reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pożegnanie z pampersem i smoczkiem

nice :-D Spryciula mały :-)

dawidowe pieluchomajtki hmm..patrz nie brałam tego w ogóle pod uwagę...

myślałam o tym żeby Iś puszczać po prostu w majteczkach i co jakiś czas wysadzać itd. z nastawieniem że gdy jest w domu to pieluszki nie istnieją jedynie na wyjścia i spanie. jasne że na początku bede jedynie kałuże wycierać ale musi być przecież źle żeby było później lepiej ;-) musze jutro porozmawiać o tym z ciocią bo jeśli bym sie zdecydowała to i dla niej bedzie obciążenie bo Iś sikała by i u niej i u mnie ;-) poza tym ona jest taką jakby wyrocznią dla mnie, serio może dlatego że jest pielęgniarką, może przez to że tyle dziecków juz wychowała (nie mówie o jej prawdziwych tylko o tych które miała pod opieką ;-) ) więc może mi mądrze doradzi czy już, czy jeszcze tak z doskoku...jakoś nie potrafię sama tej decyzji podjąć. baba ze mnie, jak smoczek to zabrałam, a pieluchy nie potrafie :baffled:
 
reklama
U nas następuje zapoznanie z nocnikiem od poniedziałku, bo wcześniej go na oczy nawet nie widział. Cieszy go grająca melodyjka. Siądzie na chwile na nim jak się go posadzi ale zaraz potem wstaje. Nie usiedzi w miejscu:eek:
Sam to woli sobie do niego nogę wsadzić;-). Na razie nawet nie udało nam się ani raz siusków zebrać, trochę mnie to smuci, sadzam na razie rano, potem po drzemce, raz po południu no i przed kąpielą.
Chyba jak się ociepli to trzeba będzie pójść na całość tak jak alicja pisze. Dała Ci jakieś mądre rady ciocia pielęgniarka?:tak:
 
Mala mi przyjdzie czas i na lukaszka najwarzniejsze to mic na sile:tak:

A nie pochwalilam sie ze kubus niema juz smoka:-) przez ostatnia chorobe niechcial smoczka bo ciezko mu sie z nim oddychalo wiec go wyrzucal teraz po wszystkim chyba zapomnial o nim bo sie go nie domaga ale w razie czego 10 mam w pogotowiu:-D
 
Mala mi przyjdzie czas i na lukaszka najwarzniejsze to mic na sile:tak:

A nie pochwalilam sie ze kubus niema juz smoka:-) przez ostatnia chorobe niechcial smoczka bo ciezko mu sie z nim oddychalo wiec go wyrzucal teraz po wszystkim chyba zapomnial o nim bo sie go nie domaga ale w razie czego 10 mam w pogotowiu:-D
Wow gratuluję !!! 10 w pogotowiu :-D:-D:-D:-D:-D:szok::szok::szok::szok::szok:
Mała_mi nic na siłę, przyjdzie i na Niego czas :-)
 
MALA_Mi - to w pełni normalne. Nie rób nic na siłę, jak mały nie chce siedziec to nie i już. Ja to na początku opowiadałam mu że tam się robi siusiu i kupkę itp i potem go to zainteresowało i siadał. Ale koniecznie przy siedzeniu jest oglądanie książeczek, bo tak to wiadomo że zaraz wstaje ;-)

U nas z tą kupą sukces jednorazowy,bo dziś np. czułam że coś się kroi po obiedzie, więc przyniosłam nocnik do pokoju i tłumaczę mu że jak będzie chciał kupę to żeby zawołał i ze siądzie wtedy na nocniczek. Pokiwał głową że tak zrobi, a potem w trakcie zabawy walnął kupę w pieluchę bez żadnego wołania ;-)

WIOLI - gratuluję pozbycia sięsmoka. Ale tych 10 jeszcze nie wywalaj, bo umnie też tak było, że Przemkowi się nagle odwidziało i pluł smoczkiem, w ogóle nawet do buzi nie chciał wziąć. A teraz niestety mu powróciło i znowu łazi z nim ciągle :-( Może to związane z zębami, bo mu ostatnio mocno dokuczają i wtedy właśnie znowu zaczął się domagać smoka.
 
wioli wielkie gratulacje!!!!!! bardzo sie ciesze :-) !!!!

Co do nocnikowania to...wczoraj ruszyliśmy :sorry2: pojechałam do cioci mówie jej co i jak a ona na to : no myślałam że już sie nie zdecydujesz! i hyc Isi pieluche ściąga :-p Mówi że według niej to dla Isi dobry czas bo kojarzy do czego jest nocnik, woła jak robi kupę, więc z nią problemu nie bedzie do nocnika teraz kwestia tego żeby kojarzyła kiedy robi siku. nawiozłam majteczek i rzeczy na przebranie i poszło. I u cioci i u mnie jeszcze grzeją więc nie ma problemu żeby Iś latała w majteczkach i skarpeciochach. Generalnie to jest tak, ze nocnik stoi, ona wie po co on jest - w teorii bo w praktyce wczoraj robiła siku gdzie popadnie :-D Ciocia podpowiedziała mi żeby jej nie sadzać co chwile, nie czytać bajek na nocniku, nie przetrzymywać itd. Nocnik to nie krzesełko tylko miejsce gdzie sie robi siku i kupke i tylko z tym ma sie jej kojarzyć, że bedzie jej łatwiej zrozumieć (ja nie mówie że to jest super fachowy książkowy sposób itd tylko tak sie u cioci sprawdzało i ja robie tak jak ona mi radzi ;-) ) Jasne że wcale to nie takie łatwe i chyle czoła przed naszymi rodzicami :-D Iś to jest kumata bestyjka bo jak sie zesikała to najpierw szok - zostawiłyśmy ją samą i udawałyśmy ze nic nie widzimy - dotknęła majteczek, posiedziała chwile w mokrych i przyleciała do mnie z tekstem "fu! umyj! " :szok: :-D czyli że załapała ze jest jej niewygodnie w mokrych :-) i wtedy tłumaczenie nocniczek i nazywanie, dużo nazywania ze zrobiła siku. Wczoraj ciocia (i ja) uczyłyśmy ją że to co robi to jest siku (żeby potrafiła zawołać, ze robi a w przyszłości, że chce). Dziś mi już dwa razy od rana sikała i jestem w szoku ze załapała tak szybko :szok: bo woła siku w momencie keidy robi a dla mnie to już baaardzo dużo. Za drugim razem udało mi sie ją jeszcze na nocniczku posadzić i nasiusiała troche do niego więc było wielkie święto, przytulanie, tańczenie i wiwiaty na cały blok :-D pomyśla że jestem nienormalna, albo już to wiedzą :-D oczywiście aż taka naiwna nie jestem, wiem że to bedzie jeszcze trwało i trwało ale fajnie że jakiś optymistyczny akcent po wczorajszym całym dniu posikiwania ;-)
generalnie zasada jest taka, że w domku jest w samych majteczkach, pielucha jest do spania i wyjść poza dom typu spacer, zakupy.. zobaczymy jak nam bedzie szło, na razie wiem jedno ze jak już zaczełam to sie nie poddam ;-)
 
reklama
Nice nie wyrzucam ich dopiero drugi tydzien niema smoka wiec wole miec w pogotowiu
alicja gratulacje dla isi pierwszy krok za wami z moim bartkiem tez sprawdzilo sie latanie bez pieluchy zrobil dwa razy w majtki mokro bylo w dupcie i zaczol siadac sam nawet bez wolania prze pierwszy okres budzilam go o 22 i na spiocha sadzalam na nocniku robil siku i tym sposobem nie moczyl sie w nocy sama sie dziwilam bo szybko nam to poszlo:-)
 
Do góry