reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

A ja dzisiaj odwiedziłam na Ujastku żonę przyrodniego brata - urodziła w środę w południe, a dzisiaj już ją wypisują :szok: Nie myślicie, że to strasznie szybko? Dzieci dostają żółtaczki z reguły w trzeciej dobie, więc myślałam że chociaż tyle trzymają...
 
reklama
Ja urodziłam w sobotę o 14,30 a w poniedziałek o tej godzinie byłam już w domu. Na szczęscie nic sie nie działo. Dziewczyna, która ze mną leżała w pokoju urodziła tez w sobotę ale w nocy i jej mała dostała żółtaczki w niedziele.
 
Za każdym razem wychodziłam na początku 3 doby, pamietam, że Zuzia urodziła się w piątek o 13:20 a w niedzielę przed południem lekarz się pytał kiedy chcę wyjść, czy w niedziele czy w poniedziałek. Oczywiście chciałam w niedziele, a w poniedziałek mąż podjechał po wypis. Dziewczyny moje nie miały żółtaczki i pięknie jadły, nie musiałam ich budzić na karmienie, to jest chyba ważne przy żółtaczce, maluszki, które były ospałe i niechętnie jadły, dużo spały i miały problem z zawyżoną bilirubiną
 
hej dziewczyny, przepraszam że się wam wtrącam do rozmowy ale dziś dowiedziałam się że przy bliźniakach i pierwszej ciąży nikt nie będzie ryzykował i będzie cesarka..czy naprawdę tak musi być? Są tu mamy bliźniaków? Jak rodziłyście? Pozdrawiam! Przede mną jeszcze długa droga ale jak by ktoś zechciał odpowiedzieć ..:)
 
Cześć Dziewczyny :-)
A ja mam takie pytanie, czy na Ujastku to jest standard, żeby mieć opłaconą położną, czy jak przyjdę "z ulicy" to też może być ok?
Właściwie to nie tak do końca może z ulicy, bo wybieram się tam do szkoły rodzenia, ale położnej nie znam żadnej..
 
multiplicamini, ja miałam zamiar opłacić sobie prywatną położną, ale moja lekarka prowadząca (pracującą na UJASTKU) odradziła mi to. Stwierdziła, że rozsądna kobieta sobie poradzi :-) Generalnie z mężem myslimy tylko o wynajęciu prywatnej sali (już po porodzie). Ogólnie wynajmowanie prywatnej położnej jest szczególnie zalecane osobom, które bardzo się boją lub mają złe wspomnienia z przebytych porodów. Znam dziewczyny, które rodziły same na UJASTKU bez własnych położnych i były bardzo zadowolone.

I tak nikt za Ciebie nie urodzi :-) musisz zrobić to sama :-)
 
Cześć Dziewczyny :-)
A ja mam takie pytanie, czy na Ujastku to jest standard, żeby mieć opłaconą położną, czy jak przyjdę "z ulicy" to też może być ok?
Właściwie to nie tak do końca może z ulicy, bo wybieram się tam do szkoły rodzenia, ale położnej nie znam żadnej..

Spokojnie możesz przyjść "z ulicy". Naprawdę nie musisz opłacać położnej. Ja tak zamierzam zrobić, choć nie ukrywam, że zrobilam wszystko, żeby "oswoić" ten szpital - byłam u nich na szkole rodzenia, na wtorkowym zwiedzaniu i teraz chodzę na KTG do nich. A termin mam na 4.10, więc juz niedługo:-).
 
Spokojnie możesz przyjść "z ulicy". Naprawdę nie musisz opłacać położnej. Ja tak zamierzam zrobić, choć nie ukrywam, że zrobilam wszystko, żeby "oswoić" ten szpital - byłam u nich na szkole rodzenia, na wtorkowym zwiedzaniu i teraz chodzę na KTG do nich. A termin mam na 4.10, więc juz niedługo:-).


Ja też właśnie się wybieram tam do Szkoły Rodzenia, w najbliższy weekend, to się rozejrzę :-)
04.10 to już blisko, trzymam kciuki, żeby poszło gładko !!
Napisz jeszcze, proszę odnośnie Szkoły Rodzenia - zgłosiłam się do nich mailowo i przysłali potwierdzenie rezerwacji z prośbą o wpłatę, wpłaciłam i od tej pory nie dostałam żadnego potwierdzenia, na którą przyjechać, co ze sobą zabrać.. Tobie wysłali jakieś takie potwierdzenie, czy po prostu pojechałaś na konkretną godzinę i już?

A może ktoś jeszcze wybiera się w przyszły weekend na te zajęcia z tu obecnych?? ;-)
 
reklama
multiplicamini, ja byla w szkole rodzenia w lipcu 14 i 15go. Zapisalam sie ponad miesiac wczesniej a info o potwierdzeniu naszego uczestnictwa z mezem, daty, adresu i grupy dostalam tydzien przed zajeciami. Wiec powinnas lada dzien dostac maila albo po prostu zadzwon zeby sie nie denerwowac ;)
 
Do góry