Blondynka w sieci
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2021
- Postów
- 1 176
Dzień dobry Kochane! Potrzebuje porozmawiać z któraś z Was, która była w podobnej sytuacji, ale historia zakończyła się szczęśliwie.
W zeszłym tygodniu zrobiłam test ciążowy oczywiście dodatni, we wtorek poleciałam na betę. Pierwszy wynik 44,3, drugi po 48godz 65,9. Czyli przyrost o jedyne 48%. Oczywiście naczytałam się już, że to nic dobrego nie wróży i pomimo tego, że mój gin przez tel powiedział, że narazie mam się niczym nie martwić bo ciąża jest bardzo młoda ja już umieram ze strachu. Dodam, że to nasza pierwsza i ogromnie wyczekana ciąża.
Mam nadzieje, że znajdzie się któraś z Was, która po podobnej sytuacji donosiła ciaze i chociaż trochę mnie uspokoi
W zeszłym tygodniu zrobiłam test ciążowy oczywiście dodatni, we wtorek poleciałam na betę. Pierwszy wynik 44,3, drugi po 48godz 65,9. Czyli przyrost o jedyne 48%. Oczywiście naczytałam się już, że to nic dobrego nie wróży i pomimo tego, że mój gin przez tel powiedział, że narazie mam się niczym nie martwić bo ciąża jest bardzo młoda ja już umieram ze strachu. Dodam, że to nasza pierwsza i ogromnie wyczekana ciąża.
Mam nadzieje, że znajdzie się któraś z Was, która po podobnej sytuacji donosiła ciaze i chociaż trochę mnie uspokoi