kasia___133
Początkująca w BB
Mam pytanie czy jest wśród was kobieta która miała poród rzucawkowy? Lub spotkała się z czymś takim? Mnie to niestety spotkało i ledwo zarówno ja jak i mój synuś uszliśmy życiem :-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja na szczęście nie miałam takiego porodu,ale na porodówce ciśnienie spadło mi do 70/30Poród rzucawkowy jest wywołany nadciśnieniem. U mnie wyglądało to tak: utrata przytomności przy tym drgawki (mąż był przy mnie jak dostałam rzucawkę i mówił że wyglądało to jakbym dostała padaczkę) zatrzymanie oddechu. Na szczęście byłam w szpitalu i mogli od razu zareagować. W 4 minuty po tym wydarzeniu mój synek był już na świecie. Co prawda miał 1 punkt w skali Apgar ale po przyłożeniu mu maseczki z tlenem dostał 9 pkt. U mnie rzucawka wystąpiła przy ciśnieniu 160/90 (jestem niskociśnieniowcem) ale słyszałam o kobiecie która miała ciśnienie dużo większe i od nowa musiała się uczyć czytać pisać nazywać różne przedmioty itd. Ja miałam lekkie niedokrwienie mózgu na szczęście już jest minimalne. W szpitalu w mojej okolicy (w którym rodziłam) w ciągu 20 lat byłam 3 przypadkiem rzucawki ale pierwszym gdzie zarówno ja jak i moje dziecko żyjemy.
Miałam stan przedrzucawkowy,zakażenie wewnątrzmaciczne i bardzo wysokie ciśnienie(220\160).
Oprócz bólu głowy i problemu ze spaniem,nie miałam żadnych objawów.Przez wysokie ciśnienie odkleiło mi sie łożysko i 4 tyg. przed czasem rozwiazano ciąże i przyszedł na świat mój ukochany skarb(10 punktów Apgar).
Dzięki mojej czujności(,mierzyłam ciśnienie kilka razy dziennie i szybkiej interwencji lekarzy),wszystko skonczyło sie dobrze.
Po porodzie dostawałam antybiotyki i przez miesiac leki na nadciśnienie.
,Ten stan mozna wykryć wcześniej,ważne by kontrolowac ciśnienie i białko w moczu(ono też jest objawem rzucawki).
Bardzo dziękujemy:-) na szczęście po długich wizytach u neurologa i po wielu badaniach okazało się że już jest dobrze i mój stan zdrowotny nie wymaga stałego leczenia (mam raz na rok pokazać się u kontroli). Gorąco pozdrawiam waszą rodzinkę;-)Jestem w szokunigdy o takim czyms nie slyszalam
przeczytalam to mezowi to zbladl
.Gratuluje udanego porodu i zycze zdrowka dla ciebie i dziecka
![]()