reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomóż odczarować mego synka chorego na autyzm

reklama
Bestyja to też ważne .
W tym przypadku jednak nie ma wątpliwości.Mały ma subkonto czyli wszystko prawidłowo.
Mój mały subkonta nie ma i nie zakładam,bo my sobie radzimy na szczęście finansowo jeszcze ,więc nie chcę zabierać innym dzieciom takiej możliwości.
Wiadomo,że w Polsce obecnie już co 120 dziecko ma jakieś problemy ze spektrum autystycznym. W stanach jest to już co 70 dziecko i ich liczba rośnie w zastraszającym tempie.
Dla mnie ważną informacją w przypadku Krystiana jest,że ma w książeczce "NOP " czyli NIEPOŻĄDANE ODCZYNY POSZCZEPIENNE" wpisane przez szpital co uprawnia rodziców do wszczęcia postępowania o odszkodowanie ,a przynajmniej można spróbować coś takiego uzyskać.
Wiem ,że coraz więcej spraw jest tego typu i coraz więcej rodziców się sądzi w tej sprawie.:-:)-(
 
AS-NOP ma wpisany moj mlodszy synek Damianek,ktory 6 dni lezal po szczepieniu na DTP w szpitalu,Krystianek nie ma NOP-u,ale jestem w 100% pewna co do ubocznych skutkow szczepienia
 
a to źle zrozumiałam Sorki.
W takim razie pierwsze -nie szczep dzieci.
Teraz nie trzeba szczepić ,bo nie ma sankcji prawnych .Wystarczy zaświadczenie jakie napiszesz w przychodni .

Ja też jestem pewna ,że mój mały miał po szczepieniach paraliż,spektrum a Klaudia złapała menigo i sepsę ,bo była osłabiona szczepieniem...
Ech nie będę komentować ...bo słów szkoda...
 
Witajcie, czytam i czytam...i jestem co raz bardziej przerażona. Jestem mamą 9-miesięcznego Stasia, przez cały okres ciąży zastanawiałam się jak zabezpieczyń moje dziecko przed ryzykiem związanym ze szczepieniami, ponieważ słyszałam wiele o konsekwencjach... Nasz pediatra uważa że dzieci warto szczepić, więc robimy to, ale każde szczepienie to dla mnie ogromny stres, zawsze przez 10 dni przed szczepieniem unikamy kontaktu z innymi dziećmi, gdy którekolwiek z nas-rodziców ma kontakt z kimś chorym to odkładamy szczepienie na pozniejszy termin,aby miec wiekszą szanse na to ze synek nie pójdzie do szczepienia w trakcie rozwijajacego sie przeziebienia. Nie mniej jednak gdy czytam Wasze wypowiedzi to zastanawiam sie czy nie dac sobie spokoju ze szczepieniami. Nie wiem tylko czy moge to zrobic na kazdym etapie i czy warto? doradzcie, prosze! Stas pięknie się rozwija i pragnę aby tak zostało.
 
Każda pomoc dla nas sie liczy,nigdy nie sądziłam ze bede musiała o nią prosić ale dla zdrowia synka prosze i nie wstydze sie tego,wiem ze ma to sens
 
reklama
mama05-dziękuje,kazda nawet nadrobniejsza wplata sie liczy,jezeli pare osob to uczyni to tak naprawde moze sie okazac ze pomoc wyszla bardzo duza,mam zal ze za wszytsko musze placic i to tak duze pieniadze,leczenie dzieci nie powinno tyle kosztowac!
 
Do góry