dziwnymi przypadkami bo taaaaaaacy mmlodzi i ze dziecko tak sami od siebie chciali to przeciez nienormalne............no i balam sie porodu tam i wogole wizyty lekarskie..................choc duzo pomoglo nam malzenstwo u korego mieszkalismy (starszy pan byl 30 lat ordynatorem w szpitalu w pordenone)

tymcia urodzilismy w polsce, zanim skonczyl roczek bylismy juz we wloszech i po niecalym pol roku bylismy znowu w pl:baffled:

zal mi tego naszego szczescia ze ma tak popapranych i niezdecydowanych rodzicow i ze jest na to wszystko narazany :(

ok juz naprawde uciekma na dzis......................
 
reklama
Czesc dziewczyny , ten tydzien to mam jakis pokrecony , chodze jak pokrecona , w pracy moi pacjenci wariuja ( pelnia ksiezyca ) :-) , jak przyjde zpracy szybko cos do jedzonka a pozniej ide pobawic sie z Danielem a potem to juz lozeczko i spac , bo padam z nog . , niemiecki mam jeszce tylko 2 tygodnie a potem zrobie sobie 2 miesieczna przerwe i potem zrobie 2 stopien ( mosze sie nauczyc niemieckiego w ciagu 2 lat max , zeby podpisac porzadny kontrakt ), , tu w Bolzano jest wszystko pokrecone .Oles a jak tam Adusia z zabkami ?, daj jej Wielkie MAAAAAA od nas i powiedz ze nie dlugo wyjda jej wszystkie zabki i bedzie wcinac kielbaske polska ( bo tu tylko maja ich prosciuto crudo i basta ) nie ma to jak nasze polskie kielbaski co pachna ze az slinka leci . nie moge sie doczekac kiedy pojade do Polski ( ostatnio bylam na swieta 2 tyg) , mysle ze dopiero pojade latem zeby przywiesc moja mamcie zeby pooddychala swiezym powietrezm gorskim . Na wielkanoc jade na Calabrie do tesciow :no: , moj maz teraz ma do swoich prawie tak samo jak ja do mojej mamci okolo 1200 km sprawiedliwie

Kolorowa kredko ( jak masz na imie ? ) co do zlobka , moj Supermen malutki chodzi do asilo nido , jest to prywatne przedszkole , jest malo dzieci i jest super , oplaty wychodza prawie jak panstwowe bo tutaj bardzo ci pomaga miasto . pozniej od 3 lat jest scuola materna .
ok dziewczyny , ide odrobic lekcje z niemieckiego :no: w sobote bede miala wiecej czasu to skrobne wiecej
Oles ucaluj mocno Adusie daj wielkie MAAAAAAAAAAAAAA od Daniela
wielkie MAAAAAAAAAAAA tez dla Tymona
Buziaczkow sto do nastepnego
Kasienka
 
Do góry