Postępy naszych pociech

[Marlenka]

Jesteśmy po wizycie u pediatry i doszłyśmy do wniosku, że Łukaszek prędzej stanie na nóżki niż usiądzie. Brzdąc pełza do przodu z niesamowitą prędkościa, a jak go coś zainteresuje to gagatek łapie się i podciąga. Tylko dlaczego do moich skarbów..... :-)

 

[catherinka]

No własnie, Filip co rusz robi podejście do mojej torebki, jak tylko znajdzie się w zasięgu jego wzroku

 

[ANIK78]

Gratulujemy postępów!!! Wczoraj Krystianek pierwszy raz sam stanął, łóżeczko już opuciłam...

 

[kaśka76]

ja już nie będę czytać tego wątku - tutaj doskonale widzę opóźnienie Pitka w rozwoju........ szlag by trafił tych lekarzy co nie rozpoznali niedotlenienia u malego

 

[ANIK78]

Kasiu, nie denerwuj się, wszystko się ułoży i będzie dobrze!:-(. Ja przestałam już dawno czytać ten wątek, bo było mi przykro, że u nas nie ma postępów, teraz wiem, że gdy zaczęliśmy leczyć candidę, mały w ciągu 10 dni zaczął raczkować, dobrze siedzieć, stanął, wyszły mu 2 ząbki. Ponoć Candida opóźnia rozwój fizyczno-psychiczny, gdybym nie zrobiła na własną rękę badań kału pod kątem pasożytów i grzybów, to mały dzisiaj byłby pewnie cały w bąblach, nie mógłby jeść warzyw z bazaru, no i pewnie na aminokwasach byłby jeszcze przez kilka miesięcy, co jest niebezpieczne, bo one rozleniwiają trzustkę, wątrobę..., a tak jest szansa na hydrolizat.

 

[catherinka]

Kasia, przestań!!! Dzieci przecież rozwijają się różnie, a Twój Piotruś jest bardzo mądrym dzieciątkiem i szybko wszystko nadrobi dzięki rehabilitacji!

 

[ch_aga]

Kaśka daj spokój, zobaczysz, jeszcze mały nadrobi i to w zastrzaszjącym tempie
Anik to świetnie, że wreszcie synek zrobił postępy ale zarazem przykre, że maleńkie dzieciaczki tak muszą chorować, to niesprawiedliwe :sick:
Pozdrawiam

 

[pytia]

Ja też nie mogę się doczekać na pierwsze mama, ale na razie głoska "M" jest dla Jasia niedostępna. Za to na okrągło jest tata w przeróżnych wariantach.
Izka - a macie jakąś koncepcję na obudowanie kominka. My tez się nad tym zastanawiamy, bo Jaśka też jakoś dziwnie ciągnie w to miejsce Ja myślałam o jakimś drewnianym płotku, ale mój mąż mnie oświecił, że stawianie drewnianego ogrodzenia koło kominka to raczej niezbyt mądry pomysł...

 

[mamaoli]

oj i u nas kominek zostal zauważony prze Maksia
i jakos nic mi nie przychodzi do głowy...

izka i pytia bardzo proszę dajcie znać jak coś wymyślicie;-)

 

[maga_86]

u nas z rozwojem ruchowym średniawo...za to jagoda jest baaaaaaaaaaaaardzo rozmowna, cały czas nadaje mama,baba,meeeeee,mniam,nie....dzisiaj chciałam zobaczyć jej dziąsełka,próbowałam włożyć jej paluszek do buźki, spytałam czy mogę, a ona spojrzała na mnie tymi pięknymi oczami, uśmiechnełą się i powiedziała mama nie....może to było i nieświadome,ale jakie piękne