R
rouż
Gość
my za namową pani doktor,kupiliśmy Przeciowi nocniczek i mamy za sobą pierwsze udane posiedzonko :-)
Co lekarz to inna opinia

Macius pieknie obraca sie juz na brzuszek i z powrotem na plecki, i to w obie strony, nawet na lewa, z ktora mial problem. Jak sie go chwyci pod paszki to ladnie sprezynuje, ale nie stoi na sztywnych nozkach. Z siedzeniem ma problemy, nie probuje sam siadac(chyba, ze jest w pozycji polsiedzacej to sie wysila i nic), a jak go posadzimy, to nie siedzi pewnie, i w tym celu pani rehabilitantka zalecila nam serie cwiczen dla Maciusia. Mamy cwoczyc z nim siadanie, pokazywac mu, ze moze podeprzec sie raczka, cwiczyc tzw szturchanie, aby sie bronil przed wywroceniem itd.
Mam do Was pytanie(nie wiem w ktorym waztku powinnam pytac wiec pytam tu). W niedziele wybieramy sie po raz pierwszy od urodzin Macka na basen, i chcemy go wziac z soba(choc nie ma u nas basenu specjalnego dla maluszkow, tylko dla wiekszych dzieci) i zastanawiam sie, jak to ma wygladac


