reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@bertha nie da się określić niestety co było z ciąży z naturalsa na podstaeie tętna bo mogła być późna owu późna implantacja. Po za tym tętno powyżej 100 raczej dobrze rokuje.
Mój lekarz np nie wie co się stało że w ciąży w która zaszlam w czerwcu zrobiło się tyle wad. A wtedy miałam i encorton i lamette i accofil. I on uważa że w moim przypadku te leki zamiast wspomóc wykończyły sprawę.
Tak ja uważam że immunoglobuliny mogą znacząco podnieść jakość komórek, po za tym zamiast się zastanawiać skąd się bierze ich ta słabość podobno jest takie badanie MIKROMACIERZY i oni pokazuje jak tam naprawdę się funkcjonuje w komórkach. Jak byś chciała więcej wiedzieć na ten temat napisz priva. Teraz masz dużo leków widzę i mam nadzieję że to tym razem wystarczy. @burczuś ja nikomu szpilek nie wtykam daleka jestem od tego...
 
reklama
@Auri_a ja wiem, że to nie tak,że wbijasz szpile. Nie o to mi chodziło. Tylko takie rady co mogła WCZEŚNIEJ zrobić mogą niestety boleć. Bo nic nie zmienią już.I ten ból to szpilka. @bertha nie odebrała tego tak na pewno. Ale to była moja pierwsza impulsywna myśl.
 
@dżoł przytulam Cię bardzo mi przykro.

@bertha ja czytam wasze posty nic mądrego nie napiszę po prostu miałam to szczęście, że my z mężem pragneliśmy oboje dziecka i obiecaliśmy sobie ,że wydamy ile trzeba pokonały tyle km ile będzie trzeba aby to marzenie spełnić. Przykro mi jak czytam posty że jesteś w tym sama , że nie masz wsparcia w mężu doprowadza mnie to do łez . Bardzo Cię wspieram wierzę z całych sił , że maleństwo które jest to na całe życie ze to będzie twój wasz cud i będziesz mamą . Jeśli chodzi o relacje między wami ja się z Tobą zgadzam jeśli zrezygnujesz ,że starań bo mąż tak chce i z nim zostaniesz ( nie oceniam czy to dobrze czy źle nie wiem jaka bym decyzję podjęła dziękuję Bogu, że nie muszę tego robić) to nigdy mu nie wybaczysz i przy każdej nadarzającej się sytuacji będzie miał to na tapecie. Mam nadzieję że mimo wszystko się dogadacie czego Wam szczerze życzę.

ps ja też uważam,że immunologię wpływa na jakość komórek
 
Ostatnia edycja:
@dżoł 19 lat... czyli straciłaś mamę w bardzo ważnym czasie dla siebie. Bardzo mi przykro. Moja odeszła gdy mam już rodzinę. I to dzięki niej zbieram siły każdego dnia. Ale jak pomyślę o jutrzejszym dniu...to łzy same lecą.
 
@bertha ja ciebie calkiem rozumiem. Ja juz mialam dwoje dzieci,jedno z bylym nezem i jedno z obecnym. Maz ciagle obiecywal ze bedziemy miec drugie,ale to budowa itd,az w koncu powiedzialam basta,chce miec dziecko teraz,bo moj zegar biologiczny tykal,a on ze nie chce,ze to sa moje fanaberje,a jak on zachoruje,i znowu sie zaczęło. Wiec powiedzialam mu ze jesli sie nie zgodzi ja odejde,nie dzis nie jutro,ale odejdę,bo bedzie we mnie narastal gniew do niego,wielka pretensja,ktora pozniej przerodzi sie w nienawiść. Mowilam mu rowniez ze jest to ostatnie marzenie mojego zycia. Zgodzil sie,bo wiedzial ze juz zycia ze mna mial nie bedzie,ani sexu,taka jestem,taki mam charakter. Teraz uwielbia syna,ale to wiadomo ze tak zawsze jest. Jesli ktos sie wiarze w poznym wieku,i traci nadzieje na dzieci to jest to inna sprawa,jesli zaklada sie rodzine wczesniej to liczy sie na to ze beda dzieci. Nie ma nic gorszego gdy maz nie akceptuje lub nie wspiera,albo jedno albo drugie. Jesli pozwoli Ci odejść to myślę ze nie dorosl do roli ani męża ani ojca. Ale to jest tylko moje zdanie. Jesli chodzi o lekarzy,czy tez Malinowskiego to myślę ze nikt nie jest od wszystki h,jednemu pomoze ten,drugiemu kto inny. Ale mysle ze w durzej mierze odgrywa tu rola szczęścia,albo sie uda albo nie!!! Pozdrawiam!
 
Jeśli się wszystko jakoś poukłada to porozmawiam z Pasnikiem o immunoglobulinach - nie jako remedium na utrzymanie ciąży, ale jako remedium na jakośc komórek.
Niestety encorton, immunosupresja w wielu przypadkach komórki jajowe degeneruje, wiele dziewczyn niestety miało taki wynik po stymulacji na/po tych lekach. Zreszta jest zalecenie ze po immunosupresji min 3 miesiące przerwy przed stymulacja.
Wiec muszę się jeszcze dowiedzieć jak te immunoglobuliny działają.
 
reklama
@bertha -
Odnośnie wolnego bicia serduszka płodu, czytałam ostatnio ciekawy post... w ogole ten nanoprotechnolog ciekawie pisze. Polecam zapoznać sie z jego fanpagem...

IMG_8849.JPG
IMG_8850.JPG
IMG_8851.JPG
 

Załączniki

  • IMG_8849.JPG
    IMG_8849.JPG
    271,6 KB · Wyświetleń: 952
  • IMG_8850.JPG
    IMG_8850.JPG
    282,1 KB · Wyświetleń: 836
  • IMG_8851.JPG
    IMG_8851.JPG
    261,2 KB · Wyświetleń: 958
Do góry