reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prowadzenie auta a ciąża ?

Dołączył(a)
9 Październik 2020
Postów
5
Cześć ☺ Mam do Was pytanie odnośnie użytkowania auta w okresie ciąży. Jestem już w 24 tygodniu ciąży, jest to moja pierwsza ciąża stąd dużo wątpliwości i pytań ☺ Bardzo lubię być mobilna i samodzielna dlatego podróżowanie autem jest dla mnie bardzo ważne. Niestety od jakiś kilku tygodni prawie każda podróż kończy się bólem brzucha. Zazwyczaj dopada nie odrazu po podrozy tylko najblizszej nocy. Jest to taki dość ostry ból po lewej i prawej stronie brzucha. W podbrzuszu. Chwyta i za kilkanascie sekund puszcza. I tak się dzieje prawie po kazdej podróży, bez znaczenia czy długa czy krótka. Lekarz dał radę aby podróże ograniczyć ale chciałabym się dowiedzieć czy moze znajdzie sie ktos kto miewa/miewał podobnie i dlaczego tak się może dziać? Takie bóle sa groźne czy nie? Czy można takim stanom jakoś zapobiegać? Nie chciałabym rezygnować z możliwości prowadzenia auta☹
 
reklama
Rozwiązanie
U mnie bóle jako takie nie występują podczas prowadzenia auta, ale jak wyprzedzam (lub wystarczy, ze szybciej jadę) to brzuch mi twardnieje i ciągnie. Jestem teraz w 30tc, ale zauważyłam to gdzieś 23-24tc. Na krótkie dystanse, do sklepu na zakupy np, to nie występuje. Na dłuższe trasy jako pasażer jeździć nie mogę, bo wraz z ciąża wróciła choroba lokomocyjna 🤷🏻‍♀️
Dlatego unikam już dłuższych wycieczek. Z jednej strony szkoda, bo siedzi się wygodnie, pasy nie cisną. Z drugiej, nie wiem skąd się biorą te ciągnięcia, wiec nie chce ryzykować
Bardzo dziękuję za informację ☺
Cześć ☺ Mam do Was pytanie odnośnie użytkowania auta w okresie ciąży. Jestem już w 24 tygodniu ciąży, jest to moja pierwsza ciąża stąd dużo wątpliwości i pytań ☺ Bardzo lubię być mobilna i samodzielna dlatego podróżowanie autem jest dla mnie bardzo ważne. Niestety od jakiś kilku tygodni prawie każda podróż kończy się bólem brzucha. Zazwyczaj dopada nie odrazu po podrozy tylko najblizszej nocy. Jest to taki dość ostry ból po lewej i prawej stronie brzucha. W podbrzuszu. Chwyta i za kilkanascie sekund puszcza. I tak się dzieje prawie po kazdej podróży, bez znaczenia czy długa czy krótka. Lekarz dał radę aby podróże ograniczyć ale chciałabym się dowiedzieć czy moze znajdzie sie ktos kto miewa/miewał podobnie i dlaczego tak się może dziać? Takie bóle sa groźne czy nie? Czy można takim stanom jakoś zapobiegać? Nie chciałabym rezygnować z możliwości prowadzenia auta☹
Podejrzewam że wszystko zależy od tego jak organizm reaguje. Ja jestem w 36tc i nadal jeżdżę choć nie ukrywam że już rzadziej. A moja koleżanka do porodu pojechała jak jej wody odeszły. Za to druga praktycznie od początku nie mogła prowadzić bo jej było niewygodnie i źle się czuła. Myślę że musisz słuchać swojego Ciała. Może za chwilę Ci to minie. A może musisz zmienić pozycje? Jakaś poduszka pod pupę? Albo siostra stosowała taką pod pasy bo ją uwierały... Pokombinuj. Ale nic na sile
 
Podejrzewam że wszystko zależy od tego jak organizm reaguje. Ja jestem w 36tc i nadal jeżdżę choć nie ukrywam że już rzadziej. A moja koleżanka do porodu pojechała jak jej wody odeszły. Za to druga praktycznie od początku nie mogła prowadzić bo jej było niewygodnie i źle się czuła. Myślę że musisz słuchać swojego Ciała. Może za chwilę Ci to minie. A może musisz zmienić pozycje? Jakaś poduszka pod pupę? Albo siostra stosowała taką pod pasy bo ją uwierały... Pokombinuj. Ale nic na sile
Moze rzeczywiście musze pokombinować z pozycja na fotelu i nie jest to wina pracy nóg podczas jazdy jak dotąd myślałam. Dziękuję Ci za sugestię ☺
 
Ja przestałam prowadzić w 24 tygodniu również z powodu takich boli. Okazało się się to nadwyrezenie więzadeł obłych... Nie przestało boleć do końca ciąży i zawsze w pozycji siedzącej czułam ciagniecie
 
Ja mogłam prowadzić do samego końca ale w drugiej ciazy stan umysłu nie czynił mnie bezpiecznym kierowca.
Cialo dawało radę ale umysł nie reagował odpowiednio. Musiałam strasznie uważać.
Ja podniosłam nieco fotel i zmieniłam pozycje pasów żeby nie uwierały.
Dluzsze podróże nie są i tak wskazane ale na krótkie dystanse nie zaszkodzą.
A może te bóle są efektem rozciągania się mięśni i ścięgien a nie prowadzenia samochodu? Ciało się podczas ciazy zmienia, rozciąga i czasami to boli.
Pod koniec ciazy mogą tez wystąpić skurcze Braxtona Hicksa. Tez niezależnie od tego czy będziesz prowadzić czy nie.
 
Ja przestałam prowadzić w 24 tygodniu również z powodu takich boli. Okazało się się to nadwyrezenie więzadeł obłych... Nie przestało boleć do końca ciąży i zawsze w pozycji siedzącej czułam ciagniecie
Bardzo Ci dziękuję za info. Teraz nie czuję się tak bardzo wyobcowana z tymi moimi bolesciami ☺ Żadna z moich znajomych nie miała takich przeżyć w ciąży ,więc zaczęłam się zastanawiać o co ze mną chodzi 😁
 
Ja mogłam prowadzić do samego końca ale w drugiej ciazy stan umysłu nie czynił mnie bezpiecznym kierowca.
Cialo dawało radę ale umysł nie reagował odpowiednio. Musiałam strasznie uważać.
Ja podniosłam nieco fotel i zmieniłam pozycje pasów żeby nie uwierały.
Dluzsze podróże nie są i tak wskazane ale na krótkie dystanse nie zaszkodzą.
A może te bóle są efektem rozciągania się mięśni i ścięgien a nie prowadzenia samochodu? Ciało się podczas ciazy zmienia, rozciąga i czasami to boli.
Pod koniec ciazy mogą tez wystąpić skurcze Braxtona Hicksa. Tez niezależnie od tego czy będziesz prowadzić czy nie.
Kojarzę bole z prowadzeniem auta,bo zawsze ostre wystepuja po tym jak dluzej prowadze. Wtedy wieczorem albo w nocy ból jest tak duży, ze nie mogę spać. Z opisywanych objawów trochę mi to wyglada jak nadwyrezenie więzadeł oblych lub rzeczywiscie "ataki" skurczow przepowiadajacych. Najwazniejsze abym miała swiadomosc,ze nie zagraza to maluszkowi.
 
reklama
U mnie bóle jako takie nie występują podczas prowadzenia auta, ale jak wyprzedzam (lub wystarczy, ze szybciej jadę) to brzuch mi twardnieje i ciągnie. Jestem teraz w 30tc, ale zauważyłam to gdzieś 23-24tc. Na krótkie dystanse, do sklepu na zakupy np, to nie występuje. Na dłuższe trasy jako pasażer jeździć nie mogę, bo wraz z ciąża wróciła choroba lokomocyjna 🤷🏻‍♀️
Dlatego unikam już dłuższych wycieczek. Z jednej strony szkoda, bo siedzi się wygodnie, pasy nie cisną. Z drugiej, nie wiem skąd się biorą te ciągnięcia, wiec nie chce ryzykować
 
reklama
U mnie bóle jako takie nie występują podczas prowadzenia auta, ale jak wyprzedzam (lub wystarczy, ze szybciej jadę) to brzuch mi twardnieje i ciągnie. Jestem teraz w 30tc, ale zauważyłam to gdzieś 23-24tc. Na krótkie dystanse, do sklepu na zakupy np, to nie występuje. Na dłuższe trasy jako pasażer jeździć nie mogę, bo wraz z ciąża wróciła choroba lokomocyjna 🤷🏻‍♀️
Dlatego unikam już dłuższych wycieczek. Z jednej strony szkoda, bo siedzi się wygodnie, pasy nie cisną. Z drugiej, nie wiem skąd się biorą te ciągnięcia, wiec nie chce ryzykować
Bardzo dziękuję za informację ☺
 
Rozwiązanie
Do góry