- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2018
- Postów
- 13
Witam Was. Sytuacja jest taka, że w poniedziałek tydzień temu dowiedziałam się, że mojemu dziecku zatrzymało się serce w 8 tygodniu a prawidłowo miał być już 12. Dostałam skierowanie do szpitala, po wszystkich badaniach podano mi dwa czopki Skopolanu, dodam że to moja pierwsza ciąża. Nic nie zaczęło się dziać, żadnego krwawienia tylko skurcze porodowe, więc zrobiono mi zabieg łyżeczkowania, w ten poniedziałek poszłam do swojego ginekologa i powiedział że lekarz który robił mi zabieg nie wyczyscil mnie do końca, został 10,5 mm pecherzyk dlatego kazał w niedzielę stawić się w szpitalu i on ponownie zrobi mi zabieg. Stąd też moje pytanie czy któraś z Was tez tak miala i czy później udało Wam się zajsc w ciążę i szczęśliwie ją do nosić mimo dwoch zabiegów?