reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem ciążowy

werciasidwa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
26 Maj 2021
Postów
69
Hej mamy. Może któraś z was miała taki przypadek jak ja. Niestety do ginekologa mam dopiero 16 czerwca bo szybciej nie ma terminu. Jestem w 32 tygodniu ciąży i dziecko ułożone jest miednicowo. Od jakiegoś tygodnia mam ciągle rozwolnienie i nic nie pomaga. Pobolewa mnie brzuch (mam zrosty po cc rok temu) z prawej strony. Któraś wie dlaczego takie rozwolnienie? Czy to odklejające się łożysko?
 
reklama
Hej mamy. Może któraś z was miała taki przypadek jak ja. Niestety do ginekologa mam dopiero 16 czerwca bo szybciej nie ma terminu. Jestem w 32 tygodniu ciąży i dziecko ułożone jest miednicowo. Od jakiegoś tygodnia mam ciągle rozwolnienie i nic nie pomaga. Pobolewa mnie brzuch (mam zrosty po cc rok temu) z prawej strony. Któraś wie dlaczego takie rozwolnienie? Czy to odklejające się łożysko?

Raczej nie kojarzę na forum żadnej wróżki, ani jasnowidza.
Jak coś Cię niepokoi zawsze możesz jechać na izbę przyjęć szpitala ginekologicznego - o tej porze, w okresie między świętami raczej nie powinno być tłumów
 
Raczej nie kojarzę na forum żadnej wróżki, ani jasnowidza.
Jak coś Cię niepokoi zawsze możesz jechać na izbę przyjęć szpitala ginekologicznego - o tej porze, w okresie między świętami raczej nie powinno być tłumów
Że wszystkim się zgodzę oprócz tłumów. Moim zdaniem może być wręcz przeciwnie. Zazwyczaj jak są jakieś dni wolne to tym bardziej szpital pęka w szwach.
 
Że wszystkim się zgodzę oprócz tłumów. Moim zdaniem może być wręcz przeciwnie. Zazwyczaj jak są jakieś dni wolne to tym bardziej szpital pęka w szwach.

No ja jeżdżę w ciąży do typowo ciążowych szpitali.
Tam nie ma co pękać w szwach bo o tej porze to albo takie dziewczyny jak wyżej (a ich nie przesadzajmy nie ma tak dużo), albo te co rodzą - od razu uprzedzam, wiem bo z CP jeździłam w okresie świąt Bożego Narodzenia-Sylwester. To nie to co rano kiedy są jeszcze dziewczyny w terminie na KTG (nie wiem jak to wygląda w Danii, ale pewnie inaczej i lepiej niż w PL)
 
No ja jeżdżę w ciąży do typowo ciążowych szpitali.
Tam nie ma co pękać w szwach bo o tej porze to albo takie dziewczyny jak wyżej (a ich nie przesadzajmy nie ma tak dużo), albo te co rodzą - od razu uprzedzam, wiem bo z CP jeździłam w okresie świąt Bożego Narodzenia-Sylwester. To nie to co rano kiedy są jeszcze dziewczyny w terminie na KTG (nie wiem jak to wygląda w Danii, ale pewnie inaczej i lepiej niż w PL)
Ale mi właśnie chodziło o Polskę. Ja zawsze jak coś się działo to trafiałam na mega kolejkę.
 
reklama
Ja w nocy nigdy nie trafiłam na kolejkę, ale w dzień raz siedziałam 7, a raz 9 godzin…
Też w nocy nigdy nie trafiałam na kolejkę, w dzień przyjęcia były pomiędzy pacjentkami z oddziału a i lekarze byli też przy planowanych CC i porodach.
W święta jest raczej mniejszy ruch bo dużo lasek przed wolnymi walczy o wypisy :p
 
Do góry