reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Powrót do pracy

zuzia1

Moje dzieciaczki-cudaczki
Dołączył(a)
14 Lipiec 2006
Postów
1 800
Kwietniowe mamusie,
które z Was wracają do pracy w sierpniu lub wrześniu? Ciekawi mnie, czy już zaczęły się jakieś przygotowania w tym kierunku. Wiecie już z kim zostawicie dzieciaczki, co będą jadły w czasie Waszej nieobecności, itd, itp......??? My jesteśmy na etapie szukania niani - oj, ciężko nam to idzie :p Jak tak dalej pójdzie, to może w grudniu do pracy wrócę ;D
 
reklama
ja wracam do pracy we wzresniu,mala zostanie z moja tesciowa no i bedzie jadla mleczko:)) i juz jakies inne potrawy pomalutku bede jej wprowadzac
 
Ja mam macierzyński do 22 sierpnia - potm biorę urlop wypoczynkowy i wracam do pracy na początku października. Z małym zostanie moja mama. Boję się czy sobie da rade bo mama ma już 69 lat.
Jeszcze myślę, czy nie wziąść na pół roku wychowawczego - to do pracy bym wróciła jak mały by miał prawie rok.
Ale jednak chyba wrócę :(
 
ja biore wychowawczy do marca wiec dopiero wtedy bede sie martwic co dalej ... ale z ciekawoscia poczytam co macie do napisania na ten temat :)
 
idzia - a co w pracy na to ? nie mają nic przewikko?? Bo też sie nad tym zastanawiam. W tym tygodniu chciałabym sprawę załatwić w pracy.
 
Ja o powrót do pracy martwć się nie muszę bo gdy zaszłam w ciążę to byłam na ostatnim roku studiow. Nie mam gdzie wracać więc jak Klaudia podrośnie jeszcze troszkę a więc tak gdzieś do końca roku startuję z poszukiwaniem pracy. To może się okazać jeszcze bardziej stresujące bo wiadomo pierwsza praca a do tego małe dziecko. Aż strach się bać co to będzie. Ale zawsze byłam optymistką więc teraz też sobie wmawiam, że będzie dobrze.

A jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem to przejmie ją moja mama pod moją nieobecność. Mam to szczęście, że nie pracuje więc spokojnie może się zajmować wnuczką a potem może ich większą ilością.
 
Oj nie chce mi sie o tym myslec, choc trzeba... Na razie od dzis powinnam byc w pracy, bo skonczyl sie macierzynski, ale wzielam wypoczynkowy i troche wychowawczego do konca wrzesnia. W pazdzierniku definitywnie zaczyna mi sie drugi rok studiow, a co z praca? Zapowiedzialam, ze wroce, ale momo, ze to tylko 1/2 etatu widze to w ciemnych barwach, bo studiuje dziennie. No i czas szukac opiekunki. Obie babcie pracujace i to ponad 300km od nas :(
 
U nas również obie babcie pracujące :(. Z szukaniem opiekunki też nie za dobrze :(. A urlop kończy mi się 28.08. Całe szczęście, że mam jeszcze 11 dni starego urlopu, to do końca września posiedzę w domku. Za tydzień jedziemy na wczasy, a po nich zaczynam uczyć Kubusia jedzenia też innych rzeczy, niż moje mleczko. Na razie próbował jeść jabłko ze słoiczka i smakowało :), ale kleik był beee...
 
reklama
a ja chyba powinnam sie zaczac przygotowywac pomalu do mysli ze od wrzesnia do parcy,ale jakos mi sie nie chce.najbardziej to sie boje jak ja wyrobie psychicznie i fizycznie bo ostatnio noce nieprzespane,spie 2 godziny,pobudka,potem znowu 2 godziny,pobudka i ta w kolki,czasem o 4 juz wieksza pobuka i mala idzie spac o 6 a ja o 6 to bede musiala wstawac do roboty:(
 
Do góry