reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik Mamuśki

JJ ja przewijam go raz w nocy, bo mój ostatniego pampersa dostaje o 19.30. Ale doskonale Cie rozumiem bo na poczatku przewijalam co karmienie, ale odpuscilam z tych samych powodow co Ty. Fajnie ze juz mozesz tyle rzeczy jesc...u mne to wszystko co wymienilas odpada :-(
 
reklama
Tonya a próbowałaś ostatnio? Bo mi się w sumie też wydawało, że nie powinnam a zjadłam w rozsądnych ilościach i nic małemu nie dolegało........nawet surowa cebula w porcji surówki z kiszonej go nie ruszyła....mówiłam sobie "a co tam " :rofl2:
Nasze maluchy w podobnym wieku....zbliża się te upragnione, magiczne 3 miesiące :-)
 
nic nie mowcie, ja dzis zjadlam 3/4 tabliczki czekolady, napilam kawke bezkofeinowa ale za to z normalnym mlekiem i az sie boje nocy...ale tez sobie powiedzialam JJ a co tam i ano zobaczymy...

a tak w ogole ile Wasze Skarby spia w dzien bo moj ostatnio tak malo i jestem w szoku, bo dotad jak spal malo w dzien to byl strasznie marudny, a dzis tak malo spal, takie mial juz oczka czerwone a nastroj nadal dobry, moj kochany Slodziaczek
 
susumali, u nas tez Osek coraz mniej spi. Czasem ma takie dni, ze oczka otwarte i sie rozglada i sobie gada i humorek swietny. Ale ma tez dni, jak dzisiaj, kiedy to non top marudzi, oczka sie zamykaja a on je na sile otwiera i placze bidulek. Nawet przez sen placze. Trza tylko liczyc, ze tych dobrych dni bedzie coraz wiecej.
 
susumali Miko je co 2-3 godz i srednio to po jedzeniu godzine sie bawi, godzine spi i znowu jedzenie. Teraz juz zaczyna wiecej czuwac ale i tak zazwyczaj 6 godz w ciagu dnia przespi na pewno tyle ze wstaje o 9, 10 czasem nawet o 11:) Spi zemną wiec wstaje jak ja wstanę. Jeszcze nie miałam tak żeby rozbudził się i już nie zasnął kiedy ja spię...
 
Mój synek ma już skończone 3 miesiące i coraz krócej spi w dzień. Na spacerku spi zawsze czyli mniej wiecej od 1.5 do 2 godzin. Tak w ciągu dnia to je, bawi sie i zdrzemnie około 30 minut. Nieraz zamknie oczy na 5 minut a obudzi sie z energią. Mniej wiecej spi 4 godziny w dzień ale za to karmienie i kąpanie mamy o 19:00, zniama pieluszki o 22:00 (na spiocha) a potem budzi się dopiero o 6:00. Wytrzymuje 11 godzin bez jedzenia. Niesamowite jest to jakie odgłosy wydaje w nocy. Gdy ma jakis sen to krzyczy, stęka albo sie smieje. Ja wstaje do łóżeczka a on śpi. Mam pytanko ile czasu spędzacie z maluszkami na dworze.
 
Tonya a próbowałaś ostatnio? Bo mi się w sumie też wydawało, że nie powinnam a zjadłam w rozsądnych ilościach i nic małemu nie dolegało........nawet surowa cebula w porcji surówki z kiszonej go nie ruszyła....mówiłam sobie "a co tam " :rofl2:
Nasze maluchy w podobnym wieku....zbliża się te upragnione, magiczne 3 miesiące :-)

Zrobiłam próbe z czekolada i wiem ze moge w rozsadnych ilosciach, a z reszta na razie nie probuje, bo wystarczy jedno odstepstwo od diety 5 przemian i sie biedaczek meczy pare godzin... byle po 3 miesiacu mu przeszlo...

Susumali ​moj spi w dzien bardzo roznie od 2-5h

Moniek my spacerujemy w zależności od pogody od 1-2h no i pod warunkiem, że mały grzecznie śpi :-)
 
Moniek-ja z młodym na spacerku przeważnie tak około 2h czasami 1-1,5 h. i pięknie zawsze śpi nawet po powrocie ze spacerku śpi w wózku kolejne 1,5-2h. uwielbiam te powroty do domu bo młody jeszcze długo spi a ja mam chwilę dla siebie:-)
 
Oj, odnośnie spania to ja mam od kilku dni jazdę. Młody odmawia spania na plecach, wybudza się po kilkunastu minutach. Jak układam go na brzuchu, co uwielbia, to natychmiast kładzie głowę tak, że nos ma w materacu. Jak go ułożę tak, że ma głowę na bok to po chwili i tak ją przekręca. Dziś przećwiczę otulaczek unieruchamiający rączki w pozycji na plecach, jak to nie pomoże to mam przefikane bo ledwo żyję - w nocy albo go próbuję ululać na pleckach (czyli pierś na wierzch) albo przekładam mu główkę na bok jak leży na brzuchu. Masakra....
 
reklama
Moja malutka ma od tygodnia biegunkę. Zaczęło się intensywnie we czwartek tydzień temu. W piątek poszliśmy do lekarza i zalecił odstawienie nabiału i przepisał bebilon pepti na dokarmianie. Niestety nie pomogło to nic, a było jeszcze gorzej. Z małej leciała sama zielona woda. Masakra. W poniedziałek znów lekarz i przepisała syrop Nifuroksazyd. Uspokoiło się jakby na dwa dni. Tzn. były kupy dwie dziennie dość obfite, ale ze śluzem. Dziś kontrola, mamy kontynuować syrop do niedzieli. Jak nie przejdzie to znów w poniedziałek lekarz. A dziś znów kupy wydalane intensywnie - żółte, dość luźne i ze śluzem oraz serowatymi białymi resztkami. Martwię się jak cholera.
Nie mam pomysłu co to może być. Dodam, że mała nie cierpiała na kolki i do tej pory było wsio ok. Miała tylko intensywne pruty. Ładnie śpi w nocy, brzuszek miękki, brak wysypek itp.

Może Wy macie jakieś pomysły??
 
Do góry