reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

pomocy uraz siusiaczka

magdalenakowalska

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Marzec 2009
Postów
39
Witajcie mój 2,5 letni Kuba ma chorego siusiaczka:zawstydzona/y:, byłam na pogotowiu i lekarz powiedział że to od uderzenia i mam go obserwować. Nic mi nie zapisał a siusiaczek jest bardzo czerwony i nie da się dotknąć co robić pomocy! kupiłam w aptece Rivanol i maść neomecynium nie wiem co robić.......
 
reklama
jestes pewna ze to od uderzenia? nie słyszałam nigdy aby siusiaczek był czerwony od uderzenia:( moze to stan zapalny? ja bym zrobiła na dobry początek zimny okład.
 
Witam,
mój syn miał niespełna 3 lata jak zaczął narzekać, że boli go siusiak ale tylko przy siusianiu. Odwiedziliśmy chirurga dziecięcego który stwierdził stan zapalny u małego, spowodowany nieodciąganiem napletka. Doraźnie pomogły nasiadówki z rumianku ale docelowo skończyło się na plastyce stulejki. Może dobrze byłoby gdyby synka obejrzał chirurg dziecięcy i stwierdził czy są jakieś nieprawidłowości z napletkiem. Myślę że gdyby Twój synek rzeczywiście uderzył się w siusiaka największy ból byłby tuż po uderzeniu a tym samym nie mogłabyś tego wydarzenia nie zauważyć. Pozdrawiam
 
Miałam podobne zdarzenie z moim wtedy 3 letnim synkiem.
Karolkowi nawet krewka kapała z siusiaczka,więc pojechałam z nim na izbę przyjęć do szpitala,a tam kazali mi iść do ambulatorium chirurgii dziecięcej w tym samym budynku szpitala.
Tam go pani obejrzała,dała znieczulenie w psikadełku na siusiaczka,nacięła i wyczyściła coś tam.
Kazała go potem dwa razy dziennie moczyć na zmianę to w rumianku,to w szarym mydle i oczywiście po każdej kąpieli naciągać skórkę.
Od tamtej pory nie mamy problemów.

A zaleceń lekarza pogotowia u którego byłaś,nie będę komentować,szkoda słów!!!
 
Pierwsze kroki do samodzielnego sikania skończyli się na urazie ... tyle ze siusiak był spuchnięty zaczerwieniony(jak przed siniakiem ) i padło parę kropel krwi. nie byłam z tym w pediatry ale moczenie w wywarze z rumianku pomogło .Nawet jeśli to stan zapalny rumianek tez wskazany ;)
P.S szybkiego powrotu do zdrowia :)
 
reklama
Bardzo Wam dziękuję!! tez tak sobie myślę, że to zapalenie, jadę jeszcze w piątek do kontroli bo jest mi bardzo dziwne, że opuchlizny nie ma a jak chce mu w środku umyć to bierze mi rękę... zobaczę co powie w piątek pediatra, jak nic mądrego to jadę do szpitala. Dzięki!
 
Do góry