reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Poród

dziewczyny ja to trochę zielona jestem w tych sprawach, a jak się robi tę lewatywę w domu? to się coś kupuje w aptece czy jak?

U mnie w szpitalu jak chce się mieć wykonaną lewatywę przed porodem to proszą żeby przybyć z Rectanal (em). To własnie płyn do wykonywania lewatywy.
No i standardowo możne jeszcze czopki glicerynowe zaaplikować.

Co do czasu wykonania to u mnie zalecali żeby wykonać w szpitalu, może mniej komfortowo ale podobno po lewatywie nieraz mogą sie bardzo skurcze nasilić.
 
reklama
Magdaaa - teoretycznie po pierwszej CC możesz nie wyrazić zgody na SN (na izbie przyjęć pewnie podsuną Ci do podpisania zgodę na próbę SN po CC, ale możesz nie podpisać ...).

Ja przy cukrzycy raczej będę musiała jeść w czasie 1 fazy bo inaczej moga mi za bardzo spaść cukry co będzie niebezpieczne dla mnie i maleństwa ... takimi kwestiami jak lewatywa się nie przejmuje (u mnie w szpitalu jest robiona tylko na zyczenie rodzącej).

nie wiem, może coś się zmieniło przez te pięć lat od mojego ostatniego porodu, ale jakoś mnie nikt nie pytał się czy zgadzam sie na sn po cc. Po prostu mialam rodzic sn i juz. Może chodzi o upływ czasu między porodami, u mnie to było 3,5 roku.
 
Mój organizm sam się oczyścił :) dołem i górą...ale gdyby nie to, to chciałabym lewatywę z tego powodu, że potem do kilku dni po porodzie załatwić swoje potrzeby jest trudno, po prostu wszystko boli, po szyciach itp. A tak masz z głowy-organizm oczyszczony.
 
a ja w pierwszej ciąży miałam lewatywę i teraz też zamierzam z niej skorzystać. Lepiej się czułam, nie byłam skrępowana i nie myślałam o tym że razem z narodzinami dziecka coś jeszcze wyjdzie. Mówią też że lewatywa może przyspieszyć akcję porodową. U nas taka lewatywa jest wykonywana w szpitalu.
 
Z wodami plodowymi sprawa jest bardzo indywidualna. Mozna urodzic godzine po odejsciu wod, a moze to trwac nawet kilkadziesiat godzin. Niestety nie jestesmy w stanie tego przewidziec:baffled: Mi wody zaczely odchodzic kolo 11, bylam wtedy we Wrocku 120km od domu, poszlam jeszcze zaliczyc egzamin, po powrocie do domu spakowalam torbe, wymylam sie i na porodowke trafilam kolo 14. Urodzilam o 20.30. Ale skurczy nie mialam, wiec wiedzialam ze nie ma sensu jakos bardzo panikowac, tzn ktg wykazalo regularne skurcze co 5 min, ale ja ich w ogole nie czulam:sorry2: Polozna pocieszala mnie, ze bede miala bezbolesny porod, niestety tak nie bylo:no:
Jesli chodzi o lewatywe mialam ja robiona w szpitalu i nie pamietam czy ktos mnie pytal o zgode. W kazdym badz razie ciesze sie, ze nie zrobilam jej w domu, bo po niej dostalam takich skurczy, ze chyba do szpitala nie dalabym rady przyjechac:baffled:
 
nie wiem, może coś się zmieniło przez te pięć lat od mojego ostatniego porodu, ale jakoś mnie nikt nie pytał się czy zgadzam sie na sn po cc. Po prostu mialam rodzic sn i juz. Może chodzi o upływ czasu między porodami, u mnie to było 3,5 roku.

Zgodnie z zaleceniami PTG:
Poród po cięciu cesarskim
Kierunki postępowania u ciężarnych i rodzących po przebytym cięciu cesarskim:
1. Poród po przebytym cięciu cesarskim, jest możliwy drogami natury, gdy istnieją dogodne warunki ze strony rodzącej i płodu, a zespół prowadzący poród jest przygotowany do ciągłego monitorowania porodu i szybkiego wykonania cięcia cesarskiego w przypadku pojawiających się powikłań podczas porodu.
2. Kobiety ciężarne i rodzące po przebytym cięciu cesarskim mogą być zakwalifikowane do porodu, gdy spełnione są wszystkie procedury, a rodząca akceptuje próbę porodu drogami rodnymi i wyraża świadomą zgodę na próbę porodu drogami rodnymi, podpisaną w załączonej dokumentacji.

Nie wiem kiedy zostały wydane te zalecenia ale wynika z nich jasno, że każda kobieta po przebytym CC ma prawo odmówić podjęcia próby SN i ma w takim wypadku mieć CC. W naszych szpitalach na IP dają do podpisania stertę dokumentów, których pewnie podczas porodu nawet się nie czyta do końca więc czasami nie wiadomo co się podpisuje ... (w niektórych np. dają do podpisania zgodę na wykonanie wszelkich procedur medycznych w stylu oxy, nacięcie krocza itp. a to jest nawet niezgodne z prawem ...)
 
Dzis kupilam tantum rosa i tak sie wlasnie zastanawialam, jak szybko po porodzie SN bierze sie prysznic i myje okolice intymne? Bo chyba zaraz po porodzie polozne troche nas "podmyja", co? Chodzi mi o to kiedy wlasciwie zaczyna sie uzywac tego tantum rosa? I czy jak przygotuje sobie butelke z rozrobionym juz to ona moze sobie czekac w torbie na wyjazd do szpitala, czy lepiej przygotowac w ostatniej chwili? Wiem.. glupie pytania, ale nikt o takich rzeczach nie mowi.. i nie mam pojecia :)

I czy do porodu ubiera sie stanik? Bo ja sobie nie wyobrazam bez stanika - piersi mam ciezkie i jest mi niewygodnie.. ale z drugiej strony jak sobie wyobrazam pierwsze chwile z malenstwem, kiedy mi je dadza.. to wolalabym je przytulic do piersi :)
 
Elzu - ze stanikiem to jak Ci wygodnie, tak żebyś się dobrze czuła. I personel nie powinien mieć nic przeciwko, że będziesz w nim. Ale co szpital to obyczaj. Ja tez o tym myślałam i chyba jak się zacznie II etap porodu to wtedy zdejmę. Właśnie po to żeby potem maluszka przytulić do gołego ciała:)

O Tantum rosa też chętnie się dowiem bo nie mam pojęcia. I czy ten roztwór może tak dłużej postać? Czy tylko świeżo przygotowany się używa?
 
reklama
KasiaB dzięki za odpowiedź.
sama już nie wiem co zrobić. mam naprawdę dobrego lekarza, więc z drugiej strony on wie co robi.

wczoraj właśnie rozmawiałam z koleżanką, która już urodziła, ale była w identycznej sytuacji jak ja. zaczęła SN, skończyła CC. miała bardzo duże zrosty i niestety mała by się nie przedostała. poza tym malutka jakoś karkiem się ustawiła.
 
Do góry