reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PRISKA II

Ja Karola chyba bede korzystać z banku do przechowywania krwi pępowinowej
ale trzeba wybrac bank z akredytacją bo inne nie mają ponoć odpowiednich gwarancji
moj agin ma mi dac namiary na dobre banki!!

Co do testu potrójnego to płaciłam w laboratorium za niego 176 zl :(
ale najważniejsze że wyniki sa ok!!
 
reklama
Karolla, w tych 600zł jest:
1. USG 4D
2. Wszystkie pomiary dzidzi
3. Nagrany film + 12 zdjęć na CD + 3 wydrukowane
4. Pobranie krwi
5. Konsultacja u lekarza z odebranymi wynikami.

Pozdrawiam serdecznie i przepraszam, że czasem się wtrącam do Waszego forum ;)
 
Karolla pisalaś kiedyś ,że robiłaś test potrójny.Jeżeli możesz napisz jakie miałaś wartości ryzyka.Chciałabym z kimś porównać moje wyniki.Na szczęście wskażnik ryzyka wyszedł u mnie niski,ale chyba jestem przewrażliwiona(pisalam już,że w mojej rodzinie były choroby genetyczne).Mianowicie U mnie wygląda to tak:
ZEspół Downa-1:1217
Edwardsa-1:79131
otwarta wada oun-1:2927

 
Anetko już Ci piszę
ryzyko trisomi 21(zespół Downa) to 1:3261
ryzyko trisomi 18 (zespół Edwardsa) jest <niż 1:10000
ryzyko wieku 1:1032
ryzyko wad cewy nerwowej 1:3738
na końcu piszą że na podstawie testu nie stwierdzono wskazan do inwazyjnej
diagnostyki prenatalnej
Nie martw sie wszystko bedzie dobrze nasze dzidzie bedą śliczne i zdrowe!!
 
Z jakiego powodu robiłyscie te badania na wady genetyczne płodu: z racji wieku, czy gin wam proponował.
Ja powiem szczerze byłam bardzo zdziwiona gdy z drugą ciążą poszłam do gina, który prowadził moja pierwsza ciążę, a on mi mówi o jakiś testech na wady genetyczne, podczas gdy przy pierwszej ciąży (2 lata temu, miałam wtedy 27 lat) nawet mi o tym nie wspomniał. Dwa dni myslałam, czy weszłam w wiek ryzyka, czy może coś zobaczył na USG.
W efekcie nie skorzystałam, tym bardziej, że powiedział, że badanieUSG na zespół Downa (to chyba miało byc ok. 13 tyg. ciąży) może dać fałszywie pozytywny wynik.
Teraz, jak przeczytałam Wasze listy mam wątpliwości czy nie powinnambyła ich zrobić.



 
Dytek ja ma 25lat wiec nie jestem w grupie ryzyka, nikt w rodzinie nie miał chorej dzidzi
ale moja gin jest bardzo skrupulatna i chce miec wszystkie badania robiła mi przezierność
karku to właśnie po 11 tyg wyszło ok ale mimo to chciała miec do tego wynik testu
aby miec jasny obraz to chyba zalezy od lekarza moja lekarz mówi ze lepiej chuchac na zimne
i jak jest możliwosc sprawdzenia zagrożeń to prosi by takie badania zrobić!!
Moja koleżanka chodzi do tej samej doktor i jest moim wieku i ma dokładnie te same badania
co ja także to chyba zalezy od prowadzacego lekarza!!
 
Ja chyba poprostu stchórzyłam, bałam się, że wyjdzie pozytywnie i będę się jedynie stresować, a razem z mężem nie braliśmy pod uwagę, np. usuwania ciąży, zresztą zespołu Downa czy Edwardsa chyba się nie leczy ???? A te badania sa w stanie wykryć inne wady, które możnaby leczyć?

Mam nadzieję,że wszystko będzie ok.




 
Dytek ja mam 26 lat,więc też nie jestem w grupie ryzyka.Niestety moja ciocia(siostra mamy) urodziła dziecko z zespołem Downa.Chociaż z tego co wiem ,te wady genetyczne(trisomie czy delecje jakiegoś chromosonu ) nie zależą od rodzinnych powiązań,ale ja wolałam być pewniejsza ,że moja dzidzia jest zdrowa.Ale masz racje test potrójny nie daje 100% gwarancji.Mimo wszystko zdecydowałam sie na to badanie.

 
reklama
Synek mojej cioci (Z Zespołem Downa)ma teraz 7 lat.Jest kochanym dzieckiem, niestety upośledzonym umysłowo.Tego sie nie leczy,ale chodzi na rehabilitacje odkąd skończył roczek.Rozwija sie dużo wolniej niż zdrowe dzieci,ale mówi wyrażnie,uczy sie w normalnej szkole ,umie już czytać.Tylko wymaga większej troski i uwagi.

 
Do góry