reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porod a urlop/zwolnienie męża TEMAT ZAMKNIĘTY

Malinowa_chmurka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
19 Luty 2021
Postów
1 031
Pytanie o urlop lub zwolnienie męża z pracy na czas porodu. Indukcja zaplanowana ale może potrwać nawet kilka dni. Jak to więc wyglada z partnerem i jego urlopem? 🤔 Tak się zastanawiamy z mężem czy ma wziąć wypoczynkowy, dopóki poród się nie zacznie bo potem dostanie okolicznościowy i następnie już ten ojcowski, czy na czas porodu lekarz też mu wystawi L4? Jak to było u Was?
 
reklama
Pytanie o urlop lub zwolnienie męża z pracy na czas porodu. Indukcja zaplanowana ale może potrwać nawet kilka dni. Jak to więc wyglada z partnerem i jego urlopem? 🤔 Tak się zastanawiamy z mężem czy ma wziąć wypoczynkowy, dopóki poród się nie zacznie bo potem dostanie okolicznościowy i następnie już ten ojcowski, czy na czas porodu lekarz też mu wystawi L4? Jak to było u Was?

Mój po prostu nie miał wtedy dyżurów przez tydzień i był pod telefonem, ale to idg, wiec inna sytuacja.

W moim przekonaniu nie ma podstaw do l4 dla męża.
 
My się nawet nie interesowaliśmy L4, jakoś nie było do tego głowy. Wziął po prostu urlop. Z racji, że córka miała nieoczekiwane problemy zdrowotne mąż miał aż 2 tygodnie urlopu, ale tydzień to był urlop wypoczynkowy, a tydzień ojcowski - po prostu tak się dogadał w pracy i to już po fakcie, no ale wiem, że nie wszędzie tak jest.

Ogólnie to my planowaliśmy tylko kilka dni wolnego dla męża, ale życie zweryfikowało.
 
Mój po prostu nie miał wtedy dyżurów przez tydzień i był pod telefonem, ale to idg, wiec inna sytuacja.

W moim przekonaniu nie ma podstaw do l4 dla męża.
Właśnie u nas może i by były wskazania, ale taki stres był, że nikt o tym nie pomyślał.

Przy okazji normalnego porodu to mi też się wydaję, że nie ma wskazań.
 
Ja nie widzę podstaw do L4 dla męża. Z jakiej racji?
Mój wystawił sobie urlop wypoczynkowy na czas porodu, a później codziennie przesuwał (urodziłam tydzień po terminie). Najpierw miał tydzień wypoczynkowego, a później 2 ojcowskiego.
Przy drugim dziecku pierwszy dzień mąż wziął na żądanie, bo jakoś nas to zaskoczyło (urodziłam 1 dzień przed teminem). Później 2 tygodnie ojcowskiego.
 
Do chorobowego dla męża nie ma podstaw. Nawet opieki na Ciebie nie dostanie bo będziesz w szpitalu i opiekę będziesz miała zapewniona. Jedyne wyjście to urlop.
 
Lub po prostu dogadanie się z firmą, że będzie mógł wyjść w każdym momencie i wypisać urlop na ten dzień🤷‍♀️
Mój mąż usłyszał ze jak zejdzie z dyżuru, to może nie wracać do pracy 🥸 także z tym dogadywaniem się to różnie bywa. Na szczęście udało się mu znaleźć zastępstwo, ale nie wiem co gdyby nie znalazł
 
Dużo zależy od specyfiki firmy. U mnie po prostu partner poszedł do pracy, a jak pod firmą okazało się że rodzę to wrócił do szpitala, a w pracy poinformował że dziecko mu się rodzi 😛

Większym wyzwaniem było dla nas kwestia kto odbierze starszego syna z przedszkola. Teraz na szczęście sami wrócą do domu 🙈
 
reklama
Ja to zawsze rodziłam z zaskoczenia w środku nocy, więc mąż tylko rano informował pracodawcę, że mu się dziecko urodziło i nie dojedzie 😂
Ale fakt - jak się ma starsze dziecko w domu, to jest trudniej. Ja mam to szczęście mieć rodziców/teściów, którzy w środku nocy przyjechali w ciągu 20 minut pilnować starszaka...
 
Do góry