Estera, a ja dopiero teraz się skapnęłam o co ci z tym krasnoludkiem chodziło

Kochana ty się cieszyć tylko powinnaś, jak ja tu chodzę do kliniki na ważenie i widzę te dzieciaczki to sama nie wiem komu bardziej współczuć, tym dzieciaczkom, czy ich matkom, że takie durne, rzadko kiedy ujrzysz, szczupłe, zgrabne dzieciątko, dziewczyny mieszkające w UK napewno potwierdzą.Ja nie wiem czy to karmienie 6m-cy samym mlekiem tak działa czy co?ale przysięgam jak widzę takie potworki to aż mi przykro, wiem nie powinno się o dzieciaczkach tak mówić, ale to właśnie te matki z nimi robią.Mój Wiktor niby taki akuratny, a przy nich to strasznie taki malutki i zabiedzony, bo dzieciaki w jego wieku(angielskie tylko)to dosłownie potęzne dwa razy on.
Także ciesz się że skarba masz zdrowego, a on starszy będzie to jeszcze nadrobi, a on w takim wieku, że jak się zrobił mobilny:-)to na pewno grubszy nie będzie.Dawno zaczął chodzić?dzieci często jak zaczynają chodzić to tracą na wadze, a wzrost to się nadrobi na pewno, a po za tym taki kochany jest, co tu chcieć od takiego słodkiego szkrabka


Kochana ty się cieszyć tylko powinnaś, jak ja tu chodzę do kliniki na ważenie i widzę te dzieciaczki to sama nie wiem komu bardziej współczuć, tym dzieciaczkom, czy ich matkom, że takie durne, rzadko kiedy ujrzysz, szczupłe, zgrabne dzieciątko, dziewczyny mieszkające w UK napewno potwierdzą.Ja nie wiem czy to karmienie 6m-cy samym mlekiem tak działa czy co?ale przysięgam jak widzę takie potworki to aż mi przykro, wiem nie powinno się o dzieciaczkach tak mówić, ale to właśnie te matki z nimi robią.Mój Wiktor niby taki akuratny, a przy nich to strasznie taki malutki i zabiedzony, bo dzieciaki w jego wieku(angielskie tylko)to dosłownie potęzne dwa razy on.Także ciesz się że skarba masz zdrowego, a on starszy będzie to jeszcze nadrobi, a on w takim wieku, że jak się zrobił mobilny:-)to na pewno grubszy nie będzie.Dawno zaczął chodzić?dzieci często jak zaczynają chodzić to tracą na wadze, a wzrost to się nadrobi na pewno, a po za tym taki kochany jest, co tu chcieć od takiego słodkiego szkrabka

, a że śpi początkowo w łóżeczku to w obudziła mnie swoim gadaniem (ostatnio raczej płaczem) jak podeszłam to oczy wielkie uśmiech wielki... ale ufff podpięłam do cycka i dalej spać, potem pieski sobie zażyczyły siku, wracam z siku, a moje dziecko leży i się uśmiecha oczy wielkie (4.00 rano) no to myśle sobie ładnieeee teraz to już do rana zabawa, ale moje kochane dziecko zjadło i dalej spać, oczywiście na cycku też ha ha i hi hi, no wariatka mała. A teraz odsypiałyśy nocne śmiechy i 2 godzinki drzemki mamy za sobą



whyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy??? 