reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@basiawol dla mnie bez problemu, to nasze ciaze na lekach z roznymi incydentami. Ale jakby nie bylo udalo sie, a zatem nadzieja jest ogromna. Tak wielka, jaka w sobie rozpalisz, a poniewaz nasze dzieci to cudaczki, to nadziei tu nie brak

Dziewczynki mam dola moj synek pol godziny tak histerycznie plakal i nie dal sie utulic. Teraz spi a ja siedze i rycze. Tak mi go szkoda. On tak bardzo sie boi i nie ma do mnie chyba zaufania. To wszystko przez ten inkubator. Ta trauma zostanie z nami na zawsze. Jest takim cudnym i pogodnym chlopcem, a jednak ze skaza. Czuje sie ogromnie winna
 
reklama
Nie mam. MTHFR hetero ale typu A i insulina których i tak nikt nie brał pod uwage. Reszta zespół, przeciwciała, kariotypy, hormony itd bylo ok
U mnie wyszła tylko ta homocysteine... Ale ja nie badalam immunologii i pai
Dziewczyny jeszce jedno pytanie a czy znacie historie kobiet ktore mialy dwie straty lub trzy a potem bez problemu juz donosily ciaze? nie jedna ale np dwie trzy kolejne.
Ja dwie straty pod rząd, a z trzeciej Michalina się urodziła.
 
@Destino kochana a co Ty pitolisz. Żadna skaza. Dorosły człowiek miewa humory. Różne nastroje. A co dopiero dziecko,ktore nie umie sobie jeszcze radzić z emocjami.
Dzieci mają swoje bunty. Uwierz. Moja corka,ktora nie miala styczności z inkubatorem,rownież wpadała w spazmy. Mojej siostry dziecko również. Też se poryczała...a za kilka dni,gdy humorki przeszły wszystko wrociło do normy. Nic nie szukaj żadnego braku zaufania itd. Zresztą sama się przekonasz z każdym dniem do przodu :)
@iveo czekam na wieści z zaciśniętymi kciukami;*
 
Ostatnia edycja:
@Destino ja też uważam że to po prostu emocje. Natus teraz 'chlonie' całym sobą z otoczenia... Płacz to sposób na odreagowanie. Myślisz że ja nie miałam tak że nie mogłam uspokoić Michaliny? Nie raz tak było.... On po prostu się rozwija... I to nie kwestia inkubatora Kochanie. Ściskam :-*
 
@Destino @agatush właśnie takie historie daja nadzieję. Chociaż zaraz z tyłu głowy pojawia się głos: to że im sie udało toi nie znaczy że tobie" oj czemu niektóre z nas mają tak cieżko a inne rodzą jedno za drugim i nie przejmują się kazdym nawet kichnieciem w ciazy. Ja nei wiedzilalam jakie to szczescie nie widziec o tylu rzeczach. A teraz glowa mi peka.

Dziewczyny obym kiedys to ja mogla dawac nadzieje i opowiadac o swojej histori jako histori z happy endem. Nie wiem ale szukam zajecia ktore pochlonie moja glowe.
Dostalalm kopa zeby przemyśleć życie. Nie chce żyć na stresie .

Dziewwczynki powiedzcie ze bedzie dobrze i ze nie jestem stara bo jakos sie dzis czuje starooo iźle
 
Ostatnia edycja:
U mnie w porzadku małe ma już 2.4 cm wymiar z USG zgadza się z OM czyli 9 tydz 2 dzień
Jeszcze nigdy tak nie miałam zawsze był za mały do wieku ciazy.
Serce bije 170/min czyli tez OK
Żeby nie było calkiem rózowo pojawił się krwiaczek ok 1 cm doktor radzi zmniejszyć Acard bo biorę teraz 150 mg
 
@Destino @agatush właśnie takie historie daja nadzieję. Chociaż zaraz z tyłu głowy pojawia się głos: to że im sie udało toi nie znaczy że tobie" oj czemu niektóre z nas mają tak cieżko a inne rodzą jedno za drugim i nie przejmują się kazdym nawet kichnieciem w ciazy. Ja nei wiedzilalam jakie to szczescie nie widziec o tylu rzeczach. A teraz glowa mi peka.

Dziewczyny obym kiedys to ja mogla dawac nadzieje i opowiadac o swojej histori jako histori z happy endem. Nie wiem ale szukam zajecia ktore pochlonie moja glowe.
Dostalalm kopa zeby przemyśleć życie. Nie chce żyć na stresie .

Dziewwczynki powiedzcie ze bedzie dobrze i ze nie jestem stara bo jakos sie dzis czuje starooo iźle
Myśle że nawet nie wyobrażasz sobie ile z nas jest duuuzo starszych od ciebie wiec proszę. ..

@basiawol dla mnie bez problemu, to nasze ciaze na lekach z roznymi incydentami. Ale jakby nie bylo udalo sie, a zatem nadzieja jest ogromna. Tak wielka, jaka w sobie rozpalisz, a poniewaz nasze dzieci to cudaczki, to nadziei tu nie brak

Dziewczynki mam dola moj synek pol godziny tak histerycznie plakal i nie dal sie utulic. Teraz spi a ja siedze i rycze. Tak mi go szkoda. On tak bardzo sie boi i nie ma do mnie chyba zaufania. To wszystko przez ten inkubator. Ta trauma zostanie z nami na zawsze. Jest takim cudnym i pogodnym chlopcem, a jednak ze skaza. Czuje sie ogromnie winna
Destino skarbie gorsze dni będą jeszcze nie raz i taki placz czy zły humor i twój pot na czole. Nie tulko u ciebie tak jest, uwierz ♡ wiemy jak się czujesz ale pomys ze każda mama tak przechodzi prędzej czy później a dzieci idealne cóż nikt nie obiecywał ze będzie łatwo. Ciesz się tym co masz dziubasku ♡
@iveo wspaniale, ogromnie się ciocie cieszą :*
 
Powoli małymi kroczkami posuwam się do przodu i cieszę się z kazdego dnia w którym jest dobrze
@burczuś ja wierzę że niedługo do mnie dołaczysz z dobrym MLR i odpowiednio ustawionym Clexanem i innymi lekami. Niepokoję się czy na pewno masz dobrego gina
 
reklama
Powoli małymi kroczkami posuwam się do przodu i cieszę się z kazdego dnia w którym jest dobrze
@burczuś ja wierzę że niedługo do mnie dołaczysz z dobrym MLR i odpowiednio ustawionym Clexanem i innymi lekami. Niepokoję się czy na pewno masz dobrego gina
W tym momencie nie mam żadnego gina. Ale po szczepieniach wrócę do Katowic do dr Cygal. Myślę,że jest dobra.
 
Do góry