Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My miałyśmy do 11 mm. Robiłam neurosonografie (2 razy) i echo serca, potem neurosonografia od razu po porodzie w szpitalu. U nas poszerzenie znikło w ciągu 3 tygodni, ale było mniejsze, prawie graniczne. Asymetria komór nam została, ale to taka uroda. Nie ma to wpływu na funkcjonowanie. Neurosonografia pokazuje czy pozostałe struktury mózgu są prawidłowe, u nas wszystko było OK.
Dziękuję że podzieliła się Pani swoją historią, mam nadzieję że u nas będzie równie pozytywna, a czy wiadomo jaka była przyczyna poszerzenia, robiła może Pani amniopunkcje albo jakieś inne badania były zlecane?
Nie ma potrzeby robić amniopunkcji w przypadku poszerzenia komór bocznych. Najpierw zaleca się neurosonografię, a jeśli tam coś wyjdzie to rezonans płodu. U nas neurosonografia wypadła bez zarzutu, więc nie miałyśmy skierowania na rezonans magnetyczny. Wyniki badań wirusowych miałam ujemne, najpewniej poszerzenie wynikało z szybkiego wzrostu czaszki - mózg wypełnił wolne przestrzenie płynem i stąd poszerzenie, ewentualnie z jakiejś mojej przejściowej infekcji/alergii. Najważniejsze jest zbadanie poszczególnych struktur mózgu i ewentualne ustalenie czy nie ma wad pobocznych jak np. agenezja czy hipoplazja ciała modzelowatego, bo te wady mogą powodować poszerzenie.
