Wioli, Makuc, Hania też z nocnika nie korzysta. Staram się ją sadzać, ale nic na siłę. Jak ucieka, to nie zmuszam. Też mam niestety wrażenie, że jeszcze nie rozumie, o co w tym wszystkim chodzi. Będę próbować, ale nie robię sobie wielkich nadziei, że coś uda mi się zdziałać. No i nic na siłę.
reklama
kroma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 5 632
Dziewczyny wy się nie martwcie, ja miałam z Olką różne przeboje nocnikowania, niby sadzana za nim skończyła rok, a tak naprawdę sama załapała i sama siadała dopiero jak skończyła dwa lata, a tak to posikiwała, tylko, że ona chciała siadać, ale często robiła za nocnik jak już wstała, z Arkiem mam to samo. tylko on w odróżnieniu od niej sam woła i bierze i siada, ale rzadko coś tam jest, lata po całym domu i mam wszystko obsikane i maksa czasem bo ciągle chodzę z mopem, a ile można. Ja podejrzewam, że tak dwa lata i sami zakumają o co chodzi na bank na 2 i pół nasze dzieciaki będą siadać i sikać, u nas Olka jak załapała to poszło z górki i w nocy tak samo szybko się nauczyła wytrzymywać. Czasem się zesika i kupę w majty zrobi, ale nie jest już tak źle jak było w tamtym roku.
u nas dziś postanowiłam Agusi zdjąć pieluszkę i same majteczki założyłam ale niestety od rana żadne siku nie wylądowało w nocniku. założyłam ponownie pieluszkę bo nie mam tylu majteczek. ehh. u nas chyba poki co nic z tego nie bedzie
a u nas jaja dzisiaj byly bo maz rozebral mloda do naga po domu bo upal jak szlak , poszedl do toalety a mloda robi " ciapu ciapu na podlodze
)) jak sie okazalo to sie zlala na glebe i potem ciaprala w tym. jak malz mi to opowiadal to lalam w glos mimo ze jemu nie bylo wesolo
p
Baśka_28
Fanka BB :)
u nas też do nocnika daleka droga
woła że si i kupka ale na nocnik nie siądzie za żadne skarby
nie zmuszam go przyjdzie czas to siądzie myślę i mam taką cichą nadzieję ze to szybko nadejdzie.ja Kamila zostawiam bez pampka jak jest bardzo ciepło to cały dzień siedzi w majtkach tylko do spania mu zakładam pampersa ale on czasem nie chce juz więc mu mówię bedzie bez jak bedzie si do nocnika



makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
u nas stwierdzenie "będzie bez jak będzie si do nocnika" nie miałoby racji bytu ;-) także BAŚKA i tak masz dobrze, że Kamil rozumie cokolwiek w tej kwestii. W kwestii nocnikowania u nas bez zmian póki co.
DZIULKA "ciapu ciapu" moje dziecię też ma w pełni opanowane
a najlepsza zabawa jest wtedy, gdy pozostałości po "ciapu ciapu" można ubraniami wyjętymi z komody wytrzeć ( bez naszej zgody i wiedzy oczywiście) 
DZIULKA "ciapu ciapu" moje dziecię też ma w pełni opanowane


MAKUC a to Leane tez poleciala po chusteczki do kurzu czy cos tam takiego i tez sceirala... dobrze ze mebli nie umyla... bo ostatnio umyla chusteczka kawalek podlogi a potem.... swoja buzie.... myslalam ze zawalu dostane...
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
U nas to samo się zdarza ;-) a co do nocnika, hmmm siku ląduje ale nie zawsze, czasami po prostu jest foch na nocnik, więc nie siada. Kupę rzadko chce do nocnika robić, woli w kącie się ukryć wśród zabawek i na spokojnie oddać się tej czynności.bo ostatnio umyla chusteczka kawalek podlogi a potem.... swoja buzie.... myslalam ze zawalu dostane...
reklama
margerrita
Fanka BB :)
u nas nastąpiło calkowite pożegnanie z pieluszką, jeszcze mamy sporadyczne wpadki, przeważnie w żłobku.
bez pieluszek chodzimy od połowy maja, z każdym dniem było lepiej a od czerwca jest super, na noc jeszcze zakładamy choć nie widze sensu bo rano jest sucha, więc jedna pieluszka jest wielokrotnego użytku.
taka jestem dumna z mojego synka
bez pieluszek chodzimy od połowy maja, z każdym dniem było lepiej a od czerwca jest super, na noc jeszcze zakładamy choć nie widze sensu bo rano jest sucha, więc jedna pieluszka jest wielokrotnego użytku.
taka jestem dumna z mojego synka
Podziel się: