Czy macie jakieś pomysły na prezent dla męża? Od 16 tygodni leżę, ponieważ muszę. Chciałabym po porodzie podziękować mężowi za jego opiekę. Za to że po powrocie z pracy gotuje obiad, sprząta, zmywa, pierze, opiekuje się starsza córka, jeździ na zakupy. Bardzo to doceniam, bo nie każda kobieta może liczyć na takie wsparcie. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
reklama
Przyznam że ja po takich "akcjach" staram się odpłacić w ten sam sposób- i przejmuje w stu procentach obowiązki w całym domu na pewien czas (w normalnym stanie wszystkim się dzielimy), robię serie ulubionych obiadów, piekę ulubione jego desery. Nawet talerza po obiedzie on nie zanosi. Osobiście myślę że takie coś sprawi mu większą przyjemność niż materialny kupny prezent, ale to moje takie podejście do tego.
Zgadzam się, tylko na początku będzie to trudne bo czeka mnie cięcie. A ja chciałabym żeby miał jakąś pamiątkę. Żeby patrzył na to coś i pamietal, że ja go doceniam i jestem mu szalenie wdzięczna za to, co dla mnie zrobił. Myślałam o jakiejś bransoletce z grawerem. Nie wiem. Chcę go zaskoczyc, żeby się nie spodziewał . A wypad że znajomymi. Hmmm raz, że planuje oczywiście zrobić pepkowe, a jak sam mówi woli posiedzieć z nami więc na dwa wypady go raczej nie naklonie.
Nie mniej dziękuję za Wasze propozycje. Na pewno skorzystam z obydwu po części. Z pierwszego: naklonie, żeby jak najdłużej siedział i i zastanawiał się co u nas. I po powrocie do pełnej sprawności przejmuje wszystkie obowiązki znowu.
Nie mniej dziękuję za Wasze propozycje. Na pewno skorzystam z obydwu po części. Z pierwszego: naklonie, żeby jak najdłużej siedział i i zastanawiał się co u nas. I po powrocie do pełnej sprawności przejmuje wszystkie obowiązki znowu.
Owszem, po powrocie do sił wracam do swoich obowiązków . Odnośnie prezentu związanego z hobby. Mój mąż jest fanem piłki nożnej i ma swoją ukochaną drużynę. Może zatem kupić mu koszulkę drużyny z napisem "SUPER MĄŻ"? Czy tandeta? Fundusze hmmm nie wydam 1000 zł bo tyle nie mam. Ale 250zl jestem w stanie wydać.
Może napiszę coś trywialnego ale... On już to coś ma. Ty mu już to dałaś. To obrączka na waszych serdecznych palcach. U wielu tam też jest grawerZgadzam się, tylko na początku będzie to trudne bo czeka mnie cięcie. A ja chciałabym żeby miał jakąś pamiątkę. Żeby patrzył na to coś i pamietal, że ja go doceniam i jestem mu szalenie wdzięczna za to, co dla mnie zrobił. Myślałam o jakiejś bransoletce z grawerem. Nie wiem. Chcę go zaskoczyc, żeby się nie spodziewał . A wypad że znajomymi. Hmmm raz, że planuje oczywiście zrobić pepkowe, a jak sam mówi woli posiedzieć z nami więc na dwa wypady go raczej nie naklonie.
Nie mniej dziękuję za Wasze propozycje. Na pewno skorzystam z obydwu po części. Z pierwszego: naklonie, żeby jak najdłużej siedział i i zastanawiał się co u nas. I po powrocie do pełnej sprawności przejmuje wszystkie obowiązki znowu.
jakiś czas temu przysięgaliście sobie bycie razem i pomoc sobie w każdych warunkach, nawet w nieszczęściu i chorobie. I ta obrączka jest symbolem tej obietnicy oraz podzięką "na zapas". Ile razy spojrzy na te obrączkę przypomni sobie jak cię kocha i jak ty go kochasz moim zdaniem cenniejszego prezentu już mu nie kupisz Spędźcie jakiś czas razem jak tylko ty będziesz w stanie- może ma jakieś miejsce sentymentalne? Może tam pojedziecie razem? Nie trzeba wydawać milionów aby okazać wielkość uczucia, w tym podziękowanie
reklama
