Witam,
Nasz syn ma 2 miesiące i od jakiegoś tygodnia pojawiły się u niego niepokojące objawy po wieczornym i nocnym jedzeniu. karmiony jest piersią i jak to w nocy bywa karmię go na leżąco . Po każdym posiłku "pionizujemy" go ale jest problem z odbiciem. Męczy się , stęka , płacze, słychać jak "charczy" i dusi się ciężko go wtedy utrzymać na rekach.
Po czasami godzinnej walce odbije mu się delikatnie i zasypia zmęczony.
proszę o pomoc boje się że dziecku może się coś stać.
lekarz twierdzi ze to normalne bo układ pokarmowy dopiero się kształtuje.
ps. w ciągu tych 2 miesięcy ulało mu się dopiero dwa razy
z góry dziękuję za pomoc
Nasz syn ma 2 miesiące i od jakiegoś tygodnia pojawiły się u niego niepokojące objawy po wieczornym i nocnym jedzeniu. karmiony jest piersią i jak to w nocy bywa karmię go na leżąco . Po każdym posiłku "pionizujemy" go ale jest problem z odbiciem. Męczy się , stęka , płacze, słychać jak "charczy" i dusi się ciężko go wtedy utrzymać na rekach.
Po czasami godzinnej walce odbije mu się delikatnie i zasypia zmęczony.
proszę o pomoc boje się że dziecku może się coś stać.
lekarz twierdzi ze to normalne bo układ pokarmowy dopiero się kształtuje.
ps. w ciągu tych 2 miesięcy ulało mu się dopiero dwa razy
z góry dziękuję za pomoc