reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pożegnanie z pampersem i smoczkiem

Wioli, Makuc, Hania też z nocnika nie korzysta. Staram się ją sadzać, ale nic na siłę. Jak ucieka, to nie zmuszam. Też mam niestety wrażenie, że jeszcze nie rozumie, o co w tym wszystkim chodzi. Będę próbować, ale nie robię sobie wielkich nadziei, że coś uda mi się zdziałać. No i nic na siłę.
 
reklama
Dziewczyny wy się nie martwcie, ja miałam z Olką różne przeboje nocnikowania, niby sadzana za nim skończyła rok, a tak naprawdę sama załapała i sama siadała dopiero jak skończyła dwa lata, a tak to posikiwała, tylko, że ona chciała siadać, ale często robiła za nocnik jak już wstała, z Arkiem mam to samo. tylko on w odróżnieniu od niej sam woła i bierze i siada, ale rzadko coś tam jest, lata po całym domu i mam wszystko obsikane i maksa czasem bo ciągle chodzę z mopem, a ile można. Ja podejrzewam, że tak dwa lata i sami zakumają o co chodzi na bank na 2 i pół nasze dzieciaki będą siadać i sikać, u nas Olka jak załapała to poszło z górki i w nocy tak samo szybko się nauczyła wytrzymywać. Czasem się zesika i kupę w majty zrobi, ale nie jest już tak źle jak było w tamtym roku.
 
u nas dziś postanowiłam Agusi zdjąć pieluszkę i same majteczki założyłam ale niestety od rana żadne siku nie wylądowało w nocniku. założyłam ponownie pieluszkę bo nie mam tylu majteczek. ehh. u nas chyba poki co nic z tego nie bedzie
 
a u nas jaja dzisiaj byly bo maz rozebral mloda do naga po domu bo upal jak szlak , poszedl do toalety a mloda robi " ciapu ciapu na podlodze:))) jak sie okazalo to sie zlala na glebe i potem ciaprala w tym. jak malz mi to opowiadal to lalam w glos mimo ze jemu nie bylo wesolo:pp
 
u nas też do nocnika daleka droga:no:woła że si i kupka ale na nocnik nie siądzie za żadne skarby:baffled: nie zmuszam go przyjdzie czas to siądzie myślę i mam taką cichą nadzieję ze to szybko nadejdzie.ja Kamila zostawiam bez pampka jak jest bardzo ciepło to cały dzień siedzi w majtkach tylko do spania mu zakładam pampersa ale on czasem nie chce juz więc mu mówię bedzie bez jak bedzie si do nocnika:sorry2:
 
u nas stwierdzenie "będzie bez jak będzie si do nocnika" nie miałoby racji bytu ;-) także BAŚKA i tak masz dobrze, że Kamil rozumie cokolwiek w tej kwestii. W kwestii nocnikowania u nas bez zmian póki co.
DZIULKA "ciapu ciapu" moje dziecię też ma w pełni opanowane :oo: a najlepsza zabawa jest wtedy, gdy pozostałości po "ciapu ciapu" można ubraniami wyjętymi z komody wytrzeć ( bez naszej zgody i wiedzy oczywiście) :szok:
 
MAKUC a to Leane tez poleciala po chusteczki do kurzu czy cos tam takiego i tez sceirala... dobrze ze mebli nie umyla... bo ostatnio umyla chusteczka kawalek podlogi a potem.... swoja buzie.... myslalam ze zawalu dostane...
 
bo ostatnio umyla chusteczka kawalek podlogi a potem.... swoja buzie.... myslalam ze zawalu dostane...
U nas to samo się zdarza ;-) a co do nocnika, hmmm siku ląduje ale nie zawsze, czasami po prostu jest foch na nocnik, więc nie siada. Kupę rzadko chce do nocnika robić, woli w kącie się ukryć wśród zabawek i na spokojnie oddać się tej czynności.
 
reklama
u nas nastąpiło calkowite pożegnanie z pieluszką, jeszcze mamy sporadyczne wpadki, przeważnie w żłobku.
bez pieluszek chodzimy od połowy maja, z każdym dniem było lepiej a od czerwca jest super, na noc jeszcze zakładamy choć nie widze sensu bo rano jest sucha, więc jedna pieluszka jest wielokrotnego użytku.
taka jestem dumna z mojego synka
 
Do góry