reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Praca, studia i mezowie ;)... Lubimy, czy nie?? Narzekania i zachwyty :)

reklama
Jaaga pozostaje trzymac kciuki za obronę :) Tobie Sandra też będę trzymać :) Zuch dziewczyny jesteście, że się z tym uporałyscie.
 
Dzieki :)
Jade pozniej do szkoly pozalatwiac wszystko, ale tak mi sie nie chce, ze szkoda gadac...:) I tak pogoda...Znowu deszcz...
 
Mnie też lenistwo dziś od rana ogarnęło... :( Pogoda do d... i nic mi się nie chce, a muszę umyć dziś lodówke i ugotować obiad... ::)

Za to mój P. jest niesamowity i po raz kolejny odwalił numer pt. "PIT". Ja swoje zeznanie podatkowe wypełniłam (przy pomocy programu ściągniętego z internetu) miesiąc temu i wysłałam. Zaproponowalam wtedy P., że mu też mogę wypełnić, a on, że nie, bo musi znaleźć PIT od księgowej, a teraz mu się nie chce, a poza tym jeszcze ma mooorze czasu, czyli typowe męskie wytłumaczenia. Ostatnia kropla z tego morza prawie wyschła, więc wczoraj P. zabrał się za swój PIT. Pojechał do urzędu skarbowego po druki, wrócił do domu i okazało się, że nie wie, gdzie schował PIT od księgowej... (w zeszłym roku też zgubił; PIT znalazł się koło lipca włożony jako zakładka do Harrego Pottera; jakbym nie chciala sobie poczytać H.P., to pewnie do tej pory "skarb" zostałby nieodkryty... ;)). Szukaliśmy wczoraj do nocy, przekopaliśmy całe mieszkanie i nic, jak kamień w wodę. Dziś rano P. pojechał do księgowej po kopię, szczęśliwie udało mu się wypełnić zeznanie (tylko 1 raz się pomylił) i właśnie pojechał na pocztę nadać list polecony :D
Ustaliliśmy, że od dzisiaj wszystkie ważne dokumenty ja będę trzymać, bo z moją manią układania wszystkiego "tematycznie" jest dużą szansa, że już nic nie zginie, a przynajmniej bedzie ginęło rzadziej ;) (jakby nie daj boże P. się dobrał do mojej "dokumentacji" ;)) i w przyszłym roku (oraz w kolejnych) przy wypełnianiu PITów nie będzie takiej nerwówki :laugh: :laugh:

Pozdrawiam serdecznie ;D
 
No tak, faceci...:) Zawsze wiedza lepiej, a potem i tak okazuje sie ze racji nie mieli :) Dobrze, ze Twoj P. ma kogos takiego jak Ty, wiec mysle, ze teraz nie bedzie juz takiej nerwowki :)
Ja spadam do szkoly, ale tam mi sie nie chce dupska podnosic, ze szkoda gadac. Taka lozkowa pogoda, a ja musze na uczelnie...okropnosc...Mam nadzieje, ze szybko sie z tym uwine :)
Pozdrawiam
 
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( a umnie się zaczął remoncik :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Na chwilunie tylko wpadłam żeby zobaczyc co u was i zaraz uciekam, jak na złość pogoda deszczowa wiec ściany nie będą chciały schnąć :mad:
I okazało sie że trzeba drapac ściany(a nie powinno sie bo dopiero raz było malowane) bo "fachowcy" podczas remontu (3lata temu)źle gładz położyli , później nie zagruntowali i teraz po umyciu ścian wszystko płatami odchodzi :mad: no tylko siąść i płakać :( wiec sie okazała że niewinne malowanie które miało miec swój koniec w środe, przedłuży sie i trudno określić do kiedy :(
Więc kobietki, wszystkiego co najlepsze ,miłego długiego weekendu i do zobaczyska(nie wiem kiedy).
Wpadne do was po remonciku :)
 
Mada, powodzenia w remontowaniu mieszkania! Dacie rade! Przynajmniej jak zrobicie teraz porzadnie to bedzie juz na lata!

A ja jestem szczesliwa, bo moja promotorka zatwierdzila mi prace i 17-go mam obrone :) Musze teraz tylko zrobic kilka kopii, nagrac na plytke, zaplacic 75 zl w dziekanacie niby za oprawe ;) i 17-go stawic sie na obronie! :)

Ide spac, bo jutro czeka mnie caly dzien w pracy.

pozdrawiam i sciskam
 
reklama
Ale ci dobrze Sandra ja tez składałam prace 29 kwietnia a obrone mi wyznaczyli dopiero na 6 czerwca..takze jeszcze mam sporo czasu zeby nauczyc tego i tamtego..boje sie troche bo mam okropną promotorke..
 
Do góry