reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

problemy naszych dzidziorków

Ciapeczek wiele dzieci ma problemy z bioderkami dlatego ważne jest aby wcześnie wykryć każdą nie prawidłowość.

My byliśmy ostatnio na USG główki i nie wiem czy mam się martwic czy nie. Pani która je robiła nic konkretnego nie powiedziała czyli może tak być u wcześniaków i mamy się zgłosić na kontrolę za 6 tyg. Dlaczego ci lekarze nie mówią nic prostym językiem aby my mamy mogliśmy ich zrozumieć? :(
 
reklama
Efka,może rzczywiście te badania są błędne.Podobno ważne,żeby mocz zawieźć od razu po pobraniu.Powodzonka w pobieraniu,nas też to czeka za ok.2 tygodnie :)
Kurcze niedługo to tu wszyscy będziemy specjalizować się w pediatrii
też przeczytałam,że z tymi bioderkami trzeba pilnować, a my nie mogliśmy dostać się do poradni i idziemy dopiero 26 stycznia,czyli jak mała będzie mieć ponad 2 miesiace.
Mogę iść prywatnie już dziś, ale z jakiej racji mam płacić za takie podstawowe badania.
Dziewczyny,kiedy badałyście bioderka?
 
A my bylismy jak Maja miała 7 tygodni, a teraz na nastepna wizyte w 5 m-cu życia.

A ja czytam że prawie wszystkie z wasze dzieciaczki maja robione badania moczu, my nie dostalismy zadnego skierowania, chyba pójde i sie sama upomne.
 
dziewczyny, u mnie akurat mamy kontrolne badania,ponieważ Wiktoria miała zakażenie po urodzeniu.I dlatego jest to pod kontrolą, ale spytajcie pediatrę czy jest taka konieczność
z drugiej strony ja też wolałabym zrobić i mieć pewność,że wszystko ok. niż coś przegapić
 
:mad:
Już denerwuje mnie słuchanie ciągle, że taki objaw może być kwestia niedojrzałości tego czy innego układu. Chce konkretów!
 
Bioderka mieliśmy badane pierwszy raz w szpitalu, chyba w czwartej dobie. Wiem że nie tylko wcześniaki miały to badanie bo leżałam z dziewczyna ktora urodzila w terminie i tez jej córeczce badali więc to chyba byl standart. Wtedy nic nie wykryli ale kazali wziąśc sobie termin na następne badanie, Maciek miał wtedy ponad miesiąc i wtedy też USG wykazało że wszystko jest OK, pani doktor od bioderek powiedziała że jeszcze czekaja na dwie wizyty, następny ternin mamy sobie wziąśc jak mały bedzie miał pol roku :D

Z badaniem moczu u nas było tak,że położna stwierdziła że Macio jest Zółty i napisała to w zeszyciku który dostała od niej lekarka i ta dała nan skierowanie na mocz aby się upewnić że wszystko ok. Na i okazało się że to nic groznego tylko taka jego uroda. :D
 
A ja ju zmam takie nerwy na nasza służbe zdrowia, że wybieramy się prywatnie.

W ubiegłym tygodniu z wielką łaska przyszedł pan dr na wizytę patronazową i przepisał małej esputicon na kolki i jest jeszcze gorzej, dzis odstawiłam, bo na poczatku myślałam, że mała jest marudna po szczepieniach, ale ona po tych kropelkach zaczęła mieć bóle przy pierdkach, a predzej tak nie było i na dodatek, jak ładnie spała w nocy, to ostatnio mamy cięzki sen.

a jeszcze tak na marginesie:
jak zadzwoniłam do doktora z prosba o wizyte domową to na poczatku potraktował mnie po chamsku, że on w żadnym wyopadku nie przyjedzie do dziecka, bo wizyty domowe są tylko dla starszych zniedołęzniałaych osób, ale byłam uparta i nie dawałam za wygraną, to on w końcu spytał gdzie mieszkam i jak mu powiedziałam, to od razu zmienił ton i zrobił się milutki i powiedział, że oczywiście że przyjdzie. A wiecie czemu??? Bo po pierwsze to jest naszym sąsiadem z bloku, a po drugie dobrym znajomym moich teściów i poniekad mojego męża. I gdyby nie to, to niestety musiałabym iść do przychodni czekać 2-3 godziny w pozcekalni pełnej chorych ludzi.
I jak to sie mówi, jak nie masz "pleców" to nic w Polsce nie załatwisz. :( :( :( :( :( :( :( :(
 
reklama
Pycha Ja też mam zamiar poszukać jakiegoś prywatnego doktora... Wkurza mnie że raz w tygodniu jestem non stop w przychodni i niczego konkretnego się nie dowiaduję tylko lekarka (choć miła) powtarza: "już wszystko wiem", "zaraz powiem" i nic nie mówi a ja wychodzę "głupsza" niż weszłam. Na tym cierpi tylko moja Kasieńka bo robią z niej królika doświadczalnego. Poza tym limit czasu z góry jest narzucony na pacjenta i nigdy nie zdąże zadać wszystkich nurtujących mnie pytań (dlatego posiłkuję się wami dziewczyny i tym forum ;D ) Gdy mija 5 minut widzę naglący wzrok Pani doktor i ciuszki mojej niuni tylko mi latają w roztrzęsionych rękach :mad: a o wizytach w domu- nie ma mowy- jak pytałam. Jeśli już to owszem, ale prywatnie za 50zł :mad:

Ciapaczek- ja też na każdej wizycie słyszę, że "wina tego a tego jest niedojrzałość..." bla bla bla. Ale lepiej jak nie było tak nie jest :mad:

Efka- ważne przy pobieraniu moczu jest to żeby nie do woreczka tylko odrazu do sterylnego pojemnika i najlepiej by był jak najświeższy. W Kasi moczu wykryli groźne pałeczki i miała iść do szpitala. Ale zrobiłam badanai raz jeszcze- bez woreczka i o 5rano i okazało się że wszystko było ok :) Po prostu do woreczka spłynęły jakieś bakterie ze skóry "wokół" i jeszcze przez noc się rozmnożyły a ja płakałam cały weekend że mi kruszynę na święta będą antybiotykami w szpitalu faszerować... POWODZENIA
 
Do góry