anastazja1m
W oczekiwaniu na cud
Zobacz załącznik 526853Szczęśliwego Nowego Roku!
				
			Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
 a raczej jeszcze w nocy, dobrze że się zabezpieczyłam
 a raczej jeszcze w nocy, dobrze że się zabezpieczyłam 


 
 
 robię co mogę!
 robię co mogę!
 ale nie zamierzam rezygnować moja koleżanka z drugie forum z cierpliwiością się starała walczyła i w sobotę na teście pojawiły się II kreski to dało mi powera na walkę ,że można :-)
ale nie zamierzam rezygnować moja koleżanka z drugie forum z cierpliwiością się starała walczyła i w sobotę na teście pojawiły się II kreski to dało mi powera na walkę ,że można :-) czekam teraz z miłą chęcią na @ i zaczynam działać z clo :-)
czekam teraz z miłą chęcią na @ i zaczynam działać z clo :-) postaram się nie zawieść, ale niczego nie obiecuje ;-) test już niedługo!
 postaram się nie zawieść, ale niczego nie obiecuje ;-) test już niedługo! 
 A poza tym to w sumie ok :-)
 A poza tym to w sumie ok :-)
 :-)
:-) koniecznie....
 koniecznie.... :-)
:-)
 ...bo szkoda takiej szansy zaprzepaścic nie
...bo szkoda takiej szansy zaprzepaścic nie 
 a wiesz...ja zawsze planowałam, że po Nowym Roku biorę się za odchudzanie... ale jak wróciłam po 3 tyg wolnego do pracy 2 stycznia i każdy nie ściskał mówiąc że dotykają już kręgosłup to zaczęłam się śmiac, że w sumie spełniłam chociaż jedno postanowienie...i to nawet bez większego wysiłku...ot trzeba się rozchorowac
 a wiesz...ja zawsze planowałam, że po Nowym Roku biorę się za odchudzanie... ale jak wróciłam po 3 tyg wolnego do pracy 2 stycznia i każdy nie ściskał mówiąc że dotykają już kręgosłup to zaczęłam się śmiac, że w sumie spełniłam chociaż jedno postanowienie...i to nawet bez większego wysiłku...ot trzeba się rozchorowac 
 ...
...
