reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczyny przeciwciala przeciw betaglikoproteinie wyszły mi dodatnie powtórzyła je po 12t tak jak kazał lekarz I są ujemne czy miała któraś podobna sytuację i co w takim wypadku?
 
reklama
No tak, pomyślałam, że to jakiś kolejny skrót dotyczący problemów gin. Przepraszam. Od dawna chorujesz?

To nie problemy ginekologiczne. To zupełnie niezależna od ginekologii choroba auroimmunologiczna atakująca własne tkanki nerwowe i prowadząca teoretycznie z czasem do niepełnosprawności.
Ja mam diagnozę od 4,5 roku, Na szczęście od tego jednego incydentu nic się więcej nie wydarzyło. Ponieważ leczenie stwardnienia wyklucza staranie się o ciążę, postawiłam wszystko na dziecko i nie leczę się, my wtedy już sie staraliśmy, wiec decyzja byla dla mnie jednoznaczna. Chociaż wtedy myślałam, ze w końcu zajdę w ciaze, urodzę i zacznę sie leczyć, bo do 40 jeszcze hoho. Refundacja na tamten moment była tylko do czterdziestego roku życia.
Na co dzień nie pamiętam o chorobie. Pisałam to już dzisiaj @smerfik88 na priw :) : czasami autentycznie zapominam, że na to choruje, bo o tym po prostu nie myślę i lekarze ze mnie z lekka grzeją, ze o czym jak o czym, ale zapomnieć o wlasnym SM to hit nad hitami :).
@Marthi kochsna mnie tez to wszystko przeraża i strasznie zasmuca :(. Ciagle ciężko mi to ogarnąć.
 
To nie problemy ginekologiczne. To zupełnie niezależna od ginekologii choroba auroimmunologiczna atakująca własne tkanki nerwowe i prowadząca teoretycznie z czasem do niepełnosprawności.
Ja mam diagnozę od 4,5 roku, Na szczęście od tego jednego incydentu nic się więcej nie wydarzyło. Ponieważ leczenie stwardnienia wyklucza staranie się o ciążę, postawiłam wszystko na dziecko i nie leczę się, my wtedy już sie staraliśmy, wiec decyzja byla dla mnie jednoznaczna. Chociaż wtedy myślałam, ze w końcu zajdę w ciaze, urodzę i zacznę sie leczyć, bo do 40 jeszcze hoho. Refundacja na tamten moment była tylko do czterdziestego roku życia.
Na co dzień nie pamiętam o chorobie. Pisałam to już dzisiaj @smerfik88 na priw :) : czasami autentycznie zapominam, że na to choruje, bo o tym po prostu nie myślę i lekarze ze mnie z lekka grzeją, ze o czym jak o czym, ale zapomnieć o wlasnym SM to hit nad hitami :).
@Marthi kochsna mnie tez to wszystko przeraża i strasznie zasmuca :(. Ciagle ciężko mi to ogarnąć.
 
Marshia powiem szczerze że ja też wogule o tym moim SM nie myślę .. Bo podchodzę do tego że jak mi nic nie jest to po co rozmyślać ...;) Oby tak zostało . A powiedz mi ile wcześniej przed ciążą brałaś encorton ?
 
Mam koleżankę, która choruje na SM i wiem co to choroba. Ona ma dzieci i bierze leki, rehabilituje się ale jak ona mówi ma gorsze dni... leki niestety powodują, że jest słaba, zmęczona... Parę lat temu będąc w szpitalu na neurologii poznałam parę dziewczyn, które były chore na SM wtedy dowiedziałam się jak ta choroba "przebiega". Ty się trzymaj, nie odpuszczaj i masz rację nie pamiętaj o niej. Pozdrawiam cieplutko dzielna kobieto.
 
Dlaczego przed ciążą bierzecie encorton? Jestem totalnym laikiem. Mi gin. powiedziała że jak zajdę w kolejną ciążę to teraz mi da encorton (po 2 pjp).
 
@kasiula222 ja przed ciążą nie brałam encortonu. W każdym cyklu z potwierdzoną owu zaczynałam brać dopiero od 5 dnia po niej.
@AniaK30 aj to ja źle zrozumiałam. Myslałam, ze Ty sądzisz, ze to coś z gin. Bo wiele osób nie wie co to :).
 
Kontrolne usg wszystko ok. Serduszko bije. Chyba zaczynam wierzyć :)
Następną wizyta 5.2 i wtedy da mi skierowania na badania.
20190115_180122.jpg
 
reklama
Do góry