Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[burczuś]

@marshia nie mialaś wrażenia,że wiesz więcej niż ten doktorek? to było na NFZ??
A ja odebrałam wyniki tsh-1.6 oraz ft4-15. Dobre wyniki prawda?

 

[nafoczka]

Jutro mam wole (za 11.11) i ide porobić badania bo coś się spitolilo. Dzięki kochane ale kokardki nie tym razem
@burczuś dobre wyniki
@marshia strasznie takie sytuacja są deprawujace :/
@roxie123 czekamy na Ciebie
@ovli22 eh...

 

[magda1208]

@marshia Wierzę kochana że będzie dobrze.
@roxie123 Kciuki za cykl.
Kochane na pewno zrobię bete czekam na telefon z Gynymedu. Popłakałam trochę porozmawiałam z mężem i walcze dalej nie rozstrząsam bo nic to nie da muszę być silna aby zawalczyć dalej. Do szpitala pójdę tylko dlatego, że muszę zbadać materiał w domu było by mi trudno aby wykluczyć kolejną wadę genetyczną.Nie mam czasu muszę działać wiek mnie goni.

 

[Deleted member 170039]

@magda1208 dokladnie trzeba isc do gory
Madziu ile masz lat ja w tym roku dobijam 30 nie mam dzieci

 

[roxie123]

@zosiak to sobie będę brała do tego d vitum co drugi dzień
@magda1208 dziękuję ...nie myśl na razie o szpitalu i o badaniu wad , jeszcze nie wiadomo do końca jak będzie ;*
@nafoczka
Foczuś kurka wodna cykl płata Ci figle jakieś ;f no będziesz wiedzieć oczywiście jak coś ;*

 

[pixi.nova]

@magda1208 Kochana dobrze, że czekasz na wiadomość od Malinowskiego. Jeżeli chodzi o ewentualne zabezpieczenie materiału- w domu to jest możliwe. Poprostu robisz siusiu tak jak w szpitalu do wiaderka.. Mi psychicznie było dużo łatwiej w domu..Po szpitalu bylo bardzo ciezko. Jednak decyzja nalezy do Ciebie.
Jestem przekonana, że będziecie z mężem mieć dzieciątko! Niestety każda z nas ma trudną drogę.
Jeżeli możesz napisz jaka wade mialas ostatnio? Generalnie ile miałas poronien?
Ciekawe jak Malinowski wyjasni kwestie szczepien i pustego jaja.
Wszystkie modlimy sie za Was..

 

[magda1208]

@zosiak 8 grudnia skończę 38 tak że czas ucieka.
@roxie123 Kochana takie żeczy się czuje . Chciała bym aby było inaczej ale wiem jak w moim wypadku przebiega poronienie.

 

[roxie123]

@magda1208 eh wiem :< :* tak bardzo bym chciała Ci pomóc , ale nie mam takich mocy będę Cię wspierac duchowo żeby przyszedł Twój czas ... coś czuję , że sama się zaraz będę borykać z tyg na tydzień ile dotrwam czy nie dotrwam ... ale cóż nigdy nie możemy się poddać ...

Kochane cieszcie się ciążą... to są takie momenty do których nie wrócimy , a nie można zakładać tez ze będzie źle...mimo tego strachu i rozczarowań łapcie te momenty...jak będzie coś nie tak to i tak tego nie powstrzymamy i będą łzy , bez względu czy się nastawiamy , nakręcamy czy nie... jesteśmy tylko ludźmi i strata zawsze boli nawet kiedy wydaje sie ze jesteśmy silne...
Ważne aby umieć się pozbierać i w miare szybko otrząsnąć...trzeba chyba z czasem nauczyć się godzić z pewnymi zdarzeniami na które nie mamy wpływu i walczyć ;*

 

[Deleted member 170039]

@magda1208 przytulam:* mam nadzieje ze nastepny rok okaze sie szczesliwszy i dla Ciebie i dla mnie i dla wszystkich starajacych:*
Juz za dwa dni moj ukochany przyjezdza ))) teraz nie mamy ze soba kontaktu telefon mu sie popsul :/

 

[roxie123]

@nafoczka gdzieś coś przeglądałam i normalnie tak mi przypasowało do zapracowanej Foczusi Mamusi :*