Porady prawne, społeczne i inne... dla Mamuś i nie tylko...

[góralka]

dzięki nieistotna

 

[kasia_z]

No kochana, zawsze możesz pomóc np. z tego jak robić doktorat? Opłaca się? Ja jestem podwójnym magistrem. Jestem psychopedagogiem i terapeutą. Moje hobby, to prawo
Lubię pracę z młodzieżą i chciałbym rozpocząć robienie doktoratu + zajęcia ze studentami. Jak to zrobić praktycznie???

No i tu właśnie trochę się różnimy Doktorat z kierunków eksperymentalnych - biologia, chemia itp przyrodnicze, polega na tym, że praca z młodzieżą to mały margines (60godz rocznie), głównie się robi badania eksperymentalne (tak jak etat 8h/dziennie), dostaje się stypendium od ministra (ok. 1000 zł - zależy to od kierunku, maksymalnie cztery lata, czasem mniej np. u nas na biologii tylko na drugim i trzecim roku). Zajęcia ze studentami - mało, głównie laboratoryjne, nie ma nadgodzin (u nas).
Bycie doktorantem jako takim nie jest bardzo różowe, nie ma już zniżek na komunikację, a nie ma też praw jak pracownik uniwersytetu. Mam prawo do urlopu macierzyńskiego (czyli przerwa w robieniu doktoratu na 16 tyg.), ale żeby wypłacili mi za ten czas jakieś pieniądze, muszę napisać podanie do rektora, wcale nie musi się zgodzić. Wychowawczy nie przysługuje. Stypendium maksymalnie 4 lata, więc jak ide na zwolnienie np. na pół roku (bo np. komplikacje ciążowe), to nie wydłuża okresu dostawania stypendium, po 4 latach robie doktorat za darmo (muszę skończyć badania żeby się obronić)

Na innych kierunkach, np. prawie jest inaczej. Nie ma stypendium od ministra, w związku z czym doktorantów przeważnie zatrudnia się na etatach, zwykle asystenckich (co jest dużo korzystniejsze dla nich, bo są traktowani jak pracownicy uniwersytetu). To z kolei wiąże się z większą ilością zajęć ze studentami ( ponad sto godzin rocznie, dokładnie nie pamiętam). Zwykle też proponuję się nadgodziny (za co dodatkowo dostaje się pieniądze). Tu ma się prawa jak pracownik, czyli macierzyński, wychowawczy normalnie, zwolnienia normalnie.

Musiałabyś dowiedzieć się, jak wygląda konkretnie u ciebie, na interesujących cię wydziałach. To się potrafi sporo różnić, zarówno warunki pracy/zatrudnienia, jak i sama "praca".

 

[Nieistotna]

Czy któraś z Was wie ile wynosi zasiłek macierzyński wyplacany przez MOPS w 8 i 9mc oraz 1 i 2m zycia dziecka?

 

[góralka]

Nieistotna, widzę, że temat dostał obstrukcji po Twoim pytaniu ihihiih, podaj przewidywane dochody, które osiągniesz w tym czasie i liczbę osób, z którymi prowadzisz wspólne gospodarstwo, spróbuję się dowiedzieć, ale nie obiecuję. Dziewczyny pamiętajcie, że pomoc społeczna udzielając wsparcia zawsze ma prawo występować o wywiady alimentacyjne u Waszych rodziców lub/i dorosłych dzieci. Wywiad taki nie oznacza, że nasi najbliźsi beda musieli na nas łożyć, jeśli są ubodzy, ale jeśli są w stanie wspierać nas finansowo to powinni. Zdarzało się, że do pomocy społecznej zgłaszały się biadolące staruszki z wycenionymi receptami, a po wywiadach u rodziny wychodziło na jaw, że wszyscy im pomagają i są świetnie sytuowani, tylko babcię sąsiadki namówiły, żeby poszła po zasiłek.

 

[Nieistotna]

Moje zarobki.. hmm w 2005 bedzie okolo 5tys, a w 2006 2tys. Utrzymuje sie sama, rodzice maja zarobki ledwo powyzej sredniej. Ojciec malucha jest oficjalnie bezrobotny. Mieszkamy razem wiec zarobki moich rodzicow nie maja tu nic do sprawy. I ja mowie tu o zasilku macierzynskim, nie o swiadczeniach dla samotnych matek, bo samotnej matki nie zamierzam udawac

 

[aga31]

kurcze, no to faktycznie musze sie zatrudnic. nie wiem tylko, gdzie, czy u rodzicow d, czy w mojej wlasnej firmie... troche sie boje, bo sie na niczym nie znam, nie mialo byc pracownikow : musze sie douczyc.

a zus placi tez na wychowawczym??? moglabym cale wakacje pracowac, czyli 3 mies - potem na L4, a po jednym miesiacu placilby mi zus? a musialabym zus dalej oplacac wtedy? i tak 3 lata by placil??? hymh. nie wiem, czy ta moja firma sie utrzyma tak dlugo :

a co do dochodow.. nie moge powiedziec, ze dostaje od rodzicow 500zl? reszte dorabiam na korkach? (bo tak jest naprawde) no tylko nie wiem, co z d... on tez dostaje przeciez jakies pieniadze.

jeny jakie to wszystko skomplikowane!!!

witam! dziewczyny wychowawczy jest płacony tylko tym mamom które przepracowały przed zajściem w ciąze minimum poł roku,takze jesli ktos bedzie zatrudniony 3 miesiace to nie dostanie kasy. przy czym nie musi to byc jeden pracodawca.jesli w innym zakładzie przepracowało sie 6 m-cy a potem np. 2 m-c w kolejnym to wtedy kasa sie nalezy pozdrawiam

 

[wiola75]

Hej dziewczyny,
A jak jest w urlopem macierzyńskim? Niedawno dostałam umowę na na czas nieokreslony i pracuję u obecnego pracodawcy ok roku. Ile mi się będzie należało wynagrodzenia na urlopie wychowawczym jeśli zarabiam 1400 brutto?

 

[*Miłka*]

Hej, ja jestem po finansach i pracuje w banku :laugh: jak mogę komuś pomóc to piszcie.

 

[sa_raa]

Weim może któraś z Was jak to jest z PZU ??? moja Szwagierka po urodzeniu dziecka dostała od nich 1000 zł ale nie jest mi w stanie wytłumaczyć jak to jest ??? bo ja już się pogubiłam czy wystarczy być ubezpieczonym w PZU czy trzeba polise wykupić jakąś specjalą czy jak ???

 

[sa_raa]

jejq nie zwracajcie uwagi na pisownie bo za szybko chce pisac i takie byki robie, że chyba zaraz ze wstydu się zapale : :-[